Oddział powstał i rozwija się z każdym tygodniem. Kolejny nabór na wiosnę
- 13 listopada 2014
Pomysł stworzenia drużyny Obrony Terytorialnej powstał we wrześniu. Zainteresowanie było duże. Od tego czasu przeprowadzono rekrutację i selekcję, którą przeszła połowa kandydatów
Jednostka miała nawiązywać do tradycji oddziałów Armi Krajowej, działających niegdyś na terenie ziemi myślenickiej. Projekt "Halniak" ma na celu stworzenie od podstaw ochotniczych oddziałów wojskowych. Obrona terytorialna funkcjonuje z powodzeniem w takich krajach jak: USA (The National Guard), Wielka Brytania (Territorial Army), Szwecja (Hamvarnet), a jej zadaniem jest przygotowanie do obrony obszaru, na którym oddział ćwiczy i funkcjonuje w czasie pokoju. Dodatkowo oddziały te współpracują z pozostałymi służbami mundurowymi, pomagając w czasie zaistnienia klęsk żywiołowych lub innych sytuacji kryzysowych.
Nabór do "Halniaka" odbył się pod koniec września. Szkolenie wstępne obejmujące m.in. podstawy taktyki piechoty, zajęcia ogniowe, terenoznawstwo i survival militarny pomogło wykrystalizować ostateczny skład oddziału. Chęć udziału w szkoleniu deklarowało 40 osób. Ostatecznie skład stanowi 20 mężczyzn w wieku 25-40 lat. - Te osoby to największy sukces Oddziału Terytorialnego "Halniak". Są zmotywowani, chętni do pracy i wysiłku, pomagają sobie nawzajem. Sami finansują zakup sprzętu i ćwiczą w wolnym czasie, który mogliby poświęcić rodzinom - mówi Paweł Lemaniak założyciel OT "Halniak".
Spotkania oddziału odbywają się raz w tygodniu. Początkowo rekruci ćwiczyli w sali gimnastycznej w budynku "Sokoła", kolejne spotkania odbywają się w terenie. - Podczas spotkań staramy się przekazywać wiedzę z zakresu pomocy medycznej, terenoznawstwa, musztry indywidualnej, taktyki, łączności, strzelectwa i bezpiecznej obsługi broni oraz wielu innych zagadnień. Podnosimy także swoje możliwości fizyczne - tłumaczy Paweł Lemaniak.
Jak podkreśla doświadczenie nabyte podczas służby w Wojsku Polskim lub organizacjach paramilitarnych jest mile widziane, ale nie stanowi warunku decydującego o przyjęciu do oddziału. Pośród ochotników nie można wskazać dominującego zawodu,, czy profesji. Wśród rekrutów znajdują się studenci, przedsiębiorcy, urzędnicy, pracownicy różnego rodzaju firm.- Ważniejsze są cechy osobowościowe, koleżeństwo, motywacja i chęć do samokształcenia - podkreśla Lemaniak.
Kolejny nabór do jednostki odbędzie się wiosną 2015 roku. W przyszłości rekrutacje odbywać się będą przynajmniej raz w roku.
O Oddział Obrony Terytorialnej pytamy Pawła Lemaniaka:
Czy oddział Obrony Terytorialnej "Halniak" na wzór amerykańskiej Gwardii Narodowej jest w dyspozycji władz samorządowych? Kto będzie decydować o wykorzystaniu tej jednostki?
Nie chcemy działać na własną rękę, lecz w gminnych strukturach zarządzania kryzysowego, tak aby w razie potrzeby oddział mógł zostać jak najlepiej wykorzystany. Pierwsze rozmowy w tej sprawie już za nami. Gotowość do pomocy podczas wystąpienia klęsk żywiołowych oraz prowadzenia akcji poszukiwania zaginionych osób osiągniemy na początku 2015 roku. Jeśli chodzi o wyszkolenie wojskowe to jest jeszcze za wcześnie, aby o czymkolwiek mówić, dopiero zaczynamy działalność, poznajemy się i zgrywamy w drużynach i sekcjach.
W jakich sytuacjach oprócz klęsk żywiołowych jednostka może być wykorzystana?
Przede wszystkim podczas wspomnianych klęsk żywiołowych i akcji poszukiwawczych. Oprócz tego prowadzimy szkolenie o charakterze wojskowym, mamy przy tym nadzieję, że wiedza ta nigdy nie przyda nam się w praktyce.
Głównym zadaniem jednostki będzie obrona tzw. własnego podwórka, czy może brać udział w akcjach w innych województwach?
Głównym celem OT Halniak jest konsolidacja osób o podobnych zainteresowaniach oraz wspólna praca nad wypracowaniem miejsca Obrony Terytorialnej w lokalnym społeczeństwie. Chcemy działać legalnie i oficjalnie blisko ludzi. Koncepcja Obrony Terytorialnej zgodnie z nazwą zakłada wykorzystanie oddziału w działaniach na własnym terenie. W przypadku konfliktu zbrojnego Oddział Obrony Terytorialnej wykorzystać można do prowadzenia działań patrolowych, ochrony magazynów i szpitali oraz obrony ludności cywilnej.
Kiedy i w jakich okolicznościach myśleniczanie będą mogli się zetknąć z członkami OT Halniak?
Na pewno w rocznicę powstania oddziału podczas przyszłorocznej mszy partyzanckiej na Suchej Polanie. Być może spotkamy się z mieszkańcami wcześniej, to jednak zależy od tego, jak szybko uda się nam wyposażyć i zorganizować oddział.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Bardzo dobry pomysł na pilnowanie skubikowanego drewna w lesie
wow robi to wrazenie! jak was spotkam na grzybach to dostane zawalu
Super inicjatywa :-)
Nie rozumiem, jeżeli nie drenują publicznej kasy oraz deklarują chęć niesienia pomocy to nic nam do tego w co się "bawią".
Jak jest kilku niezupełnie dorosłych ludzi którzy chcą wypisywać pierdoły siedząc przed komputerem, to niech sobie wypisują, byle tylko mieli tą świadomość, że piszą głupoty.