Społeczeństwo

Po kilkuletnich staraniach strażacy z PSP Myślenice doczekali się pralnicy na mundury

Po kilkuletnich staraniach strażacy z PSP Myślenice doczekali się pralnicy na mundury

W marcu ubiegłego roku komendant Sławomir Kaganek zwracał uwagę samorządowców na potrzebę zainstalowania pralnicy. Taka znalazła się w myślenickiej komendzie Państwowej Straży Pożarnej. Czy swojej doczekają się ochotnicy?

 

W marcu ubiegłego roku komendant PSP Sławomir Kaganek zwracał uwagę na potrzebę zainstalowania pralnicy. Jak się bowiem okazuje 60% strażaków umiera na raka.

„Nieprane przez lata mundury bojowe mogą być dla nich sporym zagrożeniem, ponieważ na nich osadzają się rakotwórcze substancje. Rozwiązaniem może być pralnica, ale czy uda się ją zorganizować na terenie powiatu myślenickiego?” – pisaliśmy w artykule „Ogień im nie straszny. Boją się raka” .

Samorządowców tematem podczas jednej z sesji rady powiatu, starał się zainteresować komendant PSP Sławomir Kaganek.

„Do organizmu strażaka najczęściej przez drogi oddechowa oraz skórę dostają się substancje rakotwórcze zawarte w dymie. Duża ich liczba osiada na masce, kominiarce, w miejscu pod hełmem, rękawicach – słowem całym umundurowaniu. Zagrożenie można zmniejszyć stosując kilka sprawdzonych zasad, które powinny zostać wypracowane jako procedury postępowania. To pełna ochrona dróg oddechowych, przewożenie munduru po akcji w specjalnej torbie w tzw. brudnej strefie pojazdu, a następnie regularnie czyszczenie mundurów w specjalnej pralnicy” – mówił.

Każdy strażak powinien mieć drugie ubranie, pierwsze wrzucić do torby, która następnie trafi do pralki. - Ale nie do takiej domowej pralki – zwracał uwagę Sławomir Kaganek. – Takie urządzenie tylko wyczyści zabrudzenia, ale nie usunie substancji szkodliwych – wyjaśniał.

Jak się okazuje po 5 latach służby strażacy najczęściej chorują na białaczkę, po 10 latach na raka mózgu i piersi, po 15 latach narażeni są na wystąpienie raka pęcherza moczowego, płuc, cewki moczowej, prostaty, skóry, szpiku kostnego, po 20 latach służby wzrasta częstotliwość wystąpienia raka nerki, jelita grubego, jądra i chłoniaka, a po 25 latach pracy lekarze diagnozują u strażaków raka przełyku lub oskrzeli jako powikłanie pylicy azbestowej.

Państwowa Straż Pożarna rocznie bierze udział w około 1300 interwencji. Wspólnie z jednostkami OSP liczba ta wzrasta do 1900. Strażacy działają i pozostają w gotowości każdego dnia, a sprzęt podlega zużyciu. Średni wiek samochodu strażackiego w powiecie myślenickim wynosi 14 lat.

Podczas ubiegłorocznego spotkania z samorządowcami padło kilka propozycji, np. autorstwa wójta Wiśniowej o wspólnym zakupie pralnicy z której mogliby korzystać druhowie OSP. Starosta zapowiadał wówczas, że ze względu na wymogi prawne może dołożyć się do zakupu sprzętu, ale Regionalna Izba Obrachunkowa nie pozwoli mu na dokładanie się do bieżącego utrzymania. Z kolei burmistrz Dobczyc proponował stworzenie programu zdrowotnego dla strażaków. Finalnie pralnica trafiła do PSP Myślenice "za pośrednictwem Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie"

Półtora roku od wspomnianej dyskusji, sprawdziliśmy czy strażakom udało się wyposażyć we wspomniane urządzenia. Na temat pralnicy i działań chroniących zdrowie strażaków rozmawiamy z Romanem Ajchlerem, rzecznikiem PSP w Myślenicach.

