Zimą śnieg leży wszędzie… także na waszych dachach - przypominają strażacy. Kto odpowiada za ich odśnieżanie?
- 6 grudnia 2023
Śnieg zalegający na dachu i zwisające z niego sople mogą być przyczyną tragedii - przestrzegają strażacy. Kto odpowiada za odśnieżanie dachów?
Śnieg na dachu jest zimą zjawiskiem tak powszechnym, że praktycznie nie zwraca się na niego uwagi. Niestety, często stanowi groźne obciążenie dla konstrukcji nośnej dachu. Jeden metr sześcienny puchu śniegowego waży do 200 kg, śniegu mokrego 700-800 kg, a lodu ok. 900 kg.
Mokry śnieg jest cięższy od białego puchu. Śnieg zalegający na dachu może być przyczyną tragedii, zwłaszcza gdy nie usuwa się go z dachów płaskich i dużych. Niebezpieczne dla zdrowia i życia są także lodowe sople i nawisy śniegowe. Trzeba je usuwać na bieżąco, by nie stanowiły zagrożenia dla ludzi.
Prawo nakłada na administratorów i właścicieli budynków określone obowiązki. Za właścicieli obiektów budowlanych są uważane nie tylko osoby czy firmy, które dysponują wyłącznym prawem własności, ale też współwłaściciele, użytkownicy wieczyści oraz instytucje mające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu.
Jeśli podmiot, który włada obiektem nie dopilnuje usunięcia śniegu z dachu, może spodziewać się mandatu lub nawet zamknięcia obiektu. Właściciele i zarządcy obiektów o powierzchni zabudowy przekraczającej 2000 m2 oraz obiekty budowlane o powierzchni dachu przekraczającej 1000 m2 mają obowiązek przeprowadzenia dwa razy w roku kontroli stanu technicznego swoich obiektów.
- Właściciele, zarządcy i administratorzy budynków są zobowiązani przez ustawę Prawo budowlane do usuwania z dachów śniegu i lodu. W czasie odwilży nawet kilkucentymetrowa warstwa śniegu robi się ciężka i często zamienia się w lód. To zjawisko bardzo niebezpieczne dla konstrukcji dachów płaskich, pokrywających np. sklepy wielkopowierzchniowe, hale produkcyjne lub hale wystawiennicze.
Zgodnie ze wspomnianą ustawą, właściciel lub zarządca jest zobowiązany do zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu budowlanego w razie wystąpienia zdarzeń mających lub mogących mieć wpływ na uszkodzenie obiektu lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, które może spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, mienia oraz środowiska. Do zdarzeń tych należą: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, pożary lub powodzie – mówi asp. Bartłomiej Bednarz, oficer prasowy PSP w Myślenicach.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Mam nadzieję że tego posta redakcja nie usunie :)
Hipokryzja ze strony strażaków jest że przypominają że wlasciciel ma obowiązek odśnieżania dachów a sami maja wokół remizy barykady zrobione z taśmy ostrzegawczej bo nie mają odśnieżonego dachu - OSP Śródmieście świeci przykładem:)
W pełni się zgadzam. Osobiście uważam, że na nasze miasto cztery jednostki OSP nie mają prawa bytu. Należy je zlikwidować generują ogromne koszta. Po likwidacji ich, jeśli zajdzie taka potrzeba powiększyć PSP o dodatkowych ludzi ewentualnie sprzęt. OSP ma jeszcze prawo bytu na wsiach, przez wydłużony czas dojazdu PSP.
Jeśli już to pięć jednostk a nie cztery 😂
Dachy dachami, a przystanki na terenie gminy też nieźle przygotowane :P Starsi ludzie przez hałdy śniegu muszą się przebijać bo nie da się normalnie na przystanek wejść :)