Drogi

Nocny pościg za włamywaczami zakończył się w Sieprawiu

Nocny pościg za włamywaczami zakończył się w Sieprawiu

Myśleniccy policjanci, w nocnym pościgu zakończonym blokadą drogi, zatrzymali uciekających drogami powiatu myślenickiego, podejrzewanych o kradzież z włamaniem na terenie Zakopanego

 

W poniedziałek, 29 maja około godziny 23 oficer dyżurny myślenickiej komendy otrzymał informację od policjantów z Zakopanego, że przez powiat myślenicki, srebrnym passatem kombi mogą przejeżdżać osoby, które dokonywały włamań na terenie powiatu tatrzańskiego.

Sprawcy według ustaleń mieli zmierzać w kierunku Krakowa. Patrol ruchu drogowego już po kilku minutach napotkał wskazany samochód na Zakopiance. Policjanci dali sygnały do zatrzymania się, a kierowca zjechał na pobocze DK7 w rejonie zjazdu do Polanki.

- Kiedy mundurowi wysiedli z radiowozu i podeszli do passata, ten z piskiem opon odjechał w kierunku Polanki. Mundurowi ruszyli w pościg za włamywaczami, a dodatkowo inne patrole policji nadciągały z różnych stron, by udzielić kolegom wsparcia – wyjaśnia Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

W Sieprawiu na ulicy Zarusinki jeden z patroli ustawił blokadę. Tam zakończyła się ucieczka włamywaczy. Czwórka policjantów dobiegła do pojazdu i uniemożliwiła dalszą jazdę. Ostatnim pomysłem przestępców na uniknięcie odpowiedzialności miało być zamknięcie się w aucie, jednak policjanci rozbili szybę i otworzyli samochód.

- W rezultacie nocnego pościgu zatrzymane zostały cztery osoby podróżujące passatem. 30-letni kierowca miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Pozostali pasażerowie to – również nietrzeźwy 48-latek, 17-latek i 16-latka. Zatrzymani są ze sobą spokrewnieni. W samochodzie znajdował się agregat prądotwórczy, który wcześniej został skradziony – wyjaśnia Dawid Wietrzyk.

Komentarze

Zobacz więcej