Dobczyce

Najlepsze realizacje Małopolski 2022: Nagroda dla kładki pieszo-rowerowej w Dobczycach

Najlepsze realizacje Małopolski 2022: Nagroda dla kładki pieszo-rowerowej w Dobczycach
Fot. Piotr Jagniewski

Kładka pieszo-rowerowa łącząca koronę zapory ze wzgórzem zamkowym w Dobczycach została nagrodzona w kat. przestrzeń publiczna w 11. edycji konkursu na Najlepsze Realizacje Małopolski

 

Rozstrzygnięto 11. edycję konkursu o Nagrodę Województwa Małopolskiego im. Stanisława Witkiewicza. Poznaliśmy najciekawsze budynki i przestrzenie publiczne regionu zrealizowane w ciągu ostatnich dwóch lat.

W kategorii przestrzeń publiczna jury przyznało jedną nagrodę i dwa wyróżnienia. Nagrodę otrzymała kładka pieszo-rowerowa z zapory na Wzgórze Zamkowe w Dobczycach (proj. Biuro Projektów Lewicki Łatak, architekci Kazimierz Łatak, Piotr Lewicki; współpraca: Mateusz Manecki, Marek Sanecki, Olga Dobrzyńska, Piotr Łatak).

„Praca nagrodzona została za wrażliwe wkomponowanie obiektu inżynieryjnego w złożony kontekst formalno-funkcjonalny oraz skomplikowaną topografię terenu, za skromną formę nierywalizującą z kontekstem krajobrazowym” – brzmi uzasadnienie jury.

Konkurs o Nagrodę Województwa Małopolskiego im. Stanisława Witkiewicza dla najlepszych realizacji sprzyjających ochronie i kształtowaniu krajobrazu kulturowego regionu od 2003 roku organizuje Zarząd Województwa Małopolskiego. Nagroda przyznawana jest raz na dwa lata, a statuetkę można zdobyć w trzech kategoriach: architektura użyteczności publicznej, architektura mieszkaniowa, przestrzeń publiczna. 

Do składania zgłoszeń tradycyjnie uprawnieni są architekci, stowarzyszenia i izby architektów, inwestorzy, instytucje i organizacje realizujące zadania w sektorze kultury i ochrony krajobrazu kulturowego oraz organy administracji publicznej.

W kategorii architektura użyteczności publicznej I nagroda przypadła Młodzieżowemu Obserwatorium Astronomicznemu w Niepołomicach, w kat. przestrzeń publiczna jury przyznało jedną nagrodę i dwa wyróżnienia. Nagrodę otrzymała kładka pieszo-rowerowa z zapory na Wzgórze Zamkowe w Dobczycach. 

"W nieoczywisty sposób wiąże różne światy form”

„Realizacja, po jubilersku dopracowana w detalach, w nieoczywisty sposób wiąże różne światy form”. O kładce pieszo-rowerowej w Dobczycach autorstwa Biura Projektów Lewicki Łatak pisze Janusz Sepioł.

„Tego krajobrazu już nie ma. Skalne urwisko wznoszące się wysoko nad doliną Raby, ukoronowane ruinami zamku. Budowa zapory tworzącej zbiornik wody pitnej dla Krakowa zupełnie zmieniła otoczenie, a dumną górę zamkową zredukowała do kopca nad betonowo-ziemną ścianą potężnej budowli hydrotechnicznej. Dramatyczna sytuacja zaopatrzenia miasta w wodę była usprawiedliwieniem dla najbardziej zdecydowanych i wręcz brutalnych działań. Ogromny jej pobór przez Hutę im. Lenina i inne zakłady przemysłowe sprawiał, że na niektórych osiedlach woda dostępna była jedynie nocą, zaczęto więc rozważać jej przerzut z Dunajca (ta z Wisły nie nadawała się nawet dla przemysłu). W 1970 roku podjęto decyzję o inwestycji, a w latach 80. Kraków pobierał już wodę z Raby, ze zbiornika w Dobczycach – jednego z największych i najpiękniejszych sztucznych jezior w kraju.

