Strajk nauczycieli: Większość pracowników szkół "za". Te placówki będą protestować
- 21 marca 2019
W zdecydowanej większości szkół na terenie powiatu myślenickiego nauczyciele i pracownicy placówek opowiedzieli się za strajkiem.
Czekamy na wyniki referendum z 2 szkół w gminie Myślenice.
artykuł aktualizowany
Mała jest też liczba szkół, które nie weszły w spór zbiorowy (dotyczy to placówek, w których żaden z pracowników nie należy do ZNP i nie złożono wniosku o wejście w spór zbiorowy, pomimo braku związkowców).
Jeden postulat: 1000 zł więcej
W referendum zorganizowanym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego biorą udział wszyscy pracownicy szkół: pracownicy obsługi, administracji, nauczyciele, również ci nie zrzeszeni w związkach zawodowych.
Postulat strajkowy jest jeden: zwiększenie płac zasadniczych o 1000 zł dla nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami.
W Myślenicach dwa przedszkola nie wzięły udziału w sporze zbiorowym. To Przedszkole nr 1 oraz Przedszkole nr 7. Również w SP w Bęczarce nikt z pracowników nie należy do związków, jednak w ostatnich dniach złożyli z własnej inicjatywy wniosek o chęć wejścia w spór zbiorowy.
Jak przekazała nam informację Katarzyna Fiedurek, przewodnicząca związku zawodowego "Solidarność" w SP w Jasienicy, Szkolne Koło NSZZ "Solidarność" wraz z całą "Solidarnością" z gminy Myślenice, 2 tygodnie temu przystąpiło do sporu zbiorowego i podejmuje działania zgodne z dyrektywami przewodniczącego Krajowej Sekcji Oświaty NSZZ "Solidarność", Ryszarda Proksy.
- Na dzisiaj mam zaplanowane spotkanie z dyrekcją szkoły SP w Bęczarce – mówi Anna Róg, prezes Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Myślenicach. Wszystkie referenda w kraju mają się zakończyć 25 marca.
Czy popierasz strajk nauczycieli, którzy walczą o podwyżki?
- TAK TAK 43%
- NIE NIE 54%
- NIE WIEM NIE WIEM 3%
- Głosów: 1689
Powiat myślenicki: Wyniki referendum
Gmina Myślenice
W referendum „za” strajkiem opowiedzieli się pracownicy: Przedszkola nr 3,4, 5, 6, oraz 8 w Myślenicach, Przedszkola w Bęczarce oraz Przedszkola w Trzemeśni.
W Przedszkolu w Jaworniku większość głosujących opowiedziała się na „nie”.
W głosowaniach przeprowadzonych w podstawówkach, „za” strajkiem byli pracownicy: SP nr 2, nr 3, oraz nr 4 z Myślenic, SP Chełm, SP Trzemeśnia, SP Zasań, SP Polanka, SP Zawada, SP Poręba, SP Jawornik, SP Krzyszkowice.
Tylko w SP w Bysinie przeważyła liczba głosów na „nie”.
Również ZSO Osieczany, ZSO Droginia, ZSO Borzęta, ZSO Głogoczów oraz ZPO nr 1 Dolne Przedmieście w wyniku referendum opowiedziały się „za” strajkiem.
Jeśli chodzi o szkoły średnie, to na „tak” dla strajku są pracownicy: I LO im. Kościuszki, Małopolskiej Szkoły Gościnności oraz Zespołu Szkół Techniczno-Ekonomicznych. Trwa jeszcze referendum w Zespole Szkół im. Średniawskiego.
Referendum odbyło się także w SOSW w Myślenicach oraz w Szkole Muzycznej w Myślenicach. Tam również pracownicy byli „za”.
Czekamy na wyniki z ZS im. Średniawskiego.
Gmina Siepraw
SP Siepraw, SP Czechówka, SP Łyczanka, SP Zakliczyn weszły w spór zbiorowy i w każdej z nich pracownicy zagłosowali „za” strajkiem w referendum.
