Pierwszy dzień bez linii M1 na trasie Myślenice-Kraków. Pasażerowie czekają na busy
- 3 października 2022
Po 18 miesiącach z kursów na linii Myślenice - Kraków wycofały się tzw. "żółte autobusy". Gmina zapowiada, że trasę przejmie przewoźnik z Jerzmanowic. Na razie mieszkańcy przesiadają się na busy
Docierają do nas informacje od czytelników o tym, że pierwszego dnia bez linii M1, niektóre busy były pełne i nie zabierały pasażerów z wszystkich przystanków.
Obecnie jedyna możliwość dostania się do Krakowa dla osób nieposiadających własnych samochodów, to prywatne busy lub autokary obsługujące dłuższe trasy jak Zakopane-Kraków. Jednak nie wszystkie wjeżdżają na myślenicki dworzec, najczęściej zatrzymują się na Zakopiance przy estakadzie.
Małopolska PKS w sobotę 24 września poinformowała o tym, że po 18 miesiącach kursowania autobusów na linii M1 Myślenice-Kraków „projekt dobiegł końca”. Powodem podawanym przez przewoźnika jest czynnik ekonomiczny. Żółte autobusy na wspomnianą trasę ostatni raz wyjechały w piątek 30 września.
Tego samego dnia zastępca burmistrza informował, że udało się znaleźć nowego przewoźnika. Umowa opiewa na 104 957 zł i 34 gr brutto i składa się na nią dopłata do linii, ale tylko w granicach gminy Myślenice.
Staramy się tę sytuacje jak najszybciej załatwić w trosce o naszych mieszkańców. O szczegółach jak dalej przebiegają uzgodnienia będziemy państwa na bieżąco informować
- Mateusz Suder, zastępca burmistrza MiG Myślenice.
„Zakontraktowaliśmy 24 kursy w poniedziałek-piątek i 8 w soboty, niedziele i święta. Najbardziej popularne kursy obsłużą 41 miejscowe autobusy a na te mniej popularne kursy zadysponowane zostaną komfortowe i klimatyzowane busy. Będą obowiązywać dotychczasowe ceny biletów” – zapowiadał Mateusz Suder (PiS).
Jak zapewniał; firma JKA BUS z Jerzmanowic od 1 października „będzie organizować linię i według naszych wymogów prowadzić ja do końca roku”. Nie oznacza to jednak, że autobusy i busy tego przewoźnika będą wozić pasażerów od początku miesiąca.
Zebranie wszelkich pozwoleń i organizacji przewozów zajmuje trochę czasu. Kiedy pasażerowie na linii Myślenice-Kraków będą mogli korzystać z taboru nowego przewoźnika? "Być może już w połowie tygodnia, czy też potrwa to jeszcze dłużej” – w piątek wyjaśniał zastępca burmistrza. Apelował też o cierpliwość i wyrozumiałość.
Na razie mieszkańcy korzystają z dotychczasowych busów, które woziły pasażerów równolegle z żółtymi autobusami. To dzisiaj główny sposób na dotarcie do szkół, na uczelnie i do pracy.
Kto odpowiada za obecny chaos w komunikacji zbiorowej na linii Myślenice-Kraków?
- władze gminy władze gminy 45%
- władze starostwa władze starostwa 9%
- władze województwa władze województwa 6%
- Małopolska PKS Małopolska PKS 11%
- żaden z wymienionych żaden z wymienionych 3%
- wszyscy wymienieni wszyscy wymienieni 21%
- nie wiem nie wiem 6%
- Głosów: 1368
Żółte autobusy Małopolska PKS z Myślenic do Krakowa w tygodniu kursowały 37 razy dziennie (pierwszy kurs o godz. 4:07 i ostatni o godz. 22:37), w soboty 27 razy (pierwszy kurs godz. 5:07, ostatni godz. 23:07), w niedziele i święta 10 razy (pierwszy kurs 7:08, ostatni 23:08). Z kolei z Krakowa w kierunku Myślenic w tygodniu pierwszy autobus wyjeżdżał o godz. 5:15, a ostatni o godz. 22:50, w soboty 6:20 i 23:20 i w niedzielę w godz. 6:20 i 22:20.
Panie SUDER złóż Pan rezygnację! Troszczyć o mieszkańców należało się wcześniej, a nie teraz jak przeżywają koszmar z dojazdem do Krakowa. Za co Pan bierze tak wysokie wynagrodzenie?
A gdzie jest burmistrz Szlachetka? Wystraszył się niezadowolonych ludzi i wyjechał bawić się na paradzie do Nowego Jorku? To tak dba się o swoich mieszkańców? Obaj panowie do odwołania. Mieszkańcy podziękują wam przy następnych wyborach.
Burmistrz pojechał do Stanów. Będzie rozmawiał z Bidenem o dofinansowaniu przez USA złotego pociągu,
Przystanek przy estakadzie w Myślenicach dziś - 03.10.2022 czekało ponad 20 osób przed godziną 6 rano. Nie jechał żaden myślenicki bus ani inny tego typu, wiec życzę powodzenia jak ktoś chce dojechać na 7 rano do pracy…. Gdyby nie Majer Bus to nikt by do Krakowa nie dojechał na czas! Pomijam fakt, ze ten autobus jeździ z Zakopanego i w Myslenicach jest przeważnie pełny. Czy ktoś może ma wiedzę kiedy ten „nowy” przewoźnik zacznie kursować, bo z tego co pisało na internetach czeka na zezwolenia Starosty i Marszałka- a wiec nie wiadomo kiedy i radźcie sobie ludzie sami…..
Myślę że nowe władze powinny zmierzyć się z tym problemem. Chyba już wystarczy przecinania wstęg w strażnicach i kołach gospodyń
Trzeba profesjonalistów.
lata mijaja starosta sie nie zmienia, burmistrzowie sie zmieniaja a problem jak byl nierozwiazany tak dalej jest... od dawna wiadomo ze Kraków to główny kierunek migracji edukacyjnej i zarobkowej mieszkańców i przez taki czas nikt nie potrafi się zająć tym tematem?