logo-web9
Myślenice

Za nami tydzień bez żółtych autobusów. Kiedy na trasę wyjedzie nowy przewoźnik?

Mija tydzień odkąd żółte autobusy przestały kursować na linii Myślenice-Kraków. Rozwiązanie kryzysu komunikacyjnego, w piątek 30 września zapowiadał zastępca burmistrza Mateusz Suder (PiS).

„Chcielibyśmy wyjechać na trasę w przyszłym tygodniu. Do dyspozycji będą 4 autobusy i 4 busy” – mówi nowy przewoźnik.  

Mija tydzień odkąd żółte autobusy przestały kursować na linii Myślenice-Kraków. W trakcie kryzysu komunikacyjnego – jak sytuację nazwał burmistrz Jarosław Szlachetka - mieszkańcy Myślenic, którzy chcą dojechać do stolicy Małopolski, muszą korzystać z busów prywatnych przedsiębiorców, realizujących przewozy na tej trasie.

Jak zgłaszacie od początku października; przejazd busami nie jest łatwy. Przewoźnicy nie zawsze są w stanie zabrać wszystkich pasażerów, a pełne pojazdy nie zatrzymują się na każdym przystanku.

Obecnie to jedyna możliwość dostania się do Krakowa dla osób nieposiadających własnych samochodów. Są jeszcze autokary obsługujące dłuższe trasy jak Zakopane-Kraków, jednak nie wszystkie wjeżdżają na myślenicki dworzec, najczęściej zatrzymują się na Zakopiance przy estakadzie. 

Kiedy wyjedzie nowy przewoźnik?

Tydzień temu, w piątek 30 września zastępca burmistrza Myślenic informował, że udało się znaleźć nowego przewoźnika

„Zakontraktowaliśmy 24 kursy w poniedziałek-piątek i 8 w soboty, niedziele i święta. Najbardziej popularne kursy obsłużą 41 miejscowe autobusy a na te mniej popularne kursy zadysponowane zostaną komfortowe i klimatyzowane busy. Będą obowiązywać dotychczasowe ceny biletów” – podczas konferencji dla wyselekcjonowanych mediów (zarządzający gminą nie zapraszają wszystkich redakcji na swoje briefingi prasowe) -mówił zastępca burmistrza Mateusz Suder (PiS).

Podpisana przez niego umowa z opiewa na 104 957 zł i 34 gr brutto i składa się na nią dopłata do linii, ale tylko w granicach gminy Myślenice. Jak zapewniał; firma JKA BUS z Jerzmanowic od 1 października „będzie organizować linię i według naszych wymogów prowadzić ja do końca roku”. Nie oznacza to jednak, że autobusy i busy tego przewoźnika będą wozić pasażerów od początku miesiąca.

Zebranie wszelkich pozwoleń i organizacji przewozów zajmuje trochę czasu. Kiedy pasażerowie na linii Myślenice-Kraków będą mogli korzystać z taboru nowego przewoźnika? "Być może już w połowie tygodnia, czy też potrwa to jeszcze dłużej” – w piątek wyjaśniał zastępca burmistrza. Apelował też o cierpliwość i wyrozumiałość. Dzisiaj wybraliśmy się do Mateusza Sudra, aby zadać mu pytania o postępy w tej sprawie, ale bezskutecznie. Jak dowiedzieliśmy się w kancelarii burmistrza, zastępca burmistrza przebywa na urlopie. 

Z kolei Artur Kordaszewski z firmy JKA Bus z Jerzmanowic informuje, że; złożył wniosek o zezwolenie na uruchomienie linii oraz o zgodę na korzystanie z przystanków. „Chcielibyśmy wyjechać na trasę w przyszłym tygodniu. Do dyspozycji będą 4 autobusy i 4 busy” – mówi.

Artur Kordaszewski z firmy JKA Bus z Jerzmanowic: W poniedziałek 3 października złożyłem wniosek do Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie o zezwolenie na uruchomienie połączenia Myślenice - Kraków. Nie wiem, kiedy otrzymamy odpowiedź.

Chcielibyśmy wyjechać na trasę w przyszłym tygodniu. Do dyspozycji będą 4 autobusy i 4 busy. Zgody na korzystanie z przystanków otrzymałem już od starostwa w Myślenicach, urzędu z Krakowa i GDDKiA. Wstępnie planujemy pierwszy kurs z Myślenic do Krakowa na godz. 4:30, ale to jeszcze nie jest pewne i może się zmienić.

Weź udział w sondażu!

W odpowiedzi na nasze pytania przesłane drogą mailową, zastępca burmistrza Mateusz Suder (Pis) podkreśla, że; przewoźnik otrzymał uzgodnienie przystanków ze strony gminy, od Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie, MDA i w dniu dzisiejszym ZDP w Myślenicach oraz GDDKiA w Krakowie. Z każdą z tych instytucji byliśmy w stałym kontakcie, aby uzgodnienia wydano w trybie pilnym. Teraz po dostarczeniu wspomnianych uzgodnień zezwolenie musi wydać Marszałek Województwa Małopolskiego, i od tego zależy termin rozpoczęcia kursów. 

Przewoźnik wypowiada umowę na linię M-0

"Po zejściu z linii "M1" Myślenice-Kraków Małopolska Prywatna Komunikacja Samochodowa zrezygnowała w tym tygodniu z kursowania na linii "U" Myślenice-Kraków. Wypowiedziała też umowę na obsługę linii miejskiej "M0", którą za miesiąc obsłuży już nowy przewoźnik. Obydwie linie były dotowane" - w czwartek 6 października na facebooku pisał Mateusz Suder. 

Linię M-0 zastępca burmistrza razem z przewoźnikiem promowali na początku września. Od 5 września na trasie linii M-0 nowością miał być jej przebieg, który został rozszerzony o ul. Średniawskiego (3 przystanki), Burmistrza Marka i Cegielskiego. Na trasie autobusu znajdowały się 23 przystanki do których według zapowiedzi zastępcy burmistrza, miał docierać co 1-2 minuty. Linia funkcjonowała od poniedziałku do piątku w godz. 6:20 i - 16:50.

Jak podaje Dziennik Polski; w umowie z gminą Myślenice na obsługę linii M-0 obowiązuje miesięczny termin wypowiedzenia. Jak słyszmy w gminie, po zejściu z tej linii Małopolska PKS z końcem października  działalność linii będzie kontynuował ktoś inny.

Weź udział w sondażu!
Zobacz więcej
Czytaj komentarze!