Unikatowy krajobraz znad Raby umarł w ciszy. Sam zbiornik nie był zresztą promowany. Jako rezerwuar wody pitnej pozostał niedostępny dla sportu i rekreacji. Przez całą dekadę lat 90. podejmowano wielkie wysiłki, by uporządkować gospodarkę wodno-ściekową w jego ogromnej zlewni, wypełnionej rozproszoną zabudową. Wielomilionowe nakłady i upór zarządcy zbiornika, by chronić go przed turystyką, dały efekty – utrzymano wysoką jakość wody i ochroniono od zabudowy najbliższe otoczenie jeziora”historię zalewu opisuje Janusz Sepioł.

O tym jak powstawała zapora dobczycka piszemy w papierowym wydaniu magazynu MiastoInfo w artykule "Wydobyć pamięć z dna jeziora".

Otwarta od maja 2022  

Kładka powstała w trakcie realizowanego w Dobczycach od 2018 r. remontu w ramach projektu „Zagospodarowanie otoczenia Zbiornika Dobczyckiego”. Na jego realizację gmina Dobczyce pozyskała dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego w 2017 r., kiedy burmistrzem był Paweł Machnicki.

Projekt składał się m.in. z budowy kładki pieszo-rowerowej łączącej koronę zapory ze wzgórzem zamkowym, uczytelnienia murów miejskich i utworzenie trasy widokowej na południowym zboczu wzgórza, modernizacji istniejących ścieżek wokół kościoła św. Jana Chrzciciela i ścieżki prowadzącej na ul. Podgórską.

W ramach inwestycji powstał też parking na 160 miejsc przy ul. Podgórskiej oraz zmodernizowano 800 m. ciąg komunikacyjny wzdłuż potoku Węgielnica. Dwie ostatnie inwestycje ukończone zostały w 2020 r. Całkowity koszt przedsięwzięcia wyniósł prawie 15 mln złotych, z czego 9 mln zł to dofinansowanie ze środków unijnych.

Otwarcie kładki miało miejsce w maju 2022 roku.

Powiązane tematy

Komentarze (4)

  • 22 gru 2022

    Realizacje, phi. Łatwizna.
    W koncepcjach to Myślenice by zgarniały nagrody!

    15 1 Odpowiedz
  • 23 gru 2022

    W Myślenicach buduje się chodnik długości ok 3 km ul. Sienkiewicza dla 5 lub 20 pieszych na dojście do cmentarza , rowerzystów przejeżdża 10 razy więcej a sobota niedziela na pewno od 100 do 200. Wielkie dzięki o troskę Pana dla Pana radnego J.C, o pieszych bo sam bardzo bezpiecznie porusza się tą trasą samochodem z bezpieczną prędkością Drugi chodnik pieszych Polanka - Krzyszkowice ma być w budowie dla kilku osób żeby iść do sklepu w niedzielę . Czy nie można zrobić ścieżki pieszo rowerowej i zapewnić bezpieczny ruch samochodów bo krakusy szaleją szczególnie w niedzielę gdy zakopianka jest zakorkowana.

    12 5 Odpowiedz
  • 23 gru 2022

    A "pomnik radnego" w Krzyszkowicach nie zdobył żadnej nagrody?

    8 1 Odpowiedz
  • 24 gru 2022

    „Praca nagrodzona została za wrażliwe wkomponowanie obiektu inżynieryjnego w złożony kontekst formalno-funkcjonalny oraz skomplikowaną topografię terenu, za skromną formę nierywalizującą z kontekstem krajobrazowym” I dokładnie takie samo uzasadnienie mogło by być dla dalszego odcinka chodnika choćby przy powiatówce w Zasani, pod górę!. Ale skoro by to mogło pomóc biednym ternom wiejskim i dzieciom idącym do szkoły, a nie śmietance miejskiej, to oczywiście nikt się o to nie stara.

    4 5 Odpowiedz

Zobacz więcej