Jarosław Królewski: "Wisła będzie miała bliżej do trenowania przy Reymonta"
- 4 maja 2024
„Już niedługo mam nadzieję, Wisła będzie miała bliżej do trenowania przy Reymonta. Myślę, że ogłosimy to wkrótce” - po zdobyciu Pucharu Polski o przyszłości białej gwiazdy mówi prezes klubu Jarosław Królewski.
To kolejna odsłona opowieści o przyszłości krakowskiego klubu w Myślenicach.
Po tym jak Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski po meczu z Pogonią Szczecin (2:1), w rozmowie z mediami prezes „białej gwiazdy” zwracał uwagę, że klub nie może stracić koncentracji, bowiem już 6 maja podopieczni Alberta Rude zagrają o ligowe punkty na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec.
Obecnie krakowska drużyna na cztery kolejki przed końcem sezonu zajmuje 5 miejsce i nadal walczy o awans do Ekstraklasy. Ponadto w lipcu czeka ją rywalizacja w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy. Czy przystąpi do niego jako pierwszoligowiec, czy beniaminek Ekstraklasy, okaże się już niebawem. To w kontekście sportowym, ale jak podkreśla prezes „mamy bardzo wiele rzeczy do poprawy i z tego trzeba sobie zdawać sprawę”.
„Wisła będzie miała bliżej do trenowania przy Reymonta”
Wśród tych spraw wymienił m.in. problemy finansowe oraz infrastrukturalne i – co więcej – zapowiedział, że wkrótce „Wisła będzie miała bliżej do trenowania przy Reymonta”.
Jarosław Królewski, prezes Wisły Kraków: Wisła Kraków ma piękny moment, ale on nie może nas uśpić jako organizacji, bo mamy bardzo wiele rzeczy do poprawy i z tego trzeba sobie zdawać sprawę.
Mamy swoje problemy finansowe, infrastrukturalne - chociaż tutaj będzie fajnie, już niedługo mam nadzieję Wisła będzie miała bliżej do trenowania przy Reymonta. Myślę, że ogłosimy to wkrótce. Jest parę rzeczy, które cały czas poprawiamy.
Czy to zapowiedź wyprowadzki z Myślenic? Na miesiąc przed wyborami samorządowymi prezes klubu podczas marcowej sesji rady miejskiej zapewniał, że „natywnym dla nas ośrodkiem jest ten w Myślenicach. Myślimy o tym, aby jako Wisła Kraków móc nabyć działki przyległe do bazy. Oczywiście mamy tu na myśli nabycie komercyjne, rynkowe. Zależy nam na tym, aby ten klub rozwijać. Czujemy się tutaj jak w domu i chcielibyśmy kontynuować te inwestycje".
Miało być jak w domu
Podczas marcowej sesji rady miejskiej 14 głosami „za”, przy 1 „przeciwnym” i 4 „wstrzymujących się” radni wyrazili zgodę na dokapitalizowanie spółki Sport Myślenice, przekazując jej nieruchomości o wartości 12,66 mln zł.
Zanim podjęli decyzję, mieli okazję porozmawiać z prezesem Wisły Kraków Jarosławem Królewskim. O tym czy „biała gwiazda” nadal będzie korzystać z bazy treningowej na myślenickim Zarabiu, mówi się od kilku miesięcy. Czasu było coraz mniej, a komentatorzy podkreślali, że umowa dzierżawy obowiązuje do 3 lipca 2024 roku.
Jak jesienią spekulowały media; wyprowadzka krakowskiego klubu to jeden ze scenariuszy. Dziennikowi Polskiemu większościowy właściciel klubu Jarosław Królewski powiedział wtedy, że „doszło do oddalenia stanowisk, a warunki, jakie otrzymaliśmy od Myślenic, nie satysfakcjonują nas. Może być i tak, że będziemy musieli poszukać miejsca na naszą bazę treningową gdzie indziej”. Chętne na przyjęcie Wisły były m.in. Dobczyce i Zabierzów.
Jak w marcu wyjaśniał burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS) przekazanie działek spółce sport Myślenice to kontynuacja działań podjętych uchwałą w 2014 roku i stanowi uporządkowanie spraw związanych z nieruchomościami, co ma dać Wiśle Kraków możliwość rozbudowy.
„Są różne programy na horyzoncie, które na potencjalnych beneficjentach wymuszały posiadanie dysponowania terenem, aby móc starać się o środki na rozbudowę bazy rekreacyjnej. Chcemy dać Wiśle Kraków taką szansę, żeby nie tylko prowadziła swoje zajęcia treningowe dla pierwszej drużyny, dla rezerw, czy drużyn młodzieżowych, ale też miała potencjał rozwojowy - rozbudowy tej bazy” – mówił burmistrz.
