logo-web9
Krzyszkowice

Mieszkańcy blokowali Zakopiankę. Domagają się budowy tunelu

Około 200 osób blokowało Zakopiankę w Krzyszkowicach w ramach protestu „Wyjdźmy na pasy. Chcemy bezpiecznie żyć”. Mieszkańcy domagają się budowy w tym miejscu tunelu

artykuł aktualizowany

Na pasy wyszli zgodnie z zapowiedzią o godz. 8 rano. Mimo minusowej temperatury na przejściu dla pieszych w Krzyszkowicach zjawiło się około 200 mieszkańców tej miejscowości. Ubrani w żółte kamizelki odblaskowe, chodzili po przejściu skandując m.in. hasła takie jak: "Bezpieczeństwo!", "Krzyszkowice chcą tunelu", "Krzyszkowice - Zakopianka, to mordercza wyliczanka", "Przechodzimy przez ulicę za bezpieczne Krzyszkowice", "Wciąż prosimy, wciąż czekamy, nadal życie narażamy", "Powtórzymy blokowanie póki tunel nie powstanie".

Na miejscu można było podpisać petycję w sprawie budowy w tym miejscu bezkolizyjnego skrzyżowania. Skierowana jest do Ministerstwa Infrastruktury, gdzie zapadają decyzję o przydzieleniu środków na budowę i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, czyli zarządcy drogi DK7.

Dodatkowe hasła znajdowały się na trzymanych przez nich transparentach. "Czy przechodzisz, czy kierujesz, zawsze życie ryzykujesz", "Wciąż prosimy, wciąż czekamy, nadal życie narażamy", "Niech rząd się obudzi i zacznie dbać o ludzi", czy "Drogo pozwól żyć!".

Mieszkańcy zablokowali Zakopiankę. Zamiast pasów domagają się budowy w tym miejscu tunelu. Jak zapewniali informując o proteście: - Chcemy tym sposobem zwrócić uwagę kierowców, lokalnego samorządu, władz wojewódzkich i zarządcy drogi na niebezpieczny problem, z którym walczymy każdego dnia. Chcemy wreszcie bezpiecznie żyć”.

Kilometrowy korek

Momentami korek tworzący się na Zakopiance sięgał prawie kilometra, a reakcje kierowców były różne. Jedni wyrażali zniecierpliwienie, inni traktowali blokadę jako okazję do zapalenia papierosa i zrobienia sobie przerwy, a kolejni solidaryzowali się z protestującymi wyciągając w ich kierunku kciuki, machając oraz trąbiąc.

Nad przebiegiem manifestacji czuwali nie tylko organizatorzy, ale także policja, która kierowała ruchem. Po kilku minutach blokowania pasów, następowała przerwa na upłynnienie ruchu. I tak do godziny 11. W tym czasie protestujący przepuścili m.in. karetkę, a nawet… pannę młodą jadącą na ślub. - Blokada zakopianki w Krzyszkowicach przebiegła bez większych utrudnień. Nie było konieczności ciągłego kierowania samochodów na objazdy – informuje Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

- Wychodzimy na pasy, aby zwrócić uwagę na problem, z którym codziennie borykają się mieszkańcy Krzyszkowic oraz wszyscy ci, którzy korzystają z tego niebezpiecznego skrzyżowania. Protest pokazuje desperacje ludzi, którzy chcą w końcu realnych działań, a nie kolejnych obietnic. Chcą poprawy bezpieczeństwa. Dotychczasowe metody nie przyniosły efektów, więc teraz mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce – zapowiadając protest w rozmowie z nami zapowiadała Bożena Góra, organizatorka wydarzenia. O proteście w Krzyszkowicach mówią dzisiaj nie tylko lokalne, ale także ogólnopolskie media.

„Blokowanie drogi było niepotrzebne”

Kilka dni temu podczas spotkania z organizatorami protestu burmistrz miasta i gminy Myślenice Jarosław Szlachetka (PiS) apelował o złagodzenie jego formy oraz wyrażał obawy o to, czy taka forma zwrócenia uwagi na Krzyszkowice nie wpłynie na odłożenie inwestycji w czasie. 

W odpowiedzi na zaproszenie mieszkańców zjawił się na miejscu w towarzystwie radnego powiatowego Roberta Pitali (PiS) oraz radnego miejskiego Andrzeja Grzybka (PiS) reprezentujących ten okręg. Ci ostatni przeszli razem z mieszkańcami przez pasy. Na facebooku burmistrz zamieścił komentarz w którym czytamy m.in.:

„Dzisiejszy protest w Krzyszkowicach moim zdaniem był do końca niepotrzebny, bo decyzja w sprawie budowy tunelu w Krzyszkowicach już zapadła. Ale też w pełni rozumiem mieszkańców, którzy przyszli aby wzmocnić głos ws. poprawy bezpieczeństwa na „Zakopiance”. (…) Decyzje w sprawie budowy bezkolizyjnego skrzyżowania wraz z przejściem dla pieszych w Krzyszkowicach już zapadły. W najbliższych dniach program inwestycyjny zostanie podpisany i skierowany do realizacji.

Pisze również, że decyzje w sprawie budowy skrzyżowania już zapadły, a dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA podał możliwy termin zakończenia budowy tunelu, do końca 2023 roku.

W tym roku są planowane badania geologiczne i analiza inwestycji pod względem środowiskowym. Rada powiatu myślenickiego podjęła uchwałę o przeznaczeniu 2 mln zł na budowę węzła w Krzyszkowicach. Także gmina Myślenice planuje przeznaczenie budżetu 0,5 mln zł na przygotowanie tej inwestycji.

Weź udział w sondażu!

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!