Drogi

Krzczonów. Przekroczył prędkość, ale zignorował policjantów. Pościg zakończył się na myjni

Krzczonów. Przekroczył prędkość, ale zignorował policjantów. Pościg zakończył się na myjni
Fot. KPP Myślenice

Pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli zakończył się na myjni. Jak się okazało 50-latek uciekał, bo był na "podwójnym gazie". Grozi mu nawet 5 lat więzienia

 

W środę 8 marca policjanci z myślenickiej drogówki prowadzili pomiar prędkości w obszarze zabudowanym w Krzczonowie. W trakcie działań namierzyli opla, którego kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 27 km/h. Po tym jak kierowca zignorował sygnały od próbujących zatrzymać go policjantów rozpoczął się pościg.

Ten zakończył się na jednej z myjni samochodowych, zaraz po tym jak mężczyzna opuścił swoje auto. Policjantom udało się go zatrzymać, zanim zdołał uciec. Kierowcą okazał się 50-letni mieszkaniec gminy Tokarnia.

- Mężczyzna tłumaczył policjantom, że nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania. Bardzo szybko okazało się, że powód był zupełnie inny. 50-latek miał odpowiednie prawo jazdy, a prawdziwym powodem ucieczki był jego stan trzeźwości. Kierowca wydmuchał ponad promil alkoholu. Amator jazdy na „podwójnym gazie” usłyszał już zarzuty. Za popełnione czyny odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, zatrzymane zostało również jego prawo jazdy - informuje Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Komentarze

Zobacz więcej