W kolejnej edycji „Bezpiecznej kobiety” samoobrony uczyło się 200 pań
- 11 kwietnia 2018
W kolejnej edycji „Bezpiecznej kobiety” wzięło udział 200 przedstawicielek płci pięknej. Nabrały nie tylko pewności siebie, ale nauczyły się postępowania w sytuacji zagrożenia
Zajęcia praktyczne poprzedzone były krótką prelekcją dotyczącą bezpiecznych zachowań i zasad postępowania w sytuacji, gdy staniemy się ofiarą przestępstwa oraz psychologicznym aspektom samoobrony kobiet.
- Uczestniczki nabyły umiejętności dające nie tylko poczucie bezpieczeństwa w sytuacji zagrożenia, ale potwierdziły jak silne są kobiety. Na zajęciach nauczyły się, że płeć nie jest żadnym ograniczeniem i nie może być powodem dyskryminacji. Panie, pomimo mniejszej siły fizycznej i masy mięśniowej, doskonale radziły sobie w trakcie wykonywania technik samoobrony, nadrabiając szybkością, zwinnością, a przede wszystkim wykorzystując element zaskoczenia - mówi Tomasz Burkat, komendant Straży Miejskiej.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Uważam całą akcję za ekstremalnie seksistowską. Dlaczego bezpieczne mają być tylko kobiety? Dlaczego robi się iventy tylko dla płci pięknej? Jest to jawna dyskryminacja mężczyzn, oraz policzek w twarz idei równości płci.
Zwłaszcza nauka strzelania jest bezproduktywna. Relatywnie w chwili realnego zagrożenia jedyne co będą mogły strzelić to focha.