Czy rewitalizacja centrum Myślenic dobiegła końca? „Sprawa największego remontu, który trwał od 2019 roku jest już poza nami"
- 3 lutego 2021
Prace związane z rewitalizacją centrum dobiegły końca, jednak zanim projekt zostanie zamknięty, gmina musi dokonać wszelkich odbiorów i rozliczyć się z urzędem marszałkowskim. Mimo, że plac jest dostępny dla mieszkańców, samorządowcy nie podają terminu jego oficjalnego otwarcia. Jak oceniacie efekt prac?
Dobiegły końca rozpoczęte w październiku 2018 roku prace remontowe związane z rewitalizacją centrum Myślenic. Pierwsza część projektu obejmowała budowę Muzeum Niepodległości, które otwarto 10 listopada 2018 r. oraz przebudowę traktów pieszych wokół kościoła Narodzenia Najświętszej Marii Panny wraz z ulicami Piotra Skargi i Królowej Jadwigi (wykonana na wiosnę 2019 r.).
Z kolei w styczniu zakończyły się rozpoczęte we wrześniu 2019 r. prace remontowe w ramach drugiego etapu rewitalizacji obejmujące płytę Rynku i przyległe do niej ulice i Plac Kilińskiego.
Na płycie zostały zainstalowane i uruchomione latarnie, a dodatkowe iluminacje oświetlają główny ciąg pieszy, nową fontannę, figurę św. Floriana, Pomnik Niepodległości oraz budynek urzędu. Po wybrukowaniu placu Kilińskiego, popularnie nazywanego przez mieszkańców „Końskim Rynkiem” miało nastąpić oddanie inwestycji.
Jak oceniasz teren wokół kościoła po rewitalizacji?
- wygląda świetnie wygląda świetnie 47%
- wygląda poprawnie wygląda poprawnie 33%
- nie widzę różnicy nie widzę różnicy 7%
- nie podoba mi się nie podoba mi się 8%
- wygląda koszmarnie wygląda koszmarnie 6%
- Głosów: 830
„Sprawa największego remontu, który trwał od 2019 roku jest już poza nami”
Jak w listopadzie deklarowali urzędnicy; prace na wniosek wykonawcy miały potrwać do połowy stycznia. Tak też się stało, ale na oficjalne otwarcie Rynku przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
- Wykonawca robót zgłosił do odbioru roboty budowlane w dniu 15 stycznia 2021 r. Zarządzeniem burmistrza została powołana komisja, która przystąpiła do odbioru robót. Kiedy warunki atmosferyczne ulegną poprawie, odbiór zostanie zakończony. Po jego zakończeniu będzie podjęta decyzja o zorganizowaniu konferencji prasowej (dotyczącej oficjalnego otwarcia – przyp. red.) – poinformował nas Tomasz Sólnica, zastępca naczelnika wydziału inwestycji UMiG w Myślenicach.
Natomiast podczas rady miejskiej, która miała miejsce 25 stycznia, burmistrz informował, że „sprawa największego remontu, który trwał od 2019 roku jest już poza nami”.
Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS): Po zakończeniu prac z rewitalizacją Rynku ruch został przywrócony w tej części miasta. Osoby, które sprzedają płody rolne i inne wyroby wróciły w okolice Placu Kilińskiego. Wzdłuż całej pierzei północnej zostały wykonane nowe miejsca parkingowe. Mieszkańcy będą musieli nauczyć się parkować na wyznaczonych miejscach, tak aby nie zastawiać przejść komunikacyjnych w tej części rynku.
Na chwilę obecną trwały prace odbiorowe, wykonawca całego remontu również zgłosił zakończenie prac do odpowiednich służb budowlanych, inspekcji, instytucji, które powinny o tym wiedzieć. Czekamy na protokoły. W kolejnych dniach odbiór poszczególnych branż z inspektorami nadzoru rozpocznie się już z naszej strony. Sprawa największego remontu, który trwał od 2019 roku jest już poza nami. Teraz sprawy formalne, zakończenie projektu i rozliczenie z urzędem marszałkowskim.
Miliony na remont
Na realizację projektu rewitalizacji centrum wraz z przyległą starówką i budową Muzeum Niepodległości, gminie Myślenice udało się pozyskać dotację w wysokości 25 mln zł.
