Trwa reaktywacja siatkówki w Myślenicach. Powstał nowy klub
- 10 listopada 2014
Po problemach z wyborem zarządu Dalinu Myślenice i wycofaniu z rozgrywek III ligowej drużyny piłkarzy, trudności nie ominęły sekcji siatkówki. Trwa reaktywacja drużyny
Osoby związane z sekcją siatkówki nie mogły dłużej czekać i postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. Założyli Stowarzyszenie Miłośników Siatkówki Dalin Myślenice (SMS Dalin). Tworzy je grupa sympatyków, trenerów, działaczy oraz ludzi uprawiających ten sport amatorsko.
Sławomir Tracz, przewodniczący sekcji amatorskiej i rekreacyjnej: - Do tej pory wybrano Komitet założycielski, Zarząd i Komisję Rewizyjną, zatwierdzono statutu i podjęto uchwałę o powołaniu Stowarzyszenia w oparciu o sekcję siatkówki Klubu Sportowego Dalin Myślenice. W praktyce oznacza to powołanie NOWEGO klubu zajmującego się wyłącznie piłką siatkową.
Komitet założycielski zgłosił rejestrację do KRS i 21 października uzyskał wpis . Na 12 listopada (godz. 18 w obiekcie KS Dalin Myślenice - ul. Zdrojowa 7a) ustalono termin walnego zgromadzenia jego członków. Pragniemy zaprosić na nie wszystkich zainteresowanych; sympatyków, rodziców dzieci uczestniczących w zajęciach siatkówki oraz kibiców.
Nowe rozdanie
Stowarzyszenie liczy 20 członków, a po przejściu zawodników sekcji piłki siatkowej Dalinu powinno zrzeszać około 300 członków. Zarząd tworzą: Krzysztof Murzyn (prezes), Paweł Wojtan (wiceprezes), Paweł Iszczuk (wiceprezes). Komisja Rewizyjna: Jerzy Bicz, Piotr Kozak, Leszek Kowalik.
Stowarzyszenie "przejmie" prawa i obowiązki sekcji piłki siatkowej Dalinu Myślenice i będzie występować w następujących rozgrywkach:
kobiety:
seniorki - III liga
kadetki (wiek do 17 lat) - rozgrywki o mistrzostwo Polski
młodziczki (wiek do 15 lat) - rozgrywki o mistrzostwo Polski
młodsze - rozgrywki mini siatkówki (2-ki, 3-ki i 4-ki)
mężczyźni:
seniorzy - IV liga
juniorzy (do 19 lat)- rozgrywki o mistrzostwo Polski
młodzicy (do 15 lat) - rozgrywki o mistrzostwo Polski
młodsi - rozgrywki mini siatkówki (2-ki, 3-ki i 4-ki).
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
hahahahahaha (2-ki, 3-ki i 4-ki).- czyli drużyny dwu, trzy i czteroosobowe,
hahaha aleś panie zaistniał :)
Co do stowarzyszenia - SZACUNEK PANIE I PANOWIE! to co nie chciało i było niemożliwe dla jednych, udało się drugim. Życze powodzenia! Mam nadzieję, że w przeciwieństwie do poprzedniego zarządu będzie można na bieżąco dowiadywać się m.in. z tej strony jak wam idzie i co dzieje się w klubie i o wynikach drużyn.
Bynajmniej nie chodzi o dwulatków.
http://pwzps.org/index.php?option=com_content&view=article&id=687:regulamin-kinder--sport&catid=15
Nowy klub? Śmiech na sali, nowy klub by był gdyby nie miał w nazwie "Dalin" i nie stworzył go prezes który siatkówke do tego doprowadził. Dalin jest już marką spaloną i żaden sponsor do niego nie przyjdzie
"Bój to był nasz ostatni, krwawy...." Może nie masz racji Mysleniczanin007 "Dalinu" - tak, lecz ludzi, którzy kochają siatkówkę może nie?. Gdybym umiał odpowiedzieć, a nie mam pewności, czy walczą tylko niej samej, czy dla ewentualnego splendoru, to może odpowiedź byłaby?.
Stowarzyszenie, które powstało musi zadać sobie pytanie o cele i środki.
W celach bo to da się wyczuć jest reaktywacja siatkówki na ligowym poziomie czyli ....zawodowym!
Oczywiście nikt tego głośno nie mówi, Praca od od podstaw, szkolenie dzieci i młodzieży czy tylko, żeńskiej?
Na tego rodzaju działalność UMiG zapewne wyasygnuje kwotę jak każdemu innemu klubowi w gminie Czy tego starczy na wynajem sali do treningów, może odzież sportową, A wynagrodzenie trenera? Wiem, że nie! Chyba, że wiele osób łącznie z trenerami będzie wolontariuszami, a będzie?
To byłbym poziom podstawowy. Wszystko co nad, to początki sportu zawodowego. Jest to przygotowanie do zawodu. A za płacić powinni Ci, którzy spodziewają się, że ich dziecię zostanie Glinką czy Wlazło!
Od tego momentu Stowarzyszenie pełnić będzie rolę szkoły nauki do zawodu, A za to trzeba płacić! Czy ktoś z Radwańskich domagał się od m. Krakowa kasy na szkolenie? Rodzice zaryzykowali własne środki i teraz córki zarabiają krocie, Tak powinno być z przyszłym Zagumnym, czy Skowrońską.
Wielki to skrót tego co mam do powiedzenia. Czekam na merytoryczną dyskusję, czerwone minusiki mi nie straszne!
Pozdrawiam adz.