Druhowie na odcinku 4,5 km zebrali 1800 litrów śmieci. Które miejsca wymagają sprzątania po zimie?
- 1 kwietnia 2019
Druhowie OSP Stojowice (Gmina Dobczyce) wspólnie z Młodzieżową Drużyną Pożarniczą wzięli się za wiosenne porządki swojej okolicy. Na odcinku 4,5 km zebrali prawie 1800 litrów śmieci.
Ta akcja zwraca uwagę na problem zaśmieconych miejsc na terenie całego powiatu. Które miejsca potrzebują podobnych działań?
Akcja strażaków spodobała się burmistrzowi Dobczyc Tomaszowi Susiowi, który zapowiedział wsparcie. - Gmina Dobczyce gwarantuje odbiór odpadów, które zostały zebrane podczas sprzątania, udostępniamy również worki – zapowiada.
Na najbliższą niedzielę Przyjaciele Raby zaplanowali sprzątanie jej brzegów w okolicach Dobczyc i Gdowa. Do wiosennych porządków przymierzają się także mieszkańcy Brzączowic.
Jak informuje Urząd Gminy i Miasta Dobczyce, odpowiednie służby rozpoczęły porządkowanie terenów, czyszczenie chodników i terenów wokół jezdni. Gmina wystosowała prośbę do administratorów dróg powiatowych i wojewódzkich o rozpoczęcie prac porządkowych w obrębie pasów drogowych dróg przebiegających przez teren naszej gminy.
Wszędzie pełno śmieci: Wskazujecie najbrudniejsze miejsca
To jedna z pierwszych gmin, która oficjalnie ogłasza wiosenne porządki. Tymczasem na redakcja@miasto-info.pl oraz na forum wysyłacie miejsca, gdzie potrzebne jest wiosenne sprzątanie.
W pierwszej kolejności wskazujecie brzegi Raby w Myślenicach od Górnego po Dolny Jaz, tereny nad Rabą w Osieczanach, czy okolice garaży na Osiedlu Tysiąclecia.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Myślenice toną w wszechobecnym "syfie" wystarczy przejść się po Zarabiu wzdłuż raby ścieżką pieszo-rowerową. Cała ulica zdrojowa w stronę Osieczan to jedno wielkie wysypisko śmieci. Wszystkie rowy, dolny Dalin, tony śmieci porozrzucane w koło boiska... Wstyd, sami mieszkańcy na Zarabiu nie dbają o to co leży pod ich domami w rowach. Budowany jest tam chodnik, pod którym śmieci są zakopywane wraz z ziemią.
Całe miasto wymaga posprzątania .Brud ,smród i ubóstwo. Za Ostrowskiego był syf i teraz dalej jest. Rozwiązać straż miejską a za te pieniądze niech zatrudnią ekipę która będzie sprzątać miasto.Ludzie śmiecili i śmiecić będą , obowiązakiem magistratu jest dbać o czystość w mieście .
Jacy ludzie,taka i kultura otoczenia.
W parku na Zarabiu, połamane ławki, zdewastowana toaleta, powyrywane lampy oświetleniowe.
Posprzątają dopiero po RunMageddonie i po Dniach Dyszla.