Myślenice a droga S7

Droga S7 rozgrzewa emocje. Gorąca dyskusja w radzie powiatu. „Cham i pas transmisyjny” kontra cytaty sprzed lat

Droga S7 rozgrzewa emocje. Gorąca dyskusja w radzie powiatu. „Cham i pas transmisyjny” kontra cytaty sprzed lat

Podczas poniedziałkowej sesji rady powiatu doszło do ostrej wymiany zdań między starostą Józefem Tomalem (FZM/PO) a radnym Robertem Pitalą (PiS). W centrum sporu znalazł się jeden z wariantów drogi S7.

Radny pytał, dlaczego starosta w sprawozdaniu z działalności nie wspomniał o konferencji GDDKiA z 3 listopada i cytował jego wypowiedzi sprzed lat. Ten nazwał go „pasem transmisyjnym polityki w powiecie”, a jego zachowanie określił jako "chamskie"

 

Po tym, jak GDDKiA przedstawiła sześć wariantów przebiegu planowanej drogi samorządowcy z regionu stanęli przed wyzwaniem - to m.in.  od ich działań zależeć będzie skuteczność reprezentowania interesów mieszkańców w procesie konsultacji.

Właśnie pomiędzy włodarzami i mieszkańcami a Generalną Dyrekcją rozegra się sprawa dotycząca przyszłości i ostatecznego kształtu zapowiadanej inwestycji.

Trudno wskazać sprawę, o którą z takim zaangażowaniem w ostatnich latach walczyli mieszkańcy Krakowa i gmin położonych na południe od stolicy Małopolski.

Mieszkańcy gmin położonych na południe od Krakowa oraz samorządowcy reagują na plany przebiegu drogi ekspresowej S7, przedstawione przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

Sześć wariantów inwestycji, które obejmują także przebieg przez teren Myślenic, Wieliczki, Świątnik Górnych, Mogilan i Sieprawia, wywołuje liczne protesty oraz gorące dyskusje w regionie. Jak się okazuje atmosfera udziela się też lokalnym politykom. 

To nie pierwszy raz, kiedy emocje biorą górę nad samorządowcami, a debata wymyka się spod kontroli. Kilka lat temu dyskusja o zaśnieżonych chodnikach skończyła się awanturą, po tym, jak radny Pitala wysłał przewodniczącego rady do toalety („Proszę, aby wytrzymał pan te dwie minuty. Może pan iść do toalety, jak pan nie może tego słuchać”), co spotkało się z reakcją radnego Kazimierza Panusia (FZM), który określił takie zachowanie „chamstwem”.

Do ostrej wymiany zdań między starostą Józefem Tomalem (FZM/PO) a radnym Robertem Pitalą (PiS) doszło podczas 19. sesji rady powiatu. W centrum sporu znalazła się wypowiedź na temat jednego z wariantów trasy S7.

Radny pytał, dlaczego starosta w sprawozdaniu z działalności nie wspomniał o konferencji GDDKiA z 3 listopada, podczas której przedstawiono warianty planowanej trasy.

Przypomnijmy; w trakcie konferencji w siedzibie GDDKiA starosta zabrał głos mówiąc  m.in.: "Myślenice czekały na ostateczne przedstawienie tych wszystkich wariantów. Jako starosta jestem zainteresowany, żeby preferowany wariant - jeśli ma być przez gminę Myślenice, był to wariant E. Ze względów ekonomicznych, ze względów społecznych".

Robert Pitala dociekał, dlaczego kilkanaście minut po prezentacji starosta poparł wariant E. - Po 15 minutach od prezentacji obwieścił pan wszystkim, że jest pan za wariantem E, że to jest najlepsze, najmniejsze zło. Czy pan w tak krótkim czasie jest w stanie przeanalizować przedstawione na planszach wszystkie sześć wariantów? Wydaje mi się, że to wymaga trochę głębszej analizy – dociekał.

Starosta tłumaczył swoje stanowisko, wskazując, że poparcie wariantu E to jego ocena „warunkowa”, gdyby nie było innego wyjścia.

