Alarmujecie. "Pod estakadą w Myślenicach jest parking, czy giełda samochodowa?"
Parking pod estakadą typu „park&ride” miał służyć mieszkańcom dojeżdżającym do Myślenic i korzystającym z komunikacji zbiorowej oraz pracownikom pobliskich sklepów i firm.
„To miejsce zamienia się w parking stacjonarny lub giełdę samochodową” – piszecie
Na redakcja@miasto-info.pl oraz za pośrednictwem facebooka, piszecie do nas w sprawie parkingu pod estakadą.
Parking typu park&ride powstał pod wiaduktem prowadzącym Zakopiankę nad ulicami Słowackiego w marcu 2018 roku. Może pomieścić 85 samochodów, jest bezpłatny i czynny całą dobę.
Z założenia miał „służyć tym kierowcom, którzy zostawiają swoje samochody w Myślenicach i przesiadają się w komunikację zbiorową w stronę Krakowa, Zakopanego, czy innych kierunkach”.
To miejsce w najbliższym sąsiedztwie galerii handlowych, dworca autobusowego i sklepów powstających wzdłuż ulicy Słonecznej, która generuje największy ruch w mieście. Każdego dnia przejeżdża nią ponad 5000 samochodów. Parking miał rozwiązać problem parkowania przy ulicach Słonecznej, Rzemieślniczej, Okulickiego i Armii Krajowej.
Jak się okazuje po latach, parking szybko się zapełnia, a jak piszecie; prawdziwą jego zmorą stają się samochody pozostawione tam na dłużej oraz… „giełda samochodowa”. Ta ostatnia polega na parkowaniu pojazdów na sprzedaż przy Zakopiance, w taki sposób, aby widoczna była kartka informująca o cenie i kontakcie do sprzedającego. "Stojące tam samochody blokują miejsca parkingowe" - zwracacie uwagę.
„Miało być to miejsce, gdzie można pozostawić swoje auto, aby udać się do Krakowa, nie martwiąc się o bilety całodzienne. Jest to super inicjatywa, korzystam codziennie jak inni moi znajomi, aby dojechać na studia lub pracy do stolicy małopolski. Jednak maksymalny czas do kiedy można tam zaparkować to max. 8 rano, ponieważ parking już jest przeładowany, ale to tez zrozumiałe w pełni. Co najbardziej mnie denerwuje to powolne zamienianie się parkingu w targ sprzedaży aut i miejsca stacjonarnego dla wielu samochodów” – pisze inna z naszych czytelniczek.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.