Grupy kolędnicze jeszcze żyją
- 24 grudnia 2009
Trzech pastuchów, którzy nieśli szopkę, gwiazdę i koszyk na podarki zasilili św Mikołaj z swoim reniferem oraz dwaj przyjaciele zza światów tj. Anioł i Diabeł. Grupa z licznymi przyśpiewkami i życzeniami obchodziła gospodarzy, którzy gościnnie ich przyjmowali.
Mikołaj jako zwykł nauczyć, obdarowywał zgromadzonych podarkami z swego worka, a kolędnicy każdy z osobna składał rymowane życzenia. Po odśpiewaniu wspólnie kolęd na końcowe zawołanie pastucha: "Cobyście byli zdrowi i weseli/Jako w niebie święci Anieli / A Winszować nie przestaniemy / Póki co do koszyka nie dostaniemy"
Gospodarze obdarowywali kolędników hojnymi podarkami, za co mogli usłyszeć głośnie Bóg Zapłać. Grupa zapowiada iż w przyszłym roku także odwiedzi mieszkańców Górnego Przedmieścia kultywując staropolską tradycję z nowoczesnymi dodatkami.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
co tam robi dziadek mróz przeciez to nie jest strój prawdziwego mikołaja
a jak wyglądał prawdziwy Mikołaj? Biskup Miry z IIIw n.e też zapewne nie chodził ubrany jak obecni biskupi. Zamiast krytykować lepiej pochwalić za fajną inicjatywę i wspieranie tradycji.
na takich kolędników to bym psy spuścił i do domu nie wpuścił
Wesołych Świąt
Pierwszy "kolędnik" z lewej to na pewno cały rok przebranie szykował.
Jeansy i futro wypas.
Naprawdę fajna i tradycyjna grupa kolędnicza wystąpiła na naszym rynku w niedzielę ok 17. na 'wspólnym kolędowaniu myśleniczan' , pewnie mało kto wie że coś takiego się odbyło...
Nie pamiętam skąd dokładnie ta grupa , ale gdzieś z sąsiedniego południowego powiatu.
Pozdrawiam prawdziwych kolędników! ;)
Toporzanie z Tenczyna!. Są świetni.