Miasto

Prezydent Lech Kaczyński nie żyje

Prezydent Lech Kaczyński nie żyje
Dzisiaj, 10 kwietnia, kilka minut przed godziną 9 na lotnisku w Smoleńsku rozbił się samolot z polską delegacją, lecącą na obchody 70. rocznicy mordu w Katyniu. Nikt nie przeżył katastrofy

Są takie wydarzenia, które nawet jeśli nie traktują o naszej najbliższej rzeczywistości, nie  dotykają nas bezpośrednio, to dotyczą nas wszystkich jako obywateli tego kraju – Redakcja miasto-info.pl

Nikt nie przeżył katastrofy – podają ogólnopolskie media. Na pokładzie znajdowało się 88 osób. Samolot Lecha Kaczyńskiego „Tu 154” rozbił się na lotnisku w Smoleńsku. Delegacja leciała na obchody 70 rocznicy mordu w Katyniu.

Oprócz pary prezydenckiej w Katyniu mieli być obecni m.in. ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, prezes IPN Janusz Kurtyka, biskup polowy Wojska Polskiego generał dywizji Tadeusz Płoski, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego biskup i generał brygady Miron Chodakowski oraz sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik oraz szef NBP Sławomir Skrzypek.

Lista osób znajdujących się na pokładzie:

Lech Kaczyński, Maria Kaczyńska, Ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, Krzysztof Putra - wicemarszałek Sejmu, Krystyna Bochenek -wicemarszałek Senatu, Jerzy Szmajdziński, Władysław Stasiak, Aleksander Szczygło, Jacek Sasin, Paweł Wypych, Stanisław Komorowski, Tomasz Merta, Maciej Płażyński, Mariusz Kazana, Paweł Wypych, Mariusz Handzlik,  Andrzej Kremer, szef sztabu generalnego WP gen. Franciszek Gągor, Andrzej Przewoźnik, Grzegorz Dolniak, Przemysław Gosiewski, Zbigniew Wassermann, Janusz Kochanowski, Sławomir Skrzypek, Janusz Kurtyka, bp Tadeusz Płoski, Aleksandra Natalii-Świat, Leszek Deptuła, Grażyna Gęsicka, Arkadiusz Rybicki, Sebastian Karpiniuk, Jolanta Szymanek-Deresz, Wiesław Woda, Edward Wojtas, Janina Feklińska, Stanisław Zając, Izabela Jaruga-Nowacka, Janusz Kochanowski, Janusz Krupski, Ks. biskup gen. dyw. Tadeusz Płoski, Miron Chodakowski, prawosławny ordynariusz WP, Ks. płk. Adam Pilch, Ks. ppłk. Jan Osiński, Edward Duchnowski, Ks. Prałat Bronisław Gostomski, Ks. Józef Joniec, Ks. Zdzisław Król, Ks. Andrzej Kwaśnik, Tadeusz Lutoborski, Bożena Łojek, Stefan Melak, Stanisław Mikre, Bronisława Orawiec-Lofler, Katarzyna Piskorska, Andrzej Sariusz-Skąpski, Wojciech Seweryn, Leszek Solski, Teresa Walewska-Przyjałkowska, Gabriela Zych, Ewa Bąkowska, Maria Borowska, Bartosz Borowski, Dariusz Malinowski.

Przedstawiciele Sił Zbrojnych RP:

Gen. broni Bronisław Kwiatkowski (Dowódca Sił Operacyjnych), Gen. Andrzej Błasik (Dowódca Sił Powietrznych ), Gen. Tadeusz Buk (Dowódca Sił Lądowych), Gen. Wojciech Potasiński (Dowódca Sił Specjalnych), Wiceadmirał Andrzej Karweta (Dowódca Marynarki Wojennej), Gen. Kazimierz Gilarski (Dowódca Garnizonu Warszawa).

