Miasto

Myślenice: Spłonął salon gier przy ul. 3 Maja

Myślenice:  Spłonął salon gier przy ul. 3 Maja

Jeden z salonów gier przy ul. 3 Maja spłonął w ubiegły weekend. To nie jedyny przypadek związany z tymi obiektami w okolicy

Pożar w drewnianym kiosku - salonie gier wybuchł w nocy z 12 na 13 lutego. Kiedy strażacy pojawili się na miejscu budynek stał w ogniu. Po ugaszeniu podczas jego rozbiórki okazało się, że lokal był pusty. Przyczynę pożaru ustala policja. 

W ostatnich latach podobne miejsca niejednokrotnie były miejscem w którym dochodziło do łamania prawa. W kwietniu ubiegłego roku w Myślenicach złodzieje podali się za pracowników urzędu celnego, zastraszyli pracownicę i wynieśli z salonu cztery automaty do gier warte ponad 13 tys. zł. 

W 2014 roku w Dobczycach złodzieje użyli banknotu na żyłce, który pomagał im w wygrywaniu pieniędzy na automatach w jednym z salonów. Naciągnęli właściciela na ponad 1000 zł. 

W salonie na skrzyżowaniu ul. 3 Maja i Dunin-Brzezińskiego w 2013 roku dwóch zamaskowanych mężczyzn napadło pracownice lokalu. Ukradli jej 1000 zł, a w 2012 do aresztu trafiło dwóch mieszkańców Osiedla Tysiąclecia, którzy w pobliżu kościoła do nieprzytomności pobili mężczyznę, a następnie okradli go i uciekli. Jak się później okazało, poszkodowany wyszedł z myślenickiego salonu.

Powiązane tematy

Komentarze (8)

  • 15 lut 2016

    Te całe pseudo salony gier powinny być zlikwidowane. Typowe meliny i zbiorowiska lokalnych pijaków i żuli. Pięknem też nie grzeszą a wręcz oszpecają.

    125 8 Odpowiedz
  • mirek@ 15 lut 2016

    w sam punkt! niestety drodzy internauci - wolicie sie zajmowac wygladem lodowiska na rynku a tego procederu nie widzicie. na to nikt nie zwraca uwagi...

    77 10 Odpowiedz
  • Grzegorz 16 lut 2016

    Salony gier od kilku lat wyrastały w Myślenicach jak grzyby po deszczu. Co jakiś czas pojawia się nowy i na pewno można w nich wygrać więcej niż ustawowe 60zł. Ale kto to sprawdza? Służba Celna musiała by być przy kimś kto wygrał więcej lub musieli by sami zagrać. Prawo jest dziurawe i spora cześć z tych pseudo salonów to sposób na pranie brudnych pieniędzy.
    Szkoda tylko że nasze dzieci tam ciągnie aby wydać kieszonkowe.

    52 2 Odpowiedz
  • 17 lut 2016

    Wszędzie wyrastają jak grzyby po deszczu. Przecież hazard jest zabroniony to powinni to zamykać od razu.

    24 1 Odpowiedz
  • ania 17 lut 2016

    czytaj:
    przyjdź do nas, możesz wygrać więcej niż 60 zł, nikt tego nie kontroluje, możesz wygrać grubą kasę, Prawo jest dziurawe, możemy Was okradać jak chcemy. Dzieci z kieszonkowym też zapraszamy, niby nie mogą ale nikt tego nie sprawdza.

    DNO

    15 5 Odpowiedz

Zobacz więcej