Drogi

Lubień. Wjechał w samochód i ogrodzenie, a potem uciekł. Miał prawie 2,5 promila

Lubień. Wjechał w samochód i ogrodzenie, a potem uciekł. Miał prawie 2,5 promila

Wjechał w zaparkowany przy warsztacie samochód a potem w ogrodzenie. Po tym wszystkim próbował uciec, ale udało się go zatrzymać. Badanie alkomatem wykazało u 44-latka 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu

 

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach zostali powiadomieni o nietypowym zdarzeniu, do którego doszło na terenie warsztatu samochodowego w Lubniu. Jak ustalono, kierujący pojazdem marki mini przyjechał na teren warsztatu, żądając natychmiastowej naprawy samochodu. - Zachowanie mężczyzny wzbudziło niepokój pracowników; był pobudzony i agresywny, a jego sposób mówienia wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu – relacjonuje Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Gdy zwrócono mu uwagę, wsiadł do swojego pojazdu i rozpoczął manewr cofania. Najpierw uderzył w zaparkowanego przed warsztatem mercedesa, po czym uszkodził ogrodzenie warsztatu. Gdy auto zgasło, jeden z pracowników warsztatu zabrał kierowcy kluczyki. Mężczyzna następnie oddalił się pieszo w nieznanym kierunku.

Na miejsce przyjechali policjanci z ruchu drogowego oraz patrol prewencji. Funkcjonariusze uzyskali od pracowników warsztatu dokładny rysopis kierowcy i rozpoczęli jego poszukiwania. Kilkanaście minut później, w rejonie kościoła w Lubniu, patrol prewencji zauważył odpowiadającego opisowi mężczyznę. Policjanci zatrzymali go, założyli kajdanki i przewieźli do komendy.

Badanie alkomatem wykazało, że 44-letni mieszkaniec powiatu nowotarskiego miał niemal 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Pojazd, którym kierował, został zabezpieczony procesowo i odholowany na parking strzeżony.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Policjanci przypominają, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu stanowi poważne zagrożenie – zarówno dla samego kierowcy, jak i dla innych uczestników ruchu. Nietrzeźwi kierowcy mają znacznie spowolnione reakcje, zawężone pole widzenia i obniżoną zdolność oceny sytuacji na drodze, co często kończy się tragedią. Ponadto przepadek pojazdu mechanicznego jest orzekany przez sąd obligatoryjnie, jeśli sprawca m.in. prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości, a stężenie alkoholu we krwi przekraczało 1,5 promila.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze

Zobacz więcej