Samorządowcy i przedstawiciele PSL chcą uchylenia dwukadencyjności. Ciągle można wziąć udział w konsultacjach online
- 25 lipca 2025

Dwie kadencje dla samorządowców są niewystarczające? Posłowie PSL złożyli projekt nowelizacji kodeksu wyborczego, w którym proponują zniesienie dwukadencyjności dla wójtów, burmistrzów i prezydentów.
Trwają konsultacje społeczne. Swój głos w tej sprawie można wyrazić online w ankiecie dostępnej do 7 sierpnia
Projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego został złożony przez posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego. Propozycja zakłada zniesienie ograniczenia liczby kadencji, które może sprawować wójt, burmistrz i prezydent miasta.
W projekcie zaproponowano również likwidację zakazu kandydowania do rady powiatu i do sejmiku województwa przez kandydata na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
Jak wyjaśniono w uzasadnieniu, ograniczenie liczby kadencji, które zostało wprowadzone w 2018 r. pozbawiło wyborców prawa do ponownego wyboru osoby, którą darzą zaufaniem.
Ograniczenia w liczbie kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów zostały wprowadzone w 2018 r. i obowiązują od przeprowadzonych w tym samym roku wyborów samorządowych. Nowelizacja kodeksu wyborczego wydłużyła także kadencję samorządów z czterech do pięciu lat.
Wielokadencyjność i możliwość kandydowania do rady powiatu i sejmiku województwa
Sam projekt zmian w kodeksie wyborczym jest krótki. Pierwszy punkt dotyczy uchylenia § 4 w art. 11. W związku z tym posłowie chcieliby, aby zniknęło zdanie takiej treści: „Nie ma prawa wybieralności w wyborach wójta w danej gminie osoba, która została uprzednio dwukrotnie wybrana na wójta w tej gminie w wyborach wójta zarządzonych na podstawie art. 474 § 1.”.
Druga propozycja jest taka, aby w art. 472 w § 2 uchylić zdanie 1, czyli: „Kandydat na wójta nie może jednocześnie kandydować do rady powiatu i do sejmiku województwa”.
Ostatnia dotyczy tego, aby w art. 483 w § 1 w pkt 4 uchylić lit b i c. Obecnie ten zapis brzmi tak: "Gminna komisja wyborcza skreśla z listy kandydatów kandydata, który: kandyduje jednocześnie: b) do rady powiatu, c) do sejmiku województwa”.
W konferencji prasowej dotyczącej projektu Ludowców zorganizowanej na placu Jana Matejki w Krakowie wziął udział wojewoda małopolski i prezes ZW PSL w Małopolsce Krzysztof Jan Klęczar. Obok niego stanęli m.in. Maciej Ostrowski (PSL) - dyrektor GDDKiA w Krakowie i radny gminy Myślenice, burmistrz Dobczyc Tomasz Suś i Sułkowic Artur Grabczyk, a także wójt Tokarni Marek Kluska.
„Zawsze byliśmy zwolennikami decentralizacji. To ludzie powinni decydować, kto ich reprezentuje. Niestosowne jest, to kiedy przepis prawa ogranicza mieszkańcom wybór kandydata, którego sobie życzą” – mówił prezes PSL Małopolska, wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar.
Zabierz głos w ankiecie
Aby wziąć udział w ankiecie, należy się zalogować m.in. za pośrednictwem profilu zaufanego, bankowości elektronicznej, czy też aplikacji mObywatel pod tym linkiem.
Można też wejść na podstronę prac sejmu i w konsultacjach społecznych odszukać "Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks wyborczy". Zamieszczono go 4 lipca.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Tylko polityczni samobójcy mogą takie pomysły wysuwać. Zniesienie dwukadencyjności to zgoda na układy i kumoterstwo. Nikt normalny tego nie chce.
Koniec z monopolem w samorządach. Dwukadencyjnosc to dobry pomysł bo ogranicza tworzenie się betonu. W 2018 r wydłużono też kadencję do 5 lat dlaczego PSL nie chce jej skrócić ?
Marzy im się dożywotnie koryto.🐷🤦
Żadnego skracania. Wprowadzić dwukadencyjność jeszcze dla posłów i senatorów. To jeden z lepszych kroków do ograniczenia układów i kumoterstwa.
Ta jasne...dwie kadencję i wypad!!