Myślenice. Tak obchodziliśmy 104. rocznicę odzyskania niepodległości
- 11 listopada 2022
Główne uroczystości związane z obchodami Święta Niepodległości miały miejsce na płycie myślenickiego Rynku, gdzie burmistrz przekazał klucze do miasta marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu, a delegacje składały wieńce
Obchody sto czwartej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w Myślenicach, rozpoczęły się od złożenia kwiatów na Kopcu Józefa Piłsudskiego w Osieczanach. W międzyczasie z Myślenic przez Wiśniową, Droginię, Osieczany w ramach rajdu patriotycznego przejechały zabytkowe pojazdy, których właściciele przyozdobili je m.in. w biało – czerwone barwy.
O godzinie 11:11 ulicami Myślenic w ramach Narodowego Biegu Stulecia „od Bałtyku do Tatr” na trasie 6,8 km rywalizowali biegacze.
Po mszy w intencji Ojczyzny, która odbyła się w kościele p.w. NNMP w Myślenicach, poczty sztandarowe oraz delegacje z wieńcami tworzone przez lokalnych działaczy, samorządowców i mieszkańców miasta - przeszły na płytę główną Rynku. Tu odbyły się główne uroczystości tegorocznego święta. Na wstępie burmistrz przekazał symboliczne klucze do miasta na ręce marszałka Józefa Piłsudskiego, a dowódca uroczystości Waldemar Pachoń złożył meldunek.
Po przywitaniu zebranych, burmistrz wygłosił przemówienie. W tym roku główny nacisk położył na walkę o odzyskanie niepodległości i rolę Rosji w historii Polski i Myślenic. „Dzisiaj putinowska Rosja znów wkroczyła na ścieżkę zła, którego symbolem stał się pijany sołdat z kradzioną pralką na plecach” – mówił. Nawiązał też do 680-rocznicy lokacji miasta, którą Myślenice obchodzą w tym roku.
Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz miasta i gminy Myślenice: Niepodległość o którą wiele pokoleń Polaków walczyło i wiele pokoleń Polaków jej broniło. Proces odzyskania przez Polskę niepodległości nie był łatwy i został okupiony krwią wielu naszych przodków i bohaterów. Najważniejsze momenty naszej walki to odzyskanie, a później obrona niepodległości. Powstanie listopadowe, powstanie styczniowe, pierwsza wojna światowa, wojna polsko-bolszewicka, druga wojna światowa, czasy komunistycznego reżimu.
Rzuca nam się w oczy, że w tej historii naszej niepodległości ciągle przejawia się jeden i ten sam czarny charakter. Dawniej była to Rosja carska i imperialna, a potem bolszewicka i komunistyczna. Wydawało się, że po rozpadzie ZSRR będziemy mogli budować spokojną przyszłość z naszym wschodnim sąsiadem. Niestety te nadzieje okazały się płonne. Dzisiaj putinowska Rosja znów wkroczyła na ścieżkę zła, którego symbolem stał się pijany sołdat z kradzioną pralką na plecach. Podobnie jak dziś na Ukrainie, w 1945 r. zapewne zachowywali się radzieccy żołnierze, którzy dokonując tzw. wyzwolenia Myślenic spod niemieckiej okupacji rabowali, mordowali i palili domostwa mieszkańców naszego miasta. Dlatego właśnie my Polacy, naznaczeni własnym cierpieniem, tak dobrze rozumiemy wojnę na Ukrainie i pragniemy pomóc naszym sąsiadom z Kijowa i Lwowa w obronie suwerenności.
W obecnej sytuacji geopolitycznej tym ważniejsze jest, abyśmy razem jako naród pozostali zjednoczeni i potrafili się porozumieć przynajmniej w tych rzeczach najważniejszych jak obronność i bezpieczeństwo naszego kraju. Nikt nie otrzymuje bowiem niepodległości na zawsze, ale każdy naród musi nieustannie dbać i zabiegać o swoją wolność i suwerenność.
11 listopada to dla nas Myśleniczan dzień ważny jeszcze z jednego powodu. To właśnie 11 listopada 1342 roku w Krakowie wystawiono dokument, w którym król Polski Kazimierz Wielki sprzedał sołectwo myślenickie dwóm Hynkom. Dzisiaj mija dokładnie 680 lat od tego wydarzenia i jest wielkim dla nas szczęściem, że to właśnie w Narodowe Święto Niepodległości my myśleniczanie obchodzimy rocznicę powstania naszego ukochanego miasta.
\Niech żyje Polska! Niech żyją Myślenice!
Po złożeniu wieńców pod Pomnikiem Niepodległości, z Rynku w kierunku Myślenickiego Ośrodka kultury i Sportu przeszedł uroczysty pochód na czele z Marszałkiem Józefem Piłsudskim.
W MOKiS na wszystkich chętnych czekała „Muzyczna Podróż Czechy Węgry” czyli koncert w wykonaniu Polish Art Philharmonic, odsłonięcie muralu na 680-lecie miasta i otwarcie wystawy Sebastiana Brożka, a także wieczór patriotyczny w ramach którego zaplanowano wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych z udziałem lokalnych wokalistów i zespołów muzycznych.
Panie Szlachetka! Kto Panu pisze te przemówienia? Są one oderwane od rzeczywistości, zawierają liczne przekłamania historyczne i przede wszystkim masę nienawiści. Pamiętam jak do niedawna przedstawiciele partii do której Pan należy głośno krzyczeli o Wołyniu, dewastacji cmentarza Orląt Lwowskich, blokowaniu przez Ukraińców polskich pociągów. Teraz Pan o tym zapomniał? Po co w Nasze święto narodowe wplątywać wątki polityczne i pluć taką nienawiścią na drugiego sąsiada? Przypominam Panu, że były ZSRR nie składał się tylko z Rosjan ale również z Ukraińców.
Gdyby nie było pocztów sztandarowych, orkiestry, dzieci w mundurach, strażaków i polityków to „zwykłych” mieszkańców była tam zaledwie garstka…
Wiele pocztów sztandarowych, masa oficjeli, którzy kupili wiązanki na fakturę VAT a mało mieszkańców. Dlaczego?
"Dzisiaj putinowska Rosja znów wkroczyła na ścieżkę zła, którego symbolem stał się pijany żołdak z kradzioną pralką na plecach" - i dlatego trzeba było tablicę na ich grobach zasłonić czarną folią?
Przykre jest to, że niektóre z tych organizacji i ich przedstawiciele, składają wieńce w dniu Święta niepodległości Polski, a ostro działają, aby pozbawić Polskę tej okupionej krwią niepodległości. Żaden kraj nie ma takich organizacji, aby donosiły tak intensywnie na swój kraj, w tym wypadku na Polskę do obcych, wykorzystywały swą siłę bycia w EPL do blokowania należnych pieniędzy dla swojego kraju, i popierały nakładanie kar na swój kraj, pod pretekstem pokrzywdzenia trzech fircyków z kasty, którym nie udało się podpalić kraju w pierwszym rzucie i muszą dalsze wiece KOD-u organizować. Ani targowica, ani Janusz Radziwiłł, chyba są tu za słabi do porównania. Cynizm i podłość niewyobrażalna w normalnym świecie.
Módlcie się, szatan czai się wszędzie, tylko kościół i wiara W Boga da wam szczęście.
Ufacie PiS , zagrożeniem są w około Niemcy i Rosja. Tylko wiara w PiS i jej prezesa da wam szczęście.
Toż oni kopiują już kazania.