Przejście dla pieszych przy cmentarzu „na Polance”? Starosta wyjaśnia dlaczego to niemożliwe
- 21 września 2024
Radny powiatowy Robert Pitala (PiS) zwraca się do starosty o wykonanie bezpiecznego przejścia dla pieszych z azylem i oświetleniem na ul. Sienkiewicza przy cmentarzu komunalnym.
Za mały ruch, za mało pieszych, a „lokalizacja sugerowanego przejścia nie spełnia warunków widoczności najazdowej” - czytamy w odpowiedzi starosty
W najnowszym cyklu "Radni interpelują" sprawdzamy Biuletyny Informacji Publicznej i zawarte w nich zapytania radnych. Te najczęściej dotyczą utrzymania i rozbudowy infrastruktury drogowej, inwestycji, czy wprowadzenia ułatwień do codziennego życia mieszkańców różnych miejscowości.
W jednej z nich radny powiatowy Robert Pitala (PiS) zwraca się do starosty o wykonanie bezpiecznego przejścia dla pieszych z azylem i oświetleniem na drodze powiatowej K194 (ul. Sienkiewicza) w Myślenicach na wysokości cmentarza komunalnego.
„Cmentarz ‘Na Polance’ jest jednym z największych w powiecie, dlatego generuje duży ruch pieszych, a brak przy nim bezpiecznego przejścia. Obecnie chodnik biegnący od centrum miasta kończy się równo z parkingiem przy cmentarzu, a po drogiej stronie w tym miejscu rozpoczyna się chodnik, który biegnie w stronę Polanki.
W związku z tym piesi chcący poruszać się po chodniku od cmentarza w kierunku Polanki i od Polanki do cmentarza są zmuszeni przekraczać ruchliwą jezdnię właśnie w tym miejscu. Prowadzi to do bardzo niebezpiecznych zdarzeń, które mogą mieć tragiczny finał” – argumentuje radny Pitala.
Domaga się też wykonania przejścia jeszcze przed 1 listopada.
W odpowiedzi starosta zwraca uwagę, że istotną funkcją przejścia dla pieszych jest kanalizowanie strumienia ruchu pieszego oraz jego separacja od strumienia pojazdów. „Zalecane minimalne wartości natężenia ruchu wynoszą tutaj 5-6 tys. pojazdów na dobę i 20 osób na godzinę” – pisze.
Powołuje się też na obserwacje Zarządu Dróg Powiatowych w Myślenicach, z których ma wynikać, że we wskazanej lokalizacji natężenie ruchu pieszego jest mniejsze. „Najazd od strony miejscowości Polanka z obecnie dopuszczalną prędkością 70 km/h wymusza widoczność najazdową o wartości minimum 90 m. Lokalizacja sugerowanego przejścia nie spełnia tego warunku” – pisze Józef Tomal (FZM).
Jak zapewnia; we wrześniu 2024 będzie wykonany nowy pomiar natężenia ruchu pojazdów i osób na drodze powiatowej przy cmentarzu. „Jeżeli policja wyda opinię o oznaczeniu tego odcinka jako "teren zabudowany" Zarząd Dróg Powiatowych powróci do tematu realizacji bezpiecznego przejścia dla mieszkańców” – swoją odpowiedź kończy starosta.
We wrześniu rozpoczęcie rozbudowy cmentarza zapowiada burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS). Prace mają rozpocząć się lada dzień i zakończyć się na wiosnę 2025 roku. Cmentarz przejdzie rozbudowę, wzmocniony zostanie mur oporowy, ale też powstaną nowe miejsca na tradycyjne groby oraz kolumbarium.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
To na zakopiance mogą być przejścia a na cmentarz nie ? Pewnie nie da się tak samo jak na górnym się nie dało. Dla P. Starosty wszystko jest niemożliwe i problematyczne.
Dwa zakręty z "niewidocznością", prędkość, jaką rozwijają niektórzy kierowcy i trzy wyjazdy z parkingu a pomiędzy tym przejście dla pieszych? Radny chyba się prosi o wypadki! Może niech porozmawia z panem policjantem o wymogach dla bezpiecznego przejścia i potem komentuje. Niestety, po zmianie przepisów niektórzy piesi uważają się za głównych użytkowników dróg i zapominają, że i ich dotyczą zasady ruchu drogowego. Skracanie sobie drogi przechodzeniem przed, lub za pasami a nawet w dalszej odległości od nich na tej drodze może generować problemy dla kierowców. Za chwilę radny będzie się domagał w związku z tym progów zwalniających (coś w sam raz dla karetek i straży pożarnej na sygnale).
Może najpierw konsultacja z policją a potem rzucanie koncepcji???
Dużo dzieci i dorosłych codziennie z Polanki chodzi lub jedzie na rowerach do szkół i pracy w Myślenicach, oni muszą gdzieś przejść gdy kończy się chodnik od strony Polanki i zaczyna przy cmentarzu z drugiej strony. To miejsce jest bardzo niebezpieczne i w jakiś sposób powinno być to rozwiązane, bo w końcu dojdzie tam do tragedii tym bardziej , że kierowcy ani myślą stosować się tam do ograniczeń prędkości.
No właśnie. W jakiś sposób. I to należy do policji. Co według przepisów bezpieczeństwa zaproponują. Starostwo wybudowało chodniki a teraz instytucja do tego kompetentna powinna zaproponować odpowiednie miejsce na przejście. Chyba że radny jest kompetentny to niech to zrobi. Tylko za ewentualne konsekwencje swojego "ja chcę tu" niech sam odpowiada a nie zwala tego na starostwo. W końcu za coś bierze dietki. A zarówno piesi, jak i kierowcy mają mieć zapewnione bezpieczeństwo (pomijam świrów z nadmierną prędkością, bo na to nie ma rady niestety)
Bliżej Polanki jakoś dało się zrobić przejście, to dlaczego tutaj nie można? :D Śmiech na sali.
To jest naprawdę ciekawe, że na ulicy Piłsudskiego, przed liceum, nie można zainstalować świateł, mimo że wypadki i potrącenia zdarzają się tam regularnie. Zawsze słyszymy, że 'nie da się' tego zrobić. Co więcej, moje dzieci przyznały, że również miały tam incydent drogowy, ale były tak przestraszone, że się nam nie przyznały. W związku z tym te przypadki nawet nie trafiają do statystyk.
A my, jakby nic się nie zmieniło, wciąż głosujemy na tych samych ludzi.
I jeszcze jedno, koszt budowy sygnalizacji świetlnej jest wielokrotnie niższy niż to, co burmistrz wydał na iluzoryczne plany kolei do Krakowa.