logo-web9
Myślenice a droga S7

GDDKiA odwleka prezentację wariantów dla S7 Kraków-Myślenice. Burmistrz Szlachetka publikuje trasę przez Zarabie

Miały być oficjalne warianty, są przecieki i polityczne napięcie. GDDKiA odwleka w czasie przedstawienie przebiegu drogi S7 Kraków – Myślenice i przestrzega przed „niezweryfikowanymi informacjami dotyczącymi drogi”, jakie pojawiają się w sieci.

Tymczasem burmistrz Myślenic publikuje kolejny przebieg trasy; tym razem przecinający Zarabie.

„Dlaczego GDDKiA z panem dyrektorem Maciejem Ostrowskim za kierownicą znów przesuwa termin zaprezentowania nowej trasy S7? Dość mydlenia oczu i kluczenia - pokażcie efekty waszych prac!” - pisze Jarosław Szlachetka (PiS)

Wokół przebiegu drogi ekspresowej S7 Kraków-Myślenice narasta coraz więcej niewiadomych. Po czerwcowym wycieku trzech wariantów trasy, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie zajęła jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.

Ograniczyła się do stanowiska, w którym zwraca uwagę, że „w mediach oraz na portalach społecznościowych pojawia się wiele niesprawdzonych i niezweryfikowanych informacji dotyczących tej drogi oraz naszych planów”.

W komunikacie sprzed kilku dni drogowcy podkreślali, że ich propozycje będą punktem wyjścia do rozpoczęcia rozmów z samorządami lokalnymi i mieszkańcami o tym, gdzie i w jaki sposób można przygotować nową S7.

W środę 2 lipca otrzymaliśmy komunikat z krakowskiego oddziału GDDKiA mówiący o przesunięciu w czasie publikacji wstępnych wariantów.

Czytamy w nim m.in., że drogowcy „zdecydowali się na przesunięcie w czasie publikacji wstępnych wariantów przebiegu brakującego odcinka S7 Kraków - Myślenice. (…) Kontynuujemy także rozmowy z przedstawicielami samorządów o roli, jaką na terenie konkretnych gmin mogłaby pełnić trasa S7 i towarzysząca jej infrastruktura. Istotne jest też wzajemne zrozumienie w kwestii potencjału istniejącej infrastruktury i możliwości jego kształtowania”.

Generalna Dyrekcja odsuwa w czasie publikację wariantów, ale nie precyzuje kiedy to nastąpi.

Weź udział w sondażu!

Przeciwko budowie drogi S7 opowiadają się kolejne samorządy gmin znajdujących się na południe od Krakowa. W samej stolicy województwa 12 czerwca radni podjęli rezolucję w sprawie stanowiska Rady Miasta Krakowa dotyczącego budowy odcinka drogi ekspresowej S7 Kraków-Myślenice. Krakowscy radni apelują o wycofanie się z prac nad Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego (STEŚ) budowy odcinka drogi ekspresowej S7 Kraków-Myślenice i powtórzenie etapu studium korytarzowego.

czerwcu do grona protestujących dołączył również Siepraw, gdzie radni jednogłośnie podjęli rezolucję przeciwko planowemu przebiegowi drogi ekspresowej S7 Kraków-Myślenice. Ponadto mieszkańcy dołączyli do niej petycję podpisaną przez z 2668 osób.

Jeśli nasze artykuły są dla Ciebie wartościowe, możesz nas wesprzeć zabierając nas na wirtualną kawę. Dziękujemy, że jesteś z nami!

rozmowie z nami przeprowadzonej w lutym dyrektor GDDKiA Maciej Ostrowski nie chciał zdradzić przebiegu drogi S7. Podkreślał, ze drogowcy pracują nad ośmioma przedstawionymi w styczniu 2022 roku jej wariantami, a do decyzji środowiskowej zostaną wybrane trzy lub cztery propozycje. To według jego deklaracji miało nastąpić na przełomie maja i czerwca.

Dodatkowo – jak argumentował „projektowana S7 musi połączyć się z Beskidzką Drogą Integracyjną, której przebieg zgodnie z planami kończy się dziś w Głogoczowie. Być może będzie potrzebne przedłużenie BDI, to też przygotowujemy. Ostatni jej odcinek może zostać oddany w 2031 lub 2032 roku. W tej sprawie (przebiegu drogi S7-przyp. red.) będę dążył do dobrego rozwiązania. Prace nad wariantami powoli do biegają końca, chcemy pokazać w miarę możliwe korytarze, przejścia alternatywne i szczegółowo je omówić".

Wyjaśniał, że droga S7 jako nowy ciąg „musi być zbliżona do przebiegu obecnych, głównych kanałów komunikacyjnych w kraju. Jeżeli poprowadzimy S7 za Dobczycami (tzw. „wariant wschodni” – przyp. red.), to stworzymy łącznik między drogami, a nie nowy odcinek trasy międzynarodowej. W takim przypadku nawigacje dalej będą prowadzić kierowców przez starą Zakopiankę, to się nie uda” – mówił.

 

„Dość mydlenia oczu i kluczenia - pokażcie efekty waszych prac!”

W środę 2 lipca na facebooku pojawił się wpis burmistrza Myślenic Jarosława Szlachetki (PiS), który oprócz nawoływań do zaprezentowania efektów prac drogowców, zamieścił kolejny wariant rzekomej trasy S7.

Tym razem przecinający rekreacyjną część miasta – Zarabie (do momentu publikacji artykułu, burmistrz nie podał źródła pochodzenia przedstawionego przez siebie projektu).

„Dlaczego GDDKiA z panem dyrektorem Maciejem Ostrowskim za kierownicą znów przesuwa termin zaprezentowania nowej trasy S7? Czy dlatego, że mają takie genialne pomysły jak przejście przez centrum Myślenic i środek Zarabia? Dość mydlenia oczu i kluczenia - pokażcie efekty waszych prac!” – pisze Jarosław Szlachetka.

Do tej pory wszystkie warianty prowadziły przez Myślenice

Nowa zakopianka to ostatnia część drogi ekspresowej S7, łączącej Gdańsk i Rabkę-Zdrój. W marcu 2024 roku drogowcy podpisali umowę na przygotowanie Studium Techniczno-Ekonomiczno Środowiskowego (STEŚ).Założeniem tego dokumentu jest przygotowanie wariantów przebiegu nowej trasy, skonsultowanie ich z mieszkańcami oraz wybór najlepszej opcji.

Zadaniem wykonawcy jest znalezienie optymalnego przebiegu drogi ekspresowej pomiędzy autostradą A4 a funkcjonującą już za Myślenicami trasą S7.

Dla myśleniczan jest to szczególnie ważne, bowiem wszystkie dotychczas proponowane przebiegu „nowej zakopianki” przebiegały przez miasto.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!