Kultura

Dobczyce: Spotkanie z fletnią Pana w kawiarni muzycznej MGOKiS

Dobczyce: Spotkanie z fletnią Pana w kawiarni muzycznej MGOKiS

W Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Dobczycach odbył się trzeci koncert z cyklu "Kawiarnia Muzyczna MGOKiS". Tym razem na scenie pojawił się jeden z najwybitniejszych polskich instrumentalistów grających na fletni Pana – Janusz Gajec

Tradycyjna fletnia Pana – to instrument wykonany z połączonych ze sobą bambusowych rurek o różnej długości, ułożonych w jednym lub dwóch rzędach. Nazwa instrumentu odwołuje się do mitologii greckiej, a historia – sięga 2500 r.p.n.e.

Podczas niedzielnego koncertu można było usłyszeć w wykonaniu Janusza Gajca najbardziej znane światowe evergreeny, takie jak "Sailling", "Feelings", "My Way", "My Bonnie is over the Ocean" "El Condor Pasa" "Summertime", czy "House of the Rising" Sun" oraz melodie napisane specjalnie na fletnię Pana, takie jak choćby przepiękną "Pieśń samotnego pasterza". Obok hitów światowej muzyki rozrywkowej oraz utworów instrumentalnych charakterystycznych dla fletni Pana, pojawiła się także autorska interpretacja "Barki" oraz wprowadzająca w świąteczny klimat, bardzo znana i lubiana piosenka "White Christmas". Artysta zabrał widzów w sentymentalną podróż po różnych stylach i gatunkach muzycznych. Koncertowi towarzyszyły historie i anegdoty z życia muzyka.

Wyczucie rytmu i zrozumienie instrumentu sprawiły, że utwory w wykonaniu pana Janusza Gajca miały głębię i niepowtarzalne piękno. Widzowie zebrani we foyer Regionalnego Centrum Oświatowo-Sportowego ze wzruszeniem wsłuchiwali się w melodie płynące z fletni Pana.

Janusz Gajec - swoją przygodę z muzyką rozpoczął w latach 60-tych. Śpiewał i grał na perkusji z takimi zespołami jak "Biała Gwiazda", "Czarne Koty", "Czarty", "Telestar", Mini-Max", "Galaxy". Występował między innymi z Andrzejem Zauchą i Janem Wojdakiem. W Teatrze Starym przez 5 lat wykonywał wokalizę do legendarnego spektaklu Andrzeja Wajdy pt. "Biesy", skomponowaną przez Zygmunta Koniecznego. Grał i śpiewał w najlepszych zagranicznych klubach i hotelach: w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Bułgarii, Szwajcarii. Austrii , Holandii i Luksemburgu, z zespołami: "Hollywood", "F.I. Safe", "Omnibus", "Relax". Na jego koncertach obecne były takie gwiazdy jak Roger Moore, George Hamilton czy Linda Evans. Janusz Gajec poza granicami kraju spędził 25 lat. Od 2000 roku mieszka w Polsce. Jego przygoda z fletnią Pana rozpoczęła się w latach 90-tych.

Komentarze (2)

  • 20 gru 2012

    Janusza Gajca moglismy także posłuchać w Myślenicach, podczas wernisażu wystawy malarstwa Z.i A. Tylków w "Domu Greckim"
    ( październik b.r.). Prawdziwy wirtuoz instrumentu! Klasa i wielka kultura osobista.

    2 Odpowiedz
    • mirek@ 20 gru 2012

      szkoda ze dom grecki nie potrafil wyporomowac tego wydarzenia majac takie narzedzie jak ten portal... a dobczyce potrafily i musialem jechac az tam posluchac tego pana...

      1 Odpowiedz

Zobacz więcej