Piknik Ekologiczny: Kilkanaście ton odpadów zamieniliśmy na sadzonki
- 7 października 2014
Ponad 9 ton makulatury, niespełna 3 tony urządzeń AGD, ponad 1600 kilogramów zakrętek, 285 kg aluminiowych puszek, 200 kg butelek PET - zamienili mieszkańcy na sadzonki
Kolejny raz każdy mógł oddać zebrane butelki plastikowe, zakrętki, makulaturę puszki a nawet sprzęty AGD. Podczas pikniku ekologicznego w zamian za przyniesione odpady, mieszkańcy odbierali sadzonki i rośliny.
Poza zyskaniem różnorodnych roślin można było spróbować swoich sił na Laser TAG arenie, miejscu gdzie wojskowa technologia i promienie podczerwieni dawały możliwość wcielenia się w prawdziwego żołnierza armii amerykańskiej. Każdy mógł spróbować swoich sił w miasteczku naukowca, biorąc udział w warsztatach i wykonując rozmaite doświadczenia. Najmłodsi szaleli na dmuchanym placu zabaw, czy torze przeszkód. izatorem imprezy jest Gmina Myślenice, partnerami - Zakład Zagospodarowania Odpadów w Myślenicach oraz Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Myślenicach.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Też miałem pozbierać elektroniczne rupiecie, ale za późno się o akcji dowiedziałem i nie było czasu. Ciekawe ile dostanę złociszy na skupie i ile sadzonek będę mógł za to kupić ;)
gwoli wyjaśnienia, za pieniądze z Unii, a społeczeństwa obywatelskiego i zasad postępowania z odpadkami złomiarzami w edukacji nie wyręczysz.
Inicjatywa świetna, mam tylko uwagi co do Pana który "dzielił i rządził" liczbą przyznanych sadzonek. Osobiście zostałem oszukany na jednej, osoby w kolejce za mną podobnie. Nie tędy droga proszę Pana urzędnika, mieszkaniec nie ciemna masa i liczyć też umie.
Wiem po co stoję :) Nie wiem, ja nie widziałem żeby ktokolwiek narzekał. Bardzo mnie cieszy, że taka impreza ma miejsce w naszym mieście. Do tego rozdali ulotki o wysypisku z wszystkimi informacjami bo nie wiadomo gdzie dzwonić itp.
Witam,
ci co nie płacą za śmieci mają świetny sposób, aby dostać drzewka za to.
Ja co tydzień ekologiczne odpady wyrzucam do kontenera, więc mnie nikt nie da zielonej sadzonki.
Jeśli uważałeś, że Cię oszukał trzeba było mu to powiedzieć bądź patrzeć na licznik wagi a nie wyrzucać swoje żale :) Ja byłem mile zaskoczony ilością przyznanych sadzonek. A jeżeli jest napisane, że za 10kg papieru czy 2kg zakrętek jest sadzonka, to nie jest tyle samo co 4kg i 0,5kg prawda?! A osoba przede mną miała 0,5kg zakrętek i facet mógł powiedzieć, że nic za to ale dał 1 sadzonkę.
Więc wyluzuj :)