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Myśleniczanie żegnają ofiary katastrofy w Smoleńsku
Miasto 97

Myśleniczanie żegnają ofiary katastrofy w Smoleńsku

Z okien mieszkań wystają biało-czerwone flagi przepasane kirem, w weekend o godz. 12 śmierć ofiar katastrofy uczczona została minutą ciszy oraz wyciem syren. W kościołach odbywały się nabożeństwa, a pod pomnikiem Niepodległości na Rynku mieszkańcy nadal ustawiają znicze

Komentarze (162)

  • Brak zdjęcia
    5 maj 2010
    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    19 kwi 2010

    popieram wyzszy post. co do mediow to jestem swiadomy jaka maja sile w kreowaniu swiata i dlatego wszystkie informacje traktuje pol serio wlaczajac myslenie. co do tragedii to ruskom z pewnoscia nie zalezalo na naglosnieniu ludobujstwa katynskiego. wg ciebie analizator jest inaczej? zalezalo im? gdyby nie mgla i wysoka ambicja pilota, tragedii z pewnoscia by nie bylo.

    Odpowiedz
  • 18 kwi 2010

    Reasumując powinnam wierzyć populistce, a nie faktom? Tworzenie teorii spiskowych jest spotykane we wszechświecie i nie rzadkie ale mnie to nie przekonuje. Są natomiast ludzie, którym takie pierdoły robią młyn w głowie i zwyczajnie pobudzają zakorzenioną od pokoleń nienawiść do "Moskala". Myślę, że największego wroga masz w głowie, a nie za wschodnią granicą. To przykre.

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 kwi 2010

    Prezydencki Tupolew był wyposażony w urządzenie zabezpieczające, które ostrzega pilotów przed nadmiernym zbliżeniem się do ziemi. Ten fakt pogłębia tylko tajemnicę upadku i eksplozji samolotu z Lechem Kaczyńskim - pisze "USA Today".

    Na zagadkowość katastrofy zwrócił uwagę dwa dni temu John Hamby, rzecznik Universal Avionics Systems of Tucson - producenta urządzenia, zwanego Terrain Awareness and Warning System (TAWS).

    TAWS zawiera skomputeryzowane mapy świata i ostrzega pilotów za każdym razem, gdy za bardzo zbliżą się do szczytu, wieży radiowej lub innej przeszkody - a także w przypadku zbyt małej odległości do ziemi. To bowiem właśnie kłopoty przy lądowaniu są najczęstszą przyczyną wypadków samolotowych.

    Od 2005 r. urządzenia TAWS są obowiązkowo montowane we wszystkich nowo wyprodukowanych samolotach linii komercyjnych. Jeśli samolot jest na zbyt małej wysokości, TAWS reaguje głośnym sygnałem dźwiękowym. Dzięki temu doprowadzono do całkowitego wyeliminowania katastrof lotniczych przy lądowaniu. Wystarczy powiedzieć, że od końca lat 90., gdy zaczęto montować TAWS w starych i nowych maszynach, ŻADEN samolot z tym systemem nie uległ katastrofie. Żaden - do 10 kwietnia 2010 r.

    Fakt, że prezydencki TU-154 miał zainstalowany TAWS, "stawia więcej pytań niż odpowiedzi" - stwierdził John Cox, konsultant ds. bezpieczeństwa i ekspert od wypadków. "Naprawdę chciałbym wiedzieć, co działo się na pokładzie, ponieważ niezależnie od tego, pod jaką presją byli piloci i z jakimi warunkami pogodowymi mieli do czynienia, nigdy żaden pilot nie zignorował ostrzeżenia TAWS. Czym różnił się ten samolot, że stało się inaczej?" - pyta Cox.

    Jedną z ewentualnych przyczyn - według Billa Vossa, prezesa Fundacji Bezpieczeństwa Lotów (Flight Safety Foundation) - może być niedokładność mapy Rosji w systemie TAWS.

    Ani rosyjscy, ani polscy śledczy badający sprawę katastrofy pod Smoleńskiem ani razu nie wspomnieli o systemie TAWS. Nie wiadomo też, czy z zapisu czarnych skrzynek udało się uzyskać informację o aktywności urządzenia...

    Odpowiedz

Zobacz więcej