 

Odzież specjalna jest czyszczona w zależności od potrzeb

W marcu ubiegłego roku Sławomir Kaganek mówił o potrzebie zainstalowania specjalnej pralnicy do mundurów bojowych strażaków. Czy została zakupiona?

Bryg. Roman Ajchler: Komendant st. bryg. Sławomir Kaganek od kilku lat czynił starania o pozyskanie do KP PSP w Myślenicach pralnicy i suszarki. W czerwcu ubiegłego roku pozyskano za pośrednictwem Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie "Urządzenie do suszenia ubrań i węży - Kasjopeja", a w sierpniu "Pralnicowirówkę UY105". Suszarka kosztowała 27874,99 zł, a pralnicowirówka 28905 zł.

Korzystają z niej wyłącznie strażacy z PSP, czy również ochotnicy? Jak w praktyce wygląda jej użytkowanie?

Sprzęt jest wykorzystywany tylko na potrzeby funkcjonariuszy KP PSP Myślenice. Pralnicowirówka posiada na wyposażeniu zestaw dozowników z których pobierane są detergenty i środki impregnacyjne w zależności od stanu odzieży i w odniesieniu do instrukcji eksploatacji poszczególnych ubrań. W straży wykorzystywane są produkty różnych producentów i na bazie tkanin o zmiennym składzie. Przedstawiciele producentów przeprowadzili szkolenia na temat obsługi i eksploatacji tych urządzeń.

Czy tak jak w marcu 2020 roku na spotkaniu z samorządowcami mówił komendant, mundury po akcji przewożone są w specjalnej torbie w tzw. brudnej strefie pojazdu?

Staramy się, aby podczas naszych działań stosować wymagania profilaktyki nowotworowej dla dobra każdego z nas. Pojazdy wyposażone są w worki na zanieczyszczone ubrania, mokre chusteczki do wstępnego oczyszczenia, środki dezynfekcyjne.

Jak często czyszczone są mundury bojowe? To zależy od rodzaju interwencji?

Odzież specjalna jest czyszczona w zależności od potrzeb. Pożary z dużą ilością powstających produktów spalania w których uczestniczą strażacy, zanieczyszczenia wydzielinami podczas wypadków, automatycznie wymuszają skorzystanie z pralni w trosce o swoje zdrowie. Uczestnictwo w akcjach, gdzie nie dochodzi do zabrudzenia nie wymusza przeprowadzenia prania. Skorzystanie z pralni regulowane jest poprzez rodzaj prowadzonych działań ratowniczo – gaśniczych.

Co z pralnicą dla OSP? Czy jest w planach?

Jeżeli chodzi o jednostki OSP, to kilka z nich występowało z wnioskami o środki finansowe na zakup pralnic. Wnioski zostały zaopiniowane pozytywnie przez KP PSP, jednakże z moich informacji wynika, iż nie uzyskali dofinansowania do takiego zakupu. Radzą sobie na bazie posiadanych standardowych pralek.

Podczas spotkania z samorządowcami padło kilka propozycji, np. o wspólnym zakupie pralnicy też dla OSP, co proponował wójt Wiśniowej lub też pakiecie zdrowotnym pomysłu burmistrza Dobczyc. Czy któraś z tych propozycja weszła w życie?

W minionym roku czynione były starania o wspólny zakup pralnicy ze środków między innymi samorządów, ale nie zostało to zrealizowane. Prawdopodobnie większość środków finansowych została przekierowana na zakupy związane bezpośrednio z pandemią Covid-19.

 

Powiązane tematy

Ogień im nie straszny. Boją się raka
Społeczeństwo 1

Ogień im nie straszny. Boją się raka

Jak się okazuje 60% strażaków umiera na raka. Nieprane przez lata mundury bojowe mogą być dla nich sporym zagrożeniem, ponieważ na nich osadzają się rakotwórc...

Komentarze

Zobacz więcej