To rekordowa kwota, bowiem żadne z sąsiednich miast nie otrzymało podobnych pieniędzy. Te pochodziły z funduszy unijnych przydzielanych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Otrzymana dotacja wiązała się z wkładem własnym, który miał wynieść ok. 8,3 mln zł (dokładne kwoty podamy po rozliczeniu działania).
Jak pisaliśmy w papierowym wydaniu magazynu MiastoInfo w artykule „Nowe centrum w nowym roku”; przebieg rewitalizacji jest nietypowy, bowiem jego realizacja rozpoczęła się w kadencji 2014-18, kiedy burmistrzem był Maciej Ostrowski (KW MO), a jej kontynuacji podjął się wybrany w 2018 r. Jarosław Szlachetka (PiS).
Nowy burmistrz w powyborczym wywiadzie udzielonym lokalnemu tygodnikowi, zapowiadał weryfikację projektów rozpoczętych przez swojego poprzednika, zapewniając przy tym, że rewitalizacja Rynku znajduje się na jego liście zadań do dokończenia.
Tak też się stało, a na pierwsze dwa lata jego kadencji przypadło przeprowadzenie prac związanych z drugim etapem, który obejmował m.in. wymianę płyty Rynku oraz nawierzchni przyległych ulic Kościuszki, Klakurki, Kilińskiego („Koński Rynek”) wraz z traktem pieszym prowadzącym do ronda w Śródmieściu, ulicą Bema z miejscami postojowymi oraz fragmentem ulicy Reja przy skrzyżowaniu z ul. Gałczyńskiego.
Według założeń projektu; po rewitalizacji centrum miasta ma stać się przestrzenią dla mieszkańców, a zmiany w Rynku oprócz nowej–płaskiej posadzki m.in. obejmą przywrócenie drzew wzdłuż głównego ciągu pieszego na osi wschód – zachód oraz przy pierzejach, co ma nawiązywać do historycznego wyglądu tego miejsca z okresu lat 30. XX wieku.
Jak oceniasz myślenicki Rynek po rewitalizacji?
- wygląda świetnie wygląda świetnie 27%
- wygląda poprawnie wygląda poprawnie 30%
- nie widzę różnicy nie widzę różnicy 9%
- nie podoba mi się nie podoba mi się 20%
- wygląda koszmarnie wygląda koszmarnie 14%
- Głosów: 1888
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Dobrze że ostatecznie nie wygląda to tak jak nam chciał zafundować poprzednik z latarniami tak idealnymi jak te...w parku na zarabiu, które w zamyśle miały chyba tylko wyglądać bo światła dają jak na lekarstwo. Typową pustynię nagrzaną słońcem. Dobrze że to zmieniono.
Myśle że zieleni trzeba dać po prostu czas a i pewnie jeszcze trochę jej przybędzie. Nie od razu Rzym zbudowano :)
Cieszę się że zmieniono latarnie - te z projektu to był koszmar. Super jest nowa nawierzchnia. Nie mogę jedynie zrozumieć czemu odebrano rynkowi tyle zieleni i kwiatów. Te haberdzie w donicach przypominających skrzynki nie są zbyt atrakcyjne. Wcześniejsze kwietniki były super. Nie rozumiem także czemu zlikwidowano pomysł ławek z zadaszeniem w rogach rynku. Można było zrobić tam nowe na wzór tamtych starych. Były fajne, podobnie jak te wokół latarni - wielu ludzi na nich przesiadywało.
Jedna rzecz jest według mnie zawalona, niepotrzebnie utworzono nowe miejsca parkingowe. Rynek powinien być wolny od samochodów. Miejsca parkingowe przy rynku stymulują ruch samochodów, a niektórzy traktują miejsca postojowe jak swoje prywatne, parkując tam samochody na kilka dni, uniemożliwiają innym parkowanie.
A mi się podoba będzie bardzo ładnie gratulacje dla burmistrza Szlachetki i wszystkich którzy zaangażowali się w ten projekt !
Wybrukowac wszyatko kamieniem to żadna sztuka. Miasto kojarzy się z pagórkami lasami rzeka dlaczego tak mało zieleni, wody przyrody? Jeśli to miejsce miało przyciągać ludzi to czym? W lecie będzie taka sama patelnia i milion stopni jak wczeaniej a cienia te drzewa w donicach (o zgrozo!!! Drzewa w donicach jak to brzmi!) to te drzewa w donicach cienia nie dadzą... Inwestycja dekady to nie będzie ale dekady tak będzie wyglądać szkoda ???