Wybory Samorządowe w 2024 roku? Sejm przyjął ustawę wydłużającą kadencję wójtów i burmistrzów
Sejm przyjął ustawę autorstwa PiS, która wydłuża kadencję samorządów do 30 kwietnia 2024 r. Czy wójtowie, burmistrzowie i radni będą rządzić o pół roku dłużej? Teraz ustawa trafi do Senatu
Podczas głosowania jakie odbyło się 27 września, za przyjęciem ustawy autorstwa PiS, która wydłuża kadencję samorządów do 30 kwietnia 2024 r. opowiedziało się 231 posłów, przeciw było 209, a od głosu wstrzymała się 1 osoba.
Za przyjęciem ustawy głosowali posłowie PiS, Kukiz15, Polskich Spraw oraz posłowie niezrzeszeni. Przeciw była cała opozycja - Koalicja Obywatelska, Lewica, KP-PSL, Konfederacja, Polska 2050, Porozumienie oraz PPS.
Ustawa przewiduje, że kadencja: rad gmin, rad powiatów oraz sejmików województw; rad dzielnic miasta stołecznego Warszawy; wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, która upływa w 2023 r., ulega przedłużeniu do dnia 30 kwietnia 2024 r. Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Teraz zajmie się nią Senat.
Obecna kadencja (2018-2023) już jest wyjątkowa i trwa o rok dłużej niż poprzednie, ponieważ w 2018 r. PiS wydłużył kadencję samorządów z 4 do 5 lat.
Burmistrzów, wójtów i radnych wybieraliśmy 21 października 2018 r., a kolejne wybory miały odbyć się jesienią 2023 r. Jednocześnie jesienią 2023 wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych (ostatnie odbyły się 13 października 2019 r.). To według PiS uniemożliwia wykonanie wyborów jednocześnie.
"Nie da się na raz rozliczyć z obydwu tych wyborów. Wystąpimy z projektem jej przedłużenia (kadencji samorządów – podaje PAP) o pół roku, czyli będzie pięć i pół. To z powodu tego, że zbiegły się wybory i to jest niewykonalne, żeby przeprowadzić na raz wybory samorządowe i parlamentarne. To mówi PKW i to mówią także wszyscy szefowie finansów partyjnych" – na początku września zapowiadał szef PiS Jarosław Kaczyński.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.