Gmina Wiśniowa
Zarówno wynik referendum w SP Lipnik oraz w SP Węglówka pokazał, że pracownicy chcą strajku. SP Wiśniowa nie była w sporze zbiorowym i tam nie odbyło się referendum.
Gmina Dobczyce
Na 10 placówek oświatowych w gminie, w 8 z nich działają związki zawodowe i wszystkie przystąpiły do sporu zbiorowego oraz ich pracownicy w referendum opowiedzieli się za strajkiem: ZS Dobczyce, SP nr 1 w Dobczycach, SP nr 2 w Dobczycach, SP Stadniki, SP Nowa Wieś, SP Kornatka, SP Dziekanowice oraz Przedszkole nr 1 w Dobczycach. W kilku z nich oddanych było powyżej 90proc. głosów „za”.
Referendum nie odbyło się w SP Brzączowice oraz Przedszkolu nr 3 w Dobczycach
Gmina Raciechowice
W tej gminie 4 placówki weszły w spór zbiorowy i odbyło się u nich referendum. Pracownicy SP w Raciechowicach, ZSP Gruszowie, z SP w Krzeszowicach oraz Przedszkola w Raciechowicach opowiedzieli się „za” strajkiem. W tych dwóch ostatnich placówkach wynik był na granicy, jednak więcej osób opowiedziało się za podjęciem strajku.
Gmina Pcim
We wszystkich 7 placówkach przeprowadzane jest referendum. Dzisiaj (25 marca), poznaliśmy jego wyniki. Na 7 placówek, w pięciu opowiedziano się "za" strajkiem: SP nr 1 oraz nr 3 w Stróży, SP nr 3 w Pcimiu, SP Trzebunia oraz Przedszkole nr 2 w Pcimiu. Zarówno w SP nr 1 w Pcimiu jak i w Przedszkolu nr 1 w Pcimiu, większość pracowników opowiedziała się przeciwko strajkowi.
Gmina Sułkowice
Na terenie tej gminy w 9 placówkach odbyły się referenda. W 6 z nich opowiedziano się „za” strajkiem (ZPO Krzywaczka, ZPO Rudnik, ZPO Harbutowice, SP nr 1 oraz SP nr 2 w Sułkowicach, Przedszkole nr 1 w Sułkowicach), natomiast w pozostałych 3 więcej głosów oddano na „nie” (ZPO Biertowice, ZSZiO Sułkowice, Przedszkole nr 2 w Sułkowicach).
Gmina Tokarnia
Na terenie tej gminy wszystkie szkoły weszły w spór zbiorowy i przeprowadzono w nich referendum. W ZPO w Krzczonowie, SP w Bogdanówce, SP w Skomielnej Czarnej oraz SP nr 1 oraz SP nr 2 w Tokarni opowiedziano się „za” strajkiem.
Wynik w Przedszkolu w Tokarni był na granicy, jednak tutaj ponad 50 proc. była na „nie”.
Jak może wyglądać 8 kwietnia w szkołach?
Jeśli rząd nie dojdzie do porozumienia z ZNP oraz nie spełni ich żądań, czyli zwiększenia płac zasadniczych o 1000 zł dla nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 roku, to od 8 kwietnia odbędzie się strajk w szkołach, w których opowiedziano się „za” w referendum.
Anna Róg, prezes Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Myślenicach: Na ten moment planowany jest strajk bezterminowy, od 8 kwietnia. Dyrektorzy szkół nie mogą pytać teraz, który pracownik będzie strajkował. Każdy, również osoba, która w referendum głosowała na „nie”, ale w jej placówce ogólny wynik był „za” strajkiem, może zdecydować, czy przyłączy się do strajku.W placówkach będą komitety strajkowe, a same strajki będą trwały od otwarcia do zamknięcia placówek. Na chwilę obecną w Małopolskiej Szkole Gościnności w Myślenicach zaplanowano strajk 24 godzinny, ponieważ jest tam także internat.
Każdego dnia wchodząc do szkoły, pracownicy będą mieli dwie listy. Na jednej będą się wpisywały te osoby, które strajkują, a na drugiej niestrajkujący, którzy pozostają do dyspozycji dyrektora (np. otrzymają polecenie zajęcia się dziećmi z klas, których nauczyciele strajkują).
