Maciej Ostrowski: Jeżeli zmienimy myślenie, że S7 nie musi być linią między Krakowem a Myślenicami, tylko między Krakowem a BDI, to zmienia się nam optyka
- 29 lipca 2025

"Jeżeli zmienimy myślenie, że S7 nie musi być linią między Krakowem a Myślenicami, tylko między Krakowem a BDI, to zmienia się nam optyka. (…) Wyjście z A4 musi być gdzieś w Krakowie i wejście w okolicach Myślenic. Wtedy będzie to spełniało rolę komunikacyjną. My musimy przejąć BDI i dla niej przygotować trzy pasy i nad tym pracujemy"
- na temat drogi S7 Kraków – Myślenice i zmian w ruchu na zakopiance, jakie przyniesie budowa Beskidzkiej Drogi Integracyjnej w podcaście „Ósma za 7” mówi Maciej Ostrowski – dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Gościem podcastu „Ósma za 7” realizowanego przez Głos24 był Maciej Ostrowski – dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
W rozmowie poruszono temat budowy drogi S7 łączącej Kraków z Myślenicami oraz zależności i wyzwań, jakie generuje włączenie Beskidzkiej Drogi Integracyjnej (BDI) do zakopianki w Głogoczowie.
Przypomnijmy; Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odwleka prezentację wariantów dla trasy S7 Kraków-Myślenice. W sieci pojawiają się przecieki i rzekome przebiegu trasy dotyczące m.in. stolicy Małopolski, czy powiatu myślenickiego.
Tymczasem przeciwko budowie drogi S7 opowiadają się kolejne samorządy gmin znajdujących się na południe od Krakowa. W samej stolicy województwa w czerwcu radni podjęli rezolucję w sprawie stanowiska Rady Miasta Krakowa dotyczącego budowy odcinka drogi ekspresowej S7 Kraków-Myślenice.
Niedawno głos na ten temat zabrał też prezydent Krakowa (PO), który widzi dwie możliwości poprowadzenia nowej zakopianki do Myślenic – na wschód lub na zachód od miasta stolicy Małopolski.
BDI dzieli zakopiankę na 2 odcinki
W rozmowie z Głosem24 dyrektor Maciej Ostrowski odniósł się do przecieków wyjaśniając, że obecnie Generalna Dyrekcja jest związana umową z 2024 r. na podstawie założeń i wariantów zaprezentowanych przez GDDKiA w 2022 r. Obecnie wybrana w przetargu firma wykonuje dokumentacje do decyzji środowiskowej związaną z budową drogi S7.
"Wsłuchując się w głosy samorządów, mieszkańców analizujemy te przebiegi, mamy parę uwag. Wiemy, że mamy pokazać przebiegi tej drogi i prowadzimy rozmowy z samorządami. Te w ostatnim czasie bardzo się uaktywniły. Kraków, Świątniki, Wieliczka, Mogilany, Siepraw, Myślenice - to gminy, przez które potencjalnie mogą przebiegać warianty S7. Do tego dochodzi przyśpieszenie prac z budową BDI, która dzisiaj musi mieć połączenie z zakopianką, a w przyszłości z S7" – mówił dyrektor Ostrowski.
Podkreślał, że stara zakopianka nie spełnia warunków drogi o standardzie ekspresowym i podkreślał rolę samorządowców w procesie projektowania S7 na południe od Krakowa.
"Wójtowie, burmistrzowie, prezydent miasta Kraków, gdzie się zaczyna lub kończy ta droga - w zależności jak popatrzymy na kierunek, to są główni partnerzy, którzy reprezentują mieszkańców i powinni brać udział we współtworzeniu, wybieraniu wariantów drogi S7" – mówi.
Według Macieja Ostrowskiego „droga, która powstanie ma dawać rozwój”, a Generalna Dyrekcja „przygotowuje się do tego, aby zaprezentować warianty, które powinny mieć akceptację samorządów i mieszkańców”.
Co więcej, dyrektor GDDKiA zakłada, że wspólnie z samorządowcami dojdzie do porozumienia i uda się im wypracować kompromis dotyczący przebiegu drogi.
Maciej Ostrowski zwraca uwagę, że oddanie Beskidzkiej Drogi Integracyjnej dzieli trasę Kraków-Myślenice na dwie części. BDI połączy się z zakopianką w Głogoczowie, a na odcinku w kierunku stolicy Małopolski każdego dnia przybędzie od 10 do 14 tys. samochodów. Jak podkreśla na tym fragmencie starej zakopianki „muszą powstać 3 pasy od BDI w stronę Krakowa, bo na dwóch się nie pomieścimy”.
