Pędził 121 km/h przez Zarabie. Stracił prawo jazdy
- 20 maja 2015
21-latek jadący ulicą zdrojową 121 km/h jako jeden z pierwszych mieszkańców Myślenic stracił prawo jazdy. To efekt przepisów obowiązujących od poniedziałku
W poniedziałek pisaliśmy o tym, że nadchodzą ciężkie czasy dla tych którzy jeżdżą zbyt szybko lub wsiadają za kierownicę po alkoholu. Za przekroczenie prędkości o 50 km w terenie zabudowanym można stracić prawo jazdy.
Policjanci od początku tygodnia wcielają w życie nowe przepisy. Na efekt nie musieli długo czekać, bowiem jeszcze w poniedziałek 18 maja około południa na Zarabiu zmierzyli radarem prędkość samochodu jadącego ul. Zdrojową. Na prostej pomiędzy Dolnym Jazem a halą sportową 21-latek prowadzący VW passata przekroczył dozwoloną w obszarze zabudowanym prędkość (50 km/h) o 71 km/h. Na liczniku miał 121 km/h.
- Mieszkaniec gminy Myślenice został ukarany kilkusetzłotowym mandatem karnym oraz – w świetle nowych regulacji prawnych – stracił uprawnienia do kierowania. Nie krył zdumienia – nie wiedział o tych zmianach - relacjonuje Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Teraz starosta wyda decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy, z rygorem natychmiastowej wykonalności, na obligatoryjne 3 miesiące.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
miał wielkie oczy? ze zdumienia trąbią o ty wszędzie od miesiąca musiał być nie czytaty
To samo było ze światłami 24h ze niby poprawia bezpieczeństwo...i co??jakoś statystyki im nie spadły!!zarabiam 2000zl przycisnę gaz w samochodzie przy wyprzedzaniu ciężarówki i wyskoczy z za krzaka przyczajony smerf wezmie mi prawko i 70 procent wypłaty!!!chory kraj!!
A co Cię to kobieto interesuje? Przyjdziesz jutro do pracy i będziesz plotkować o tym z koleżankami?
A dopiero co w poprzednim temacie pisałem, że w tym miejscu nie przestrzegają przepisów Polacy w niemieckich dieslach o mocy ponad 100KM i co? Mamy młodego gniewnego w passacie, pewnie w tdi. Oczywiście jest to z mojej strony spore uproszczenie, ale niestety widać jak jest (można jeszcze dodać do tego zagazowane bmw e36). I proszę teraz o wypowiedzi przeciwników wprowadzenia nowych przepisów na pytanie - czy zmiana przepisów nie poprawi bezpieczeństwa? Czy 21 latek gnający 121 km/h w terenie zabudowanym i w ogóle zaskoczony faktem, że ktoś śmiał mu zmierzyć prędkość w tym miejscu, nie jest piratem drogowym? Tylko proszę nie pisać, że ten przypadek to wyjątek, a policja czyha tylko i wyłącznie na dwupasmowych drogach w godzinach nocnych i czeka na tych, którzy przekroczą 120 na 70-tce.
...i nie kumaty :)