Rajdy Samochodowe: Na koniec sezonu Kasperczyk/Syty na 3 miejscu w swojej klasie [WIDEO]
- 1 listopada 2013
Rajd Dolnośląski w Polanicy zakończył sezon rajdowy 2013. Tomasz Kasperczyk i Damian Syty z Tiger Rally Teamu ukończyli ostatnią rundę RSMP na 9 miejscu w klasyfikacji generalnej, trzecim w kategorii 2WD (ośki) oraz trzecim klasie 6
Duet Kasperczyk/Syty w bardzo dobrych humorach zakończył pierwszy pełny rok w RSMP zdobywając 3 miejsce w klasie 6.
TOMASZ KASPERCZYK: - Dla nas wynik jest niesamowity! To, co się wydarzyło przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Warunki były bardzo trudne. Zmienna pogoda: deszcz, błoto, mgła. Szczególnie początek drugiego dnia był dla mnie bardzo trudny. We mgle zacierały się odległości między zakrętami. Musiałem zdać się wyłącznie na to, co dyktuje Damian. Przekonałem się jak ważny jest opis i współpraca z pilotem. To była cenna nauka dla nas obu.
Mamy tytuł II wicemistrzów Polski w naszej klasie, zdobyliśmy punkt do klasyfikacji Mistrzostw Polski. Dla nas to wielkie osiągnięcie, bo w tym roku debiutowaliśmy w Mistrzostwach Polski. Myślami jestem już przy kolejnym sezonie. Dziękuję Akademii C-Rally za przygotowanie samochodu, wszystkim kibicom za doping, a naszym bliskim za wsparcie.
DAMIAN SYTY: - Przyznam, że gdyby ktoś na początku rajdu dawał nam te wszystkie puchary i tytuły, to bralibyśmy je w ciemno. Jechaliśmy dobrym tempem, z dużym marginesem błędu, starając się unikać ryzyka. Rajd był naprawdę ciężki, o czym przekonało się wielu konkurentów. Jeszcze raz okazało się, jak ważna jest jazda na opis. Tutaj wielkie podziękowania dla Urmo Aavy, który przez cały rok z pracował nami, starając się nas nauczyć tej trudnej sztuki. Cieszymy się, że to zaprocentowało. Ten wynik jest fantastyczny.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
gratuluje !!!
Pierwsze punkty i 21 pozycja na koniec sezonu to nie jest najgorszy wynik jak na debiutantów. Zobaczymy co przyniesie przyszły sezon.
Liczy się wynik w klasie,autem którym jeździ nawet Bouffier nie zrobiłby wyniku w generalce..Pierwszy rok startów i II wicemistrz Polski w klasie to ogromny sukces.Zobaczymy co będzie po przesiadce do nowego autka którego jeszcze nie ma a już zazdrośnicy podnoszą głos ?
Została jeszcze Barbara warszawska i liczę na Karową.Ma gość wszystko co potrzebne w tym sporcie talent,zapał i kasę i co najważniejsze nie uderza mu woda sodowa do głowy co wielu się zdarza ,liczę że w niedalekiej przyszłości będziemy mieli mistrza.
brawo brawo może kiedyś spotkają się na podium z Robertem Kubicą i przybiją sobie piątki :) :P
Chłopaki są naładowani energią jak i chęcią więc jestem pewny że w przyszłym sezonie będzie jeszcze lepiej :)
U tych panów każdy wie ze chodzi o pasie a nie sposób (zarabianie) na życie :D
zaletą kogoś kto lizną właśnie "wielkiego świata" jest pewien rodzaj skromności oraz na pewnych płaszczyznach zdawanie sobie sprawy z miejsca w szeregu, co w przypadku tej załogi jest niebywałym pozytywem. Najgorzej jest jak to u nas na wsi bywa, że pseudo rajdowcy którzy jakiś podlejszy rajd wygrali albo nawet lanusjący się tylko na kierowców uważają się za co najmniej mistrzów świata i okolicy. Co ciekawe dotyczy to wielu ludzi zupełnie nie związanych z rajdami....takie wiejskie lokalne gwiazdy/biznesmeni/politycy....dotyczy to każdej sfery. Skromność jest potężną zaletą a wiedza jej tarczą :-) często i wielu brakuje jednego i drugiego :-) .....no i się szczerością znów naraziłem :-)))
niezle jak na sciganie sie dostawczą skodą lol
brawo!!!