O ile włączenie BDI do zakopianki zwiększy ruch na odcinku Głogoczów-Kraków, to na trasie Głogoczów-Myślenice „nie mamy żadnego nowego zjawiska, które spowoduje nowe natężenie ruchu” – zwraca uwagę Maciej Ostrowski.
"Jeżeli zmienimy myślenie, że S7 nie musi być linią między Krakowem a Myślenicami, tylko linią między Krakowem a BDI, to w ogóle zmienia się nam optyka. Na ten temat mówimy już dość długo i w centrali i w ministerstwie. (…) Wyjście z A4 musi być gdzieś w Krakowie i wejście w okolicach Myślenic . Wtedy będzie to spełniało rolę komunikacyjną. My musimy przejąć BDI i dla niej przygotować trzy pasy i nad tym pracujemy" – mówi.
Maciej Ostrowski, dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA: Wiem, że musimy przedstawić założenia, które będą się wszystkim opłacały i które pokażą, że to są jedyne kierunki rozwoju. Kiedy powstanie BDI ruch na zakopiance między Głogoczowem a Krakowem zwiększy się od 10 a 14 samochodów na dobę. Tu będą musiały być 3 pasy. Na dwóch się nie pomieścimy.
W styczniu, kiedy ogłaszaliśmy przetarg na BDI, mówiłem że trzeba rozmawiać na temat S7 w podziale na 2 odcinki - pierwszy między BDI a Krakowem. Cały czas myślimy o przebiegu między Krakowem a Myślenicami. Nowym zjawiskiem będzie ruch od BDI do Krakowa.
(…) Muszą powstać 3 pasy od BDI w stronę Krakowa. Na śladzie istniejąćej zakopianki droga w standardzie S na trzy pasy jest niemożliwa. Musimy myśleć tutaj o nowym przbiegu.
Inna sytuacja jest od BDI do Myślenic. Tu nie mamy żadnego nowego zjawiska, które spowoduje nowe natężenie ruchu. Tu mamy picki samochodowe w sytuacjach ruchu turystycznego, długich weekendów. Nic nowego nie powstanie.
(…) Wyjście z A4 musi być gdzieś w krakowie i wejście w okolicach Myślenic - to będzie spełniało role komunikacjną. My musimy przejąć BDI dla niej przygotować trzy pasy i nad tym pracujemy.
(…) Jeżeli zmienimy myślenice, że S7 nie musi być linią między krakowem a Myślenicami, a Krakowem a BDI to w ogóle zmienia się nam optyka. Na ten temat mówimy już dość długo i w centrali i w ministerstwie"
Do tej pory wszystkie warianty prowadziły przez Myślenice
Nowa zakopianka to ostatnia część drogi ekspresowej S7, łączącej Gdańsk i Rabkę-Zdrój. W marcu 2024 roku drogowcy podpisali umowę na przygotowanie Studium Techniczno-Ekonomiczno Środowiskowego (STEŚ).Założeniem tego dokumentu jest przygotowanie wariantów przebiegu nowej trasy, skonsultowanie ich z mieszkańcami oraz wybór najlepszej opcji.
Zadaniem wykonawcy jest znalezienie optymalnego przebiegu drogi ekspresowej pomiędzy autostradą A4 a funkcjonującą już za Myślenicami trasą S7.

2025. Która inwestycja powstanie wcześniej:
- linia kolejowa Kraków-Myślenice
- droga S7 Kraków-Myślenice
- żadnej nie uda się zrealizować
- Zobacz wyniki
Dla myśleniczan jest to szczególnie ważne, bowiem wszystkie dotychczas proponowane przebiegu „nowej zakopianki” przebiegały przez miasto.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Zmienia wam się optyka ale wariantów jak nie było tak nie ma 🤣🤣🤣 okuliści robią w tej generalnej czy jak ?
Dlaczego Ostrowski pod rękę ze Szlachetką, chcą zniszczyć to miasto, obaj są siebie warci.
Nikt tej drogi w obrębie swoich granic nie chcę, wątpię że wszyscy zainteresowani zgodzą się nawet na kompromis - wydaje mi się, że GDDKiA w końcu przeforsuje któryś wariant, nie można tego konsultować w nieskończoność, ponieważ wszystkich i tak nie zadowolą
Jak czytam rozne wypowiedzi prominentow wydaje ze sprawa Myslenic jest kompletenie pomijana, tzw chodzi tutaj o brak alternatywy na dla wjazdu S7 do Myslenic przez gorne przedmiescie. W ogole nie slychac zdecydowanego sprzeciwu radnych, burmistrza czy nawet ludzi tak jakby na nas i tak juz postawiono kropke.
Czy ta nowa optyka nie polega przypadkiem na budowie S7 w nowym śladzie do łącznika z BDI (trzy pasy) oraz realizacji dalszej części trasy od łącznika z BDI do Myślenic starą Zakopianką?