Wisła Kraków żegna się z Ekstraklasą. Czy dalej będzie trenować w Myślenicach?
- 17 maja 2022
W niedzielę Wisła Kraków pożegnała się z Ekstraklasą. Po porażce 2:4 z Radomiakiem „Biała Gwiazda” pogrzebała swoje szanse na utrzymanie się w lidze. Czy piłkarze nadal będą trenować w Myślenicach?
Po 26 latach nieprzerwanych występów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce, 13-krotny Mistrz Polski - Wisła Kraków, żegna się z Ekstraklasą jeszcze w trakcie trwania sezonu. Po niedzielnej porażce z Radomiakiem Radom (2:4), spadek „Białej Gwiazdy” jest przesądzony.
W tej rundzie zespół odnotował 1 zwycięstwo w 13 spotkaniach. Po 33 kolejkach Wisła z 31 punktami (bramki 37:53) zajmuje 16. miejsce. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Jerzego Brzęczka na własnym obiekcie zmierzą się z Wartą Poznań.
"Za wcześnie, żeby myśleć o kadrze na 1. ligę. Musimy myśleć o tym, co spadek oznacza dla nas ekonomicznie. To nie będą łatwe dni, zbudowanie drużyny walczącej o awans też taki nie będzie. Mamy kilku młodych zawodników, oni potrzebują wsparcia piłkarzy doświadczonych” – po meczu z Radomiakiem mówił trener Jerzy Brzęczek.
Krakowski klub od 2013 r. ma swoją bazę treningową w sąsiedztwie hali sportowej Myślenicach przy ulicy Zdrojowej na Zarabiu. Zawarta 9 lat temu umowa pomiędzy właścicielem krakowskiego klubu; Tele-Foniką reprezentowaną przez Ryszarda Pilcha a Spółką Sport Myślenice i jej ówczesnym prezesem, Józefem Moskalem mówi o najmie bazy na Zarabiu na okres 20 lat, a jako kluczowe zabezpieczenie interesów spółki wskazuje gwarantowany okres 10 lat najmu. Obecnie firma opłaca raty dzierżawy za ośrodek, a następnie odzyskuje te pieniądze od klubu. Zgodnie z zawartą umową, taki układ powinien potrwać do 2024 roku.
Czy zawodnicy Wisły nadal będą trenować w Myślenicach? - Jest za wcześnie, aby udzielić odpowiedzi na to pytanie - mówi Karolina Biedrzycka, rzeczniczka Wisły Kraków. Jak zapewnia; pytanie w tej sprawie zostanie skierowane do zarządu.
O obecność Wisły Kraków w Myślenicach zapytaliśmy też prezesa Spółki Sport Myślenice: - Na chwilę obecną umowa nas obowiązuje i do 2024 r. myślę, że nie jest zagrożona. Wcześniej prowadzone rozmowy z włodarzami klubu wyrażali chęć dalszej współpracy. Trudno mi odpowiedzieć na pytanie jaka będzie decyzja i kondycja finansowa klubu – mówi Michał Funek.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
co nas mają obchodzić sprawy tego klubu?
Jakby nie było robimy jako miasto biznes z tym klubem bo maja u nas bazę… powinno nas to obchodzić czy będą wypłacalni
Pseudo Kopacze zarabiają Krocie a do Kasy Miasta lecą ochłapy za ten ośrodek treningowy.