Myślenice. Drifty na rondzie skończyły się przed maską radiowozu i mandatem na 5000 zł
- 13 sierpnia 2022
Kiedy 19-latek wyjeżdżał swoim BMW z ronda bokiem, natknął się na patrol policji. Zabawa w driftera niesprawnym technicznie samochodem będzie go kosztować 5000 zł i 6 punktów karnych
W czwartek, 11 sierpnia na Zarabiu w Myślenicach 19-letni kierowca BMW, jadąc z trzema małoletnimi pasażerami wjechał na rondo im. Braci Różankowskich, gdzie wprowadził swój pojazd w poślizg, wykonując drift, który zakończył się przed maską oznakowanego radiowozu.
Policjanci z myślenickiej drogówki zatrzymali go do kontroli, podczas której ujawniono, że samochód jest niesprawny technicznie. „W komorze silnika znajdowały się niezamocowane elementy jego osprzętu oraz opony tylnej osi posiadały uszkodzenia powstałe prawdopodobnie na skutek tzw. palenia gumy. Opony miały powyrywane fragmenty bieżnika” – relacjonują policjanci.
Na kierującego za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz poruszanie się pojazdem niesprawnym technicznie policjanci nałożyli mandat w wysokości 5000 zł oraz 6 punktów karnych. Ponadto, za niewłaściwy stan techniczny pojazdu, kierującemu został zatrzymany dowód rejestracyjny.
Jak podkreślają policjanci: „popisy tego typu na ulicach czy np. parkingach supermarketów to zwykła chuliganka. Nigdy nie można być pewnym, czy nie straci się kontroli nad pojazdem jadącym na granicy przyczepności. Narażenie pieszych lub innych użytkowników dróg na wypadek, a w konsekwencji na obrażenia ciała, lub śmierć może grozić sprawą karną i wieloletnią odsiadką”.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
19 lat, czarna bmka, zryte opony i przeróbki pod maską. No czysta poezja.
Andrzejku czytając twoje wpisy wnioskuję że masz słabość do fekaliów ale to twoje upodobanie o gustach się nie dyskutuje.Podaje przykład ale widzę argument merytoryczny nie wystarczy. Wnioskuję że mało widziałeś i mało wiesz. Według twojego języka latanie bokiem , można poćwiczyć na specjalnych torach ,a jeżeli twierdzisz że nie ma zagrożenia śmiertelnego przed domem : przykład UL.3Maja osoba jadąca rozpędzonym autem leci bokiem jak to piszesz zabija przypadkowego przechodnia i uderza w dom rok 2000 . Pomyśl a nie pisz że nie ma zagrożenia. Bo na drodze wszystko może się zdarzyć.
Podaj adres to przed twoim domem będę ciągnął boki gwarantuję ci że sam zadzwonisz na policję.
Tylko ubezpieczyciel jak dostanie notatkę że opony były łyse to może odmówić odszkodowania za zły stan techniczny.
Pilnujcie Raby, by ją nie skarżono, solanką z Wisły, bo na Odrze, woda płynie pod prąd i skaża niemieckimi solami nurt pod Opolem.