– Powiedziałem, że jeżeli jakiś wariant według Generalnej Dyrekcji ma iść przez gminę Myślenice - wypowiedziałem się, nawet jest ta rolka -; że nie jesteśmy szczęśliwi z tego powodu, ale jeżeli by miał być, to dla mnie najlepszym byłby, jako niestety zło konieczne… wariant E - tłumaczył Józef Tomal.

Następnie Robert Pitala cytował staroście jego wypowiedź z 2022 roku. „Ktoś chce nam arogancko i na siłę wtrącić tą drogę w miasto i my nie możemy się na to zgodzić. Skoro na górze padł pomysł, że ma to być realizowane tutaj, to trzeba bardzo silnego lobby nie tylko mieszkańców”.

To słowa, jakie na temat drogi S7 podczas spotkania na Górnym Przedmieściu w Myślenicach wypowiedział starosta Tomal (pełna relacja z tego spotkania w naszym artykule pt. „Myślenice. Zostało niewiele czasu, aby zaprotestować przeciwko drodze S7. Mieszkańcy podpisują petycję”).

Czy przedstawione przez GDDKiA warianty drogi S7 Kraków-Myślenice są korzystne dla gminy Myślenice?

  • zdecydowanie tak
  • raczej tak
  • trudno powiedzieć
  • raczej nie
  • zdecydowanie nie
  • Zobacz wyniki
  • zdecydowanie tak zdecydowanie tak 29%
  • raczej tak raczej tak 13%
  • trudno powiedzieć trudno powiedzieć 8%
  • raczej nie raczej nie 5%
  • zdecydowanie nie zdecydowanie nie 46%
  • Głosów: 703

"Pan obraża ludzi, zachowuje się pan jak cham. Rozumie pan?"

Dyskusja szybko przerodziła się w personalne spięcia. Robert Pitala zwracał się do przewodniczącego, aby ten uciszył jednego z radnych ("bo się za bardzo ekscytuje") i jak stwierdził "starosta też się ekscytuje". W odpowiedzi usłyszał od starosty, że zachowuje się nieodpowiednio i już podczas poprzedniej sesji obrażał członka zarządu i przewodniczącego.

- Pan obraża ludzi, zachowuje się pan jak cham. Rozumie pan? (…) Pan wielokrotnie tutaj obrażał przewodniczącego, tylko może on jest jeszcze większym dyplomatą niż ja i nie reagował. Kiedy go gdzieś pan tam wysyłał, kiedy pan obrażał na ostatniej sesji pana Krzysztofa Żuławskiego… Świadomie pan to robił, więc ja powiem panu - już dość! Jest pan niewiele doświadczonym człowiekiem, który niewiele wie, ale próbuje zaistnieć, a jest pan tylko zwykłym pasem transmisyjnym polityki tutaj w powiecie. I ja sobie na to nie pozwolę, i dlatego trzeba tak niestety czasami z panem rozmawiać, bo inaczej to do pana nie dotrze – stwierdził Józef Tomal.

Starosta określił zachowanie radnego jako „polityczną potrzebę uderzania w jego osobę”. Mówił, że ma prawo do swojego zdania, a zachowanie radnego odbiera jako próbę wmówienia, że za czymś lobbuje. Robert Pitala podsumował, że nadal nie rozumie wypowiedzi o wariancie E, która „nic nie wniosła, a zrobiła tylko niepotrzebne zamieszanie”.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Komentarze (2)

  • Jacek Karwatowski 1 godz.

    Można reprezentować mieszkańców i można mówić że wariant e jest super… albo kłócić się jak dzieci brać za to pieniądze a w związku z planami gddkia nie robić nic …

    1 Odpowiedz
  • 5 sek.

    A to jakieś zaskoczenie że Fitala nic nie rozumieją? Po to zostali wybrani żeby nie dyskutować tylko powtarzać co się im karze, zresztą jak większość radnych z ugrupowania partii rządzącej.

    Odpowiedz

Zobacz więcej