Bloki na Zarabiu

Wicestarosta Rafał Kudas: Nie potrzebujemy niczego od dewelopera. Niech sobie zrealizuje to, na co ma pozwolenie

Wicestarosta Rafał Kudas: Nie potrzebujemy niczego od dewelopera. Niech sobie zrealizuje to, na co ma pozwolenie

„My naprawdę nie potrzebujemy niczego od dewelopera. Nie chcemy żadnych 160 mieszkań, chcemy tylko i wyłącznie tego, żeby skonsumował pozwolenie na budowę. Nie potrzebujemy od niego ani tężni, ani boiska, bo to nam wybuduje burmistrz, tak obiecał. Zachowajmy zielone płuca Myślenic”

- na temat budowy bloków na Zarabiu podczas spotkania z mieszkańcami mówił wicestarosta Rafał Kudas (FZM).

 

Podczas 5. sesji rady miejskiej, która odbyła się 30 września radni 11 głosami za, przy 5 przeciw, 3 wstrzymujących się i 2 nieoddanych dali zgodę na podjęcie uchwały, na mocy której sporządzony zostanie Zintegrowany Plan Inwestycyjny dla obszaru „Zarabie – rejon ul. Bukowej”.

Ta decyzja dopuszcza do stołu negocjacyjnego inwestora, burmistrza i przedstawiciela rady. Z kolei przyjęcie ZPI może skutkować budową bloków w rekreacyjnej części Myślenic, czemu zdecydowany sprzeciw podczas spotkania w MOKiS wyrazili mieszkańcy.

Historię Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego dla Zarabia w Myślenicach relacjonujemy w cyklu "Bloki na Zarabiu".

 

"Nie chcemy żadnych 160 mieszkań, chcemy tylko i wyłącznie tego, żeby skonsumował pozwolenie na budowę"

Podczas spotkania informacyjnego, które zostało zorganizowane w Myślenickim Ośrodku Kultury i Sportu 14 października, w serii pytań zadawanych przez mieszkańców, jedna z nich zapytała o przepustowość ulicy Parkowej, na którą miałby zostać wyprowadzony ruch z nowego osiedla.

„Mieszkam przy ul. Parkowej, naprzeciwko parku i w weekendy nie mogę przejść przez jezdnię na drugą stronę. Czy dodatkowe samochody według panów każdego dnia przefruną nad tą drogą?” – dociekała.

W odpowiedzi wicestarosta Rafał Kudas (FZM) mówił, że „droga, którą proponuje deweloper, nie załatwi żadnego z naszych problemów, bo i tak wszystkie auta wyjadą na ul. Parkową i Rondo Braci Różankowskich”. Według niego ta inwestycja nie jest potrzebna mieszkańcom Myślenic, a deweloper może skonsumować obecnie obowiązujące pozwolenie na budowę.

Rafał Kudas (FZM), wicestarosta: Droga, którą proponuje deweloper nie załatwi żadnego z naszych problemów, bo i tak wszystkie auta wyjadą na ul. Parkową i Rondo Braci Różankowskich.

My naprawdę nie potrzebujemy nic od dewelopera. Niech sobie zrealizuje to, na co ma pozwolenie na budowę. Nie chcemy żadnych 160 mieszkań, chcemy tylko i wyłącznie tego, żeby skonsumował pozwolenie na budowę.

Nie potrzebujemy od niego ani tężni, ani boiska, bo to nam wybuduje burmistrz, tak obiecał. Zachowajmy zielone płuca Myślenic.

Powiązane tematy

Komentarze (8)

Zobacz więcej