Z kolei w trakcie kampanii wyborczej 22 marca prezes spółki Sport Myślenice podkreślał, że "podczas sesji rady miejskiej sam prezes Jarosław Królewski zapewniał o chęci pozostania klubu w Myślenicach. Odpowiednie kroki w sprawie przekazania spółce nieruchomości pod bazą treningową rozpoczął już burmistrz Jarosław Szlachetka. Ja, jako prezes spółki Sport Myślenice również mogę zapewnić, że Wisła Kraków chce zostać w Myślenicach. Z prezesem Królewskim jestem umówiony na podpisanie umowy w najbliższych tygodniach" – zapewniał Michał Funek.
Z kolei 5 kwietnia, na dwa dni przed wyborami prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski potwierdził na portalu X, że Wisła Kraków przedłużyła umowę do 31 grudnia 2025 r.
Wymienia w niej, że ta pozwala na korzystanie z obiektów spółki Sport Myślenice, a konkretnie: *hali widowiskowo-sportowej; *boiska ze sztuczną nawierzchnią wraz z zapleczem szatniowym; *sali fitness; *siłowni; *wanny z lodem i sauny.
„To preludium do zawarcia umowy/porozumienia w sprawie wynajmu/potencjalnego zakupu bazy sportowej w Myślenicach przed nowym sezonem. Mamy dużo do nadrobienia w zakresie infrastruktury sportowej. Dużo ważnych decyzji do podjęcia w kolejnych miesiącach/latach. Nie zmienia to faktu, że na dzień dzisiejszy Myślenice to nasz drugi dom” – pisał.
Dziś jako @WislaKrakowSA 🔵⚪️🔴 przedłużyliśmy do 31.12.2025 umowę pozwalającą na korzystanie z obiektów sportowych SPORT MYŚLENICE takich jak:
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) April 5, 2024
– hali widowiskowo-sportowej
– boiska ze sztuczna nawierzchnią wraz z zapleczem szatniowym
– sali fitness
– siłowni
– wanny z lodem,…
Czy miesiąc później sytuacja uległa zmianie, a Wisła jak podkreśla prezes „będzie miała bliżej do trenowania przy Reymonta”? Nawet jeśli miałoby dojść do ewentualnej przeprowadzki, to nie stanie się to z dnia na dzień, a o rozwoju sytuacji przekonamy się wkrótce.'
8 maja
Jak czytamy na oficjalnej stronie Wisły Kraków; dzięki porozumieniu klubu z Uniwersytetem Jagiellońskim Akademia Piłkarska Wisły zyskała kolejny nowoczesny kompleks sportowy. Zawodnicy będą trenować przez najbliższe 5 lat przy ulicy Piastowskiej 26 w Krakowie.
"Oznacza to, że po ukończeniu prac nad budową nowego sztucznego boiska przy Reymonta szkolenie odbywać się będzie w dwóch lokalizacjach oddalonych od siebie o 600 metrów, a w dodatku w bezpośrednim sąsiedztwie R22. Pierwsze treningi młodych adeptów futbolu na obiektach przy Piastowskiej odbędą się już we wtorek 7 maja.
Docelowo znaczna część szkolenia w ramach krakowskiej struktury Akademii skupi się w dwóch lokalizacjach: na obiektach przy Piastowskiej 26, a także na budowanym sztucznym boisku przy Reymonta. Dzieli je zaledwie 600 metrów" - informuje klub.
Ciekawe ile jeszcze takich niespodzianek Szlachetka ma przygotowanych. Ale co tam. Już po wyborach.
Nie ma Ostrowskiego jako burmistrza to i nie będzie Wisły w Myślenicach. Skończyły się wybory to przerwali budowę chodnika przy ul. Solidarności. Myślenice czeka pięć chudych lat pod rządami Szlachetki wybranego przez mieszkańców okolicznych wiosek. No cóż jaki elektorat taki burmistrz.
Może wypowie się teraz elektorat Jareczka, czytać przecież potrafią, tylko czy ze zrozumieniem?
Pierwsze sygnały wybrania Szlachetki już są i nie chodzi tylko o Wisłę, a to przecież tylko początek.
Szlachetka nie zwali tego na Nowackiego ani Ostrowskiego. Rządzi już 5,5 roku i mógł zrobić co chciał. Jak zwykle przed wyborami obiecywał wiele a teraz widać jaka jest jego wiarygodność. Szkoda Myślenic.
Hi. Hi. Hi a nie mówiłem.......