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby np. nauczyciel lub pracownik niepedagogiczny np. kolejnego dnia strajku podjął decyzję o tym, że jednak danego dnia strajkuje. Jak dowiedzieliśmy się w Okręgu Małopolskim ZNP w Krakowie, jeśli np. nauczyciel 8 kwietnia będzie strajkował, ale 9 kwietnia wpisze się na listę do dyspozycji dyrektora, to też nic nie stoi na przeszkodzie, aby np. kolejnego dnia wpisał się znów na listę strajkujących.
Nauczyciele będą przychodzili do swoich miejsc pracy, ale Ci, którzy wpiszą się na listę strajkujących, nie będą wykonywali swoich obowiązków. W praktyce zapewne będzie to wyglądało tak, że zbiorą się w jednej z sal i tam będą do końca swojego dnia pracy.
Grzegorz Skuza, prezes oddziału ZNP w Dobczycach i Raciechowicach: Jeśli 8 kwietnia rozpocznie się strajk i wszyscy pracownicy wpiszą się na listę strajkujących, to wówczas po stronie dyrektora placówki jest zapewnienie bezpieczeństwa uczniom.
Poinformują o strajku do 29 marca
Oddziały ZNP poinformują dyrektorów szkół i placówek o wyniku referendum i rozpoczęciu strajku do 29 marca. Rozpoczęcie strajku zaplanowano na 8 kwietnia 2019 r.
Oznacza to, że jego termin może się zbiec z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: gimnazjalnym zaplanowanym na 10, 11 i 12 kwietnia, oraz ósmoklasistów: 15, 16 i 17 kwietnia. Matury mają się rozpocząć 6 maja.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Ja jako rodzic też chcę podwyżkę 1000 zł za każdy przedmiot którego uczę dziecko... Bo to przecież my rodzice nadrabiamy z dziećmi materiał np. podczas choroby dziecka. Bo to my rodzice siedzimy z dziećmi i tłumaczymy materiał, którego dziecko nie zrozumiało. A co jeśli sami nie dajemy rady... oczywiście płatne (nieopodatkowane) korepetycje u nauczycieli, którzy przecież są tak zmęczeni pracą w szkole...
wg mnie 1000 PLN to przesada, każdy chce zarabiać więcej, ale niech płaca będzie adekwatna do wykonywanej usługi. Argument, że nauczyciele pracują w domu (sprawdziany, przygotowanie lekcji itp) jest fikcją. Ja nie jestem nauczycielem, a też wciąż się doszkalam, przygotowuję do pracy podnoszę kwalifikację.. i nikt nie płaci mi za dwa miesiące urlopu, nie mogę wziąć urlopu na poratowanie zdrowia nie mam 18h(h=45min.i przerwy co "godzinę" ) tygodnia pracy. Uczenie dzieci to cięzka praca, ale strajk bezzasadny.
A wykorzystywanie uczniów by osiągnąć swoje cele to już zwykłe świństwo (deklaracja o braku promocji uczniów).
Kto chcę zarabiać ten będzie zarabiał. Znam nauczyciela który ma 40h tydz. pracy i zarabia 5k PLN netto(młoda matka z dwójką dzieci) ! nikt mi nie powie, że się nie da.
Co to za strajk kosztem dzieci? Głodówkę sobie zróbcie a nie egzaminy odwołujcie. Dupy przeglodzicie to się wam odechce wykorzystywać dzieci do potyczek dorosłych
Szanowni Nauczyciele. Gdybyście zaplanowali rozpoczęcie strajku w innym terminie, to nie kolidowało by to egzaminami, których termin był już dawno znany wszystkim. Nie trzeba być mędrcem, że wykorzystujecie uczniów do walki o pieniądze. Tym na autorytet u uczniów i rodziców nie zapracujecie. Ciekawe, ilu nauczycieli byłoby chętnych do strajku w wakacje.
Wiecznie nienażarci.