Kultura

Myślenice: Linowy Park Przygody

Myślenice: Linowy Park Przygody
Park linowy to najnowsza atrakcja otwarta w zeszłym tygodniu w ramach powstającego na Zarabiu Parku Przygody

fot. Piotr Jagniewski

Myślenicki Park Przygody z dwoma polami do paintballa, torem quadowym, ścianką wspinaczkową i torem linowym to piąty w kraju i pierwszy w Małopolsce obiekt tego typu. Całość zajmuje 2.5 hektara i znajduje się na prawym brzegu Raby w sąsiedztwie hali widowiskowo-sportowej.

- Park będzie powiększany o kolejne atrakcje, takie jak zorbing. Planujemy również organizację imprez muzycznych na terenie naszego obiektu – mówi Łukasz Dragosz z firmy Face2Face. Najbliższa impreza to "Zarabie Jam & Family Party 2009", która odbędzie się na terenie obiektu w dniach 22-23 sierpnia.

Sama trasa linowa należy do średnio zaawansowanych, a przeciętnie wysportowana osoba powinna ją pokonać w czasie 20-30 minut. Dodatkową atrakcją parku jest zjazd tyrolką o długości 100 metrów na wysokości 10 metrów. Wstęp na obiekt Parku Przygody jest bezpłatny, natomiast spacer po linach to wydatek rzędu 25 złotych, a sam zjazd na linie to 10 złotych.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Ostatki karnawału w hotelu Black&White
Kultura 34

Ostatki karnawału w hotelu Black&White

Cowboye, Indianie, Bob Budowniczy, pielęgniarki, żołnierze, a za adapterami zakonnica – tak wyglądały ostatki karnawału organizowane w hotelu Black&White

Twarzą w twarz
Wywiad 16

Twarzą w twarz

Myślenicom jest potrzebny hotel z prawdziwego zdarzenia. Dziś oferta turystyczna znacznie się zwiększyła. Musimy postarać się jeszcze o rozwój turystyki biznesowej w formie organizacji szkoleń i konferencji – mówią założyciele firmy Face2Face

Komentarze (18)

  • Brak zdjęcia
    18 sie 2009

    Fajnie że goście coś robią, ale bez obrazy gdybym obejrzał same reklamówki Myślenic w TV i necie a później zderzył się z szarą rzeczywistością to by mi chyba psycha klękła że tu na wakacje przyjechałem. Prawda jest taka że można tu było jeździć 30 lat temu ( można się było w czystej, głębokiej Rabie wykąpać lub kajakiem popływać) jak ludziom paszportów nie dawali. Sam nie lubię smażenia na plaży i preferuję czynny wypoczynek, ale trzy dni w M-cach podczas brzydkiej pogody to wieczność, a te wszystkie nasze "atrakcje" są raczej żałosne.

    1 Odpowiedz
  • Łukasz Dragosz 26 sie 2009

    hehe przypominam że na początku to dwóch studenciaków robiło bez takich ambitnych wizji. Miał być paintball i tyle :) Wyszło jak wyszło. I owszem, lubię to co mam, zazdrosny? ;P

    A mieszkańcy ulicy Mostowej mieli swoje racje a my swoje i OK, należy znaleźć konsensus tylko że większość z nich okazała totalny brak kultury osobistej gdy używali co chwilę wulgaryzmów a i teksty w stylu że 'stoi za nimi korporacja', 'wybudują wielki mur odgradzający od raby' czy 'będą strzelać do dzieci w wózkach' to jakaś kompletna porażka. No ale w sumie to wyświadczyli nam przysługę, tam nigdy byśmy nie rozwinęli skrzydeł.

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    26 sie 2009

    "swój chłopie" a skąd wiesz, że w pierwszym zamyśle właśnie tak miał wyglądac paintball, może wtedy chłopaki nie myślały o organizowaniu imprez firmowych??

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    25 sie 2009

    To dlaczego chcieliście się ulokować właśnie na terenie zalewowym raby przylegającym do kortów:) Wiem, że pomysł został zablokowany przez mieszkańców ul. Mostowej;)

    Jak się niema co się lubi to się lubi co się ma.

    Odpowiedz
  • Łukasz Dragosz 25 sie 2009

    Silwio lokalizacja jest perfekcyjna tylko że z naszego kąta widzenia. Większość parków linowych jest stawiana w centrum jakiegoś turystycznego miejsca. Ale już quady czy paintball nie. Idąc dalej wyobrażasz sobie że przy kortach tenisowych organizujemy koncerty dla młodzieży bądź 1000 osobowe pikniki firmowe? Bo ja średnio ;) Docelowo ludzie mają przychodzić i przyjeżdżać właśnie do nas a nie 'przy okazji' bytności na Zarabiu. Na przyszły sezon będzie też masa nowych atrakcji mających przyciągnąć ludków chodź jak pisałem wyżej, imprezy firmowe (na których głównie zarabiamy) muszą być na terenie zamkniętym z dala od ruchliwych miejscówek. Pozdro

    Odpowiedz

Zobacz więcej