logo-web9
Miasto

Busy zostaną na placu przy Słonecznej do 2014

Busy zostaną na placu przy Słonecznej do 2014
Wszystko wskazuje na to, że ciągnąca się kilka miesięcy sprawa dotycząca przystanku początkowego i końcowego dla prywatnych przewoźników znalazła tymczasowy finał. Busy będą mogły odjeżdżać z placu przy ul. Słonecznej do 2014 roku
Prywatni przewoźnicy będą mogli korzystać z placu należącego do Kongregacji Kupieckiej co najmniej do końca 2014 roku. Taką informację podano po spotkaniu starosty Józefa Tomala z przedstawicielami Kongregacji Kupieckiej do której należy działka przy ul. Słonecznej. Deklaracja kupców dotycząca możliwości korzystania z tego terenu przez przewoźników będzie dla starosty podstawą do wydania decyzji o zezwoleniach dla przewoźników do końca 2014 roku.
- Wielokrotnie (z burmistrzem - przyp. red.) rozmawialiśmy na ten temat. Dla mnie jest jasne, że nie możemy sobie pozwolić na to, aby ludzie zostali bez możliwości dojazdu do szkoły czy do pracy – Dziennikowi Polskiemu http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1190737-koniec-konfliktu-komunikacyjnego-przewoznicy-zostaja-na-dzialce-kupcow.html powiedział starosta Józef Tomal.
Do tej pory burmistrz nie chciał zgodzić się na organizację przystanku początkowego i końcowego na działce Kongregacji, tłumacząc że Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie dopuszcza do tego, aby w tym miejscu zlokalizować przystanek początkowy i końcowy. Od tej decyzji prywatni przewoźnicy odwołali się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie, które uchyliło decyzję burmistrza i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia http://miasto-info.pl/myslenice/2937,przystanek-poczatkowy-dla-busow-do-ponownego-rozpatrzenia.html . Do Gminnego Serwisu Informacyjnego wysłaliśmy pytanie o obecne stanowisko burmistrza w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.
Prywatni przewoźnicy korzystają z placu z placu Kongregacji Kupieckiej po tym, jak z dniem 1 sierpnia umowę na korzystanie z placu przy ul. Słowackiego wypowiedziała im gmina http://miasto-info.pl/myslenice/2827,prywatni-przewoznicy-na-plac-przy-ul-slowackiego-juz-nie-wjedziemy.html . W tym miejscu powstał parking. Gmina zaproponowała przeniesienie ruchu tzw. busów na dworzec, na co nie chcieli się zgodzić ich właściciele, odrzucając ofertę PKS Myślenice (2 zł za wjazd na teren dworca). Z dniem 1 sierpnia przewoźnicy zorganizowali zbiorowy protest http://miasto-info.pl/myslenice/2828,myslenice-prywatni-przewoznicy-rozpoczeli-strajk.html. W związku z tym starosta Józef Tomal udzielił odstępstwa od warunków określonych w zezwoleniach i prywatni przewoźnicy do połowy października mogli korzystać z placu przy ul. Słonecznej.
Prywatni przewoźnicy ostrzegali http://miasto-info.pl/myslenice/2967,busy-beda-jezdzic-z-placu-przy-ul-slonecznej-na-razie.html , że bez zezwolenia czeka nas paraliż komunikacyjny. Właściciele busów każdego dnia wykonują około 600 kursów dziennie. Twierdzą, że przenosiny na dworzec są niemożliwe z dwóch powodów: jest tam za drogo, a dworzec nie jest w stanie obsłużyć ruchu autobusów i busów jednocześnie. Przewoźnicy zapowiadali, że bez pozwoleń nie będą jeździć i może dojść do paraliżu. Burmistrz zapewniał, że do tego nie dojdzie, a w takim przypadku zostałaby uruchomiona komunikacja zastępcza.
Pierwsze rozmowy PKS Myślenice z prywatnymi przewoźnikami miały miejsce na wiosnę 2011 roku http://miasto-info.pl/myslenice/2586,przewoz-osob-pks-rozmawia-z-prywatnymi-przewoznikami.html .  Od tego czasu minęło niespełna pół roku. Wygląda na to, że przynajmniej do 2014 roku sprawa komunikacji zbiorowej w Myślenicach zostanie zamknięta.

Ciągnąca się kilka miesięcy sprawa dotycząca przystanku początkowego i końcowego dla prywatnych przewoźników znalazła finał. Busy będą mogły odjeżdżać z placu przy ul. Słonecznej do 2014 roku


Prywatni przewoźnicy będą mogli korzystać z placu należącego do Kongregacji Kupieckiej co najmniej do końca 2014 roku. Taką informację podano po spotkaniu starosty Józefa Tomala z przedstawicielami Kongregacji Kupieckiej do której należy działka przy ul. Słonecznej. Deklaracja kupców dotycząca możliwości korzystania z tego terenu przez przewoźników będzie dla starosty podstawą do wydania decyzji o zezwoleniach dla przewoźników do końca 2014 roku.

- Wielokrotnie (z burmistrzem - przyp. red.) rozmawialiśmy na ten temat. Dla mnie jest jasne, że nie możemy sobie pozwolić na to, aby ludzie zostali bez możliwości dojazdu do szkoły czy do pracy – Dziennikowi Polskiemu powiedział starosta Józef Tomal.

Do tej pory burmistrz nie chciał zgodzić się na organizację przystanku początkowego i końcowego na działce Kongregacji, tłumacząc że Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie dopuszcza do tego, aby w tym miejscu zlokalizować przystanek początkowy i końcowy. Od tej decyzji prywatni przewoźnicy odwołali się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie, które uchyliło decyzję burmistrza i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia. Do Gminnego Serwisu Informacyjnego wysłaliśmy pytanie o obecne stanowisko burmistrza w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.

Prywatni przewoźnicy korzystają z działki Kongregacji Kupieckiej po tym, jak z dniem 1 sierpnia umowę na korzystanie z placu przy ul. Słowackiego wypowiedziała im gmina. W tym miejscu powstał parking. Gmina zaproponowała przeniesienie ruchu tzw. busów na dworzec, na co nie chcieli się zgodzić ich właściciele, odrzucając ofertę PKS Myślenice (2 zł za wjazd na teren dworca). Z dniem 1 sierpnia przewoźnicy zorganizowali zbiorowy protest. W związku z tym starosta Józef Tomal udzielił odstępstwa od warunków określonych w zezwoleniach i prywatni przewoźnicy do połowy października mogli korzystać z placu przy ul. Słonecznej.

Prywatni przewoźnicy ostrzegali, że bez zezwolenia czeka nas paraliż komunikacyjny. Właściciele busów każdego dnia wykonują około 600 kursów dziennie. Twierdzą, że przenosiny na dworzec są niemożliwe z dwóch powodów: jest tam za drogo, a dworzec nie jest w stanie obsłużyć ruchu autobusów i busów jednocześnie. Przewoźnicy zapowiadali, że bez pozwoleń nie będą jeździć i może dojść do paraliżu. Burmistrz zapewniał, że do tego nie dojdzie, a w takim przypadku zostałaby uruchomiona komunikacja zastępcza.

O pierwszych rozmowach PKS  Myślenice z prywatnymi przewoźnikami pisaliśmy w kwietniu 2011.  Od tego czasu minęło przeszło pół roku. Wygląda na to, że przynajmniej do 2014 roku sprawa komunikacji zbiorowej w Myślenicach zostanie zamknięta.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!