Zmiany w Ośrodku Interwencji Kryzysowej. Od 1 listopada zostanie włączony w struktury PCPR
- 9 września 2024
Decyzją większości radnych powiatowych; od 1 listopada Ośrodek Interwencji Kryzysowej przestanie istnieć w dotychczasowej formie i zostanie włączony w struktury Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Myślenicach.
„Trzeba wyprowadzić ten ośrodek na dobry kurs. Ta uchwała jak i mam nadzieję nowa dyrekcja PCPR doprowadzi do tego, że błędy występujące w tej organizacji zostaną poprawione”
- zmiany komentuje Józef Tomal (FZM), starosta powiatu myślenickiego.
Podczas 6. sesji radni powiatowi podjęli uchwałę dotyczącą połączenia Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie z Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej i Poradnictwa w Myślenicach. Za taką decyzją zagłosowało 14 radnych, przeciwko temu działaniu było 2, przy 8 wstrzymujących się od głosu i 1 nieoddanym.
Połączenie nastąpi z dniem 1 listopada 2024 roku. Od tego momentu OIKiP będzie działała w strukturze PCPR, a Ośrodek "ulega likwidacji jako odrębna jednostka" - zostanie bowiem wchłonięty przez PCPR.
Józef Tomal (FZM), starosta myślenicki: To nie była pochopna decyzja. Dobry gospodarz przerywa zły bieg lub złą nawigację wytyczoną przez niektórych. Trzeba wyprowadzić ten ośrodek na dobry kurs.
Ta uchwała jak i mam nadzieję nowa dyrekcja PCPR doprowadzi do tego, że błędy występujące w tej organizacji zostaną poprawione
Wtórował mu wicestarosta Rafał Kudas (FZM), który przekonywał, że PCPR sprawuje ustawowy nadzór nad OIK. – Połączenie spowoduje, że będzie to stały nadzór, co da nam pewność, że zarządzane jest w sposób racjonalny i dla dobra mieszkańców – twierdził.
Argumentował, że obecna sytuacja finansowa OIK wymaga racjonalizacji wydatków zwłaszcza w kontekście kończących się środków unijnych.
– Połączenie jednostek pozwoli na lepsze zarządzenie zasobami ludzkimi, co jest kluczowe w sytuacji, gdy całość finansowania działalności OIK spoczywa na powiecie myślenickim. Przyszłość środków unijnych na kwotę 5 mln zł pozostaje niepewna. Nikt nie jest w stanie stwierdzić, czy je otrzymamy – mówił.
Zanim doszło do głosowania, Piotr Dziadkowiec (PiS) dopytywał o nieprawidłowości w OIK. Starosta wyjaśniał, że te dotyczyły zamówień publicznych, spraw organizacyjnych i pracowniczych.
– Wykazały je kontrole prowadzone od marca 2023 r. Na ich podstawie musieliśmy m.in. zwrócić jednostce wdrażającej kilkanaście tysięcy złotych kary za źle rozstrzygnięte przetargi – mówił.
Losy personelu interesowały Roberta Pitalę (PiS), który dopytywał o liczbę zatrudnionych, ich przyszłość oraz o to, kto z zarządu powiatu sprawował nadzór nad OIK?
Starosta zapewniał, że pracownicy (5 osób), którzy mieli umowy na stałe przechodzą do PCPR.
- Łączymy nic nie likwidujemy. Wszystkie zadania Ośrodka Interwencji Kryzysowej będą realizowane przez OiK w PCPR. Zrobimy wszystko, żeby w przypadku uzyskania lub nie - grantu z Unii Europejskiej w wysokości 5 mln zł, w dużej części zabezpieczyć państwa potrzeby.
Myślę, że lepsza organizacja, lepsze zasoby ludzkie spowodują, że będzie można tak ułożyć harmonogram pracy, że ta całodobowość w znacznej części będzie zagwarantowana – mówił Józef Tomal.
Rafał Kudas (FZM) przyznał, że to on sprawował nadzór nad ośrodkiem.
– W wyniku działań kontrolnych, które podjąłem wykazano nieprawidłowości i stąd analiza przygotowana dla zarządu. Podęliśmy decyzję, że w miejscach, gdzie ośrodek był niewydolny będziemy chcieli wzmocnić go tak, aby oddelegować pracowników w miejsca, gdzie są najbardziej potrzebni-na pierwszą linię pomocy mieszkańcom, a sprawy administracyjne przekazać pracownikom jednostki, w której nie było takich nieprawidłowości.
Stoimy na stanowisku, że etaty administracyjne, które znikną, bo były nieudolne, będziemy chcieli przekierować na etaty służące bezpośredniej pomocy mieszkańcom. Chcemy wzmocnić środkami publicznymi ten obszar, który bezpośrednio zajmował się mieszkańcami
– mówił wicestarosta Rafał Kudas (FZM).
Uchwałę w sprawie połączenia Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Myślenicach z Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej i Poradnictwa w Myślenicach oraz nadania Statutu uchwalono: 14 głosami ZA: Andrzej Pułka, Andrzej Słonina, Bożena Poznańska, Edward Zadora, Ewa Kęsek, Jacek Pasiowiec, Józef Tomal, Kamil Ostrowski, Krzysztof Trojan, Piotr Ceranowicz, Rafał Kudas, Tadeusz Żaba, Waldemar Wolski; 2 PRZECIW: Daniel Kurowski, Marta Gajek; 8 WSTRZYMUJĄCYCH SIĘ: Anna Rapacz, Elżbieta Kudłacz, Jan Bylica, Jolanta Majka, Lilianna Mitana, Marek Lenczowski, Piotr Dziadkowiec, Robert Pitala i 1 NIEODDANYM: Ryszard Leśniak.
cytat od FitaMce:
"Od wielu lat wszyscy wiedzieli co się tam dzieje."
Skoro masz taką wiedzę to napisz o co chodziło z tymi sprawami pracowniczymi.
Może zrobić też kontrolę panom starostom bo podobno rozdają działki deweloperom na prawo i lewo. Ciekawe co dostają w zamian? Prokuratura podobno się tym już interesowała...
Starosta K i T stosują mobbing i nie jednego już dojechali. Kto pracuje w starostwie ten się w cyrku nie śmieje. Stare ubeckie metody. Znajdźcie mi człowieka a znajdzie się paragraf. Ludzie opamiętajcie się!!!
A ci co się wstrzymują od głosu to dlatego że nie wiedzą o co chodzi ? Czy jak ?
Po co radni którzy wstrzymują się od głosu ?
Jest temat poddany pod głosowanie a ci wstrzymują się czyli jestem trochę za a trochę przeciw ?
A można coś powiedzieć na burmistrza czy sostanie się zwolnionym bo to co się dzieje w magistracie to patologia i reżim pisowski