Przetarg na zaprojektowanie drogi S7 z Krakowa do Myślenic unieważniony. Wykonawca rezygnuje. Co dalej?
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad unieważniła przetarg na opracowanie przebiegu nowej Zakopianki na odcinku od Krakowa do Myślenic. Wykonawca rezygnuje z podpisania umowy na wykonanie studium
Na początku października Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyłoniła firmę, która w ciągu 6 lat miała opracować przebieg drogi S7 pomiędzy Krakowem a Myślenicami. Transprojekt Gdański miał to zrobić z dokładnością od 80 do 150 metrów. Jak się jednak okazuje, projekt wpadł w ostry zakręt, a wyłoniona w przetargu firma zrezygnowała z podpisania umowy na wykonanie studium.
„W tym tygodniu Transprojekt Gdański poinformował nas, że ze względu na błędne przeliczenie kosztów w złożonej przez siebie ofercie rezygnuje z podpisania umowy na przygotowanie Studium. W związku z tym podjęliśmy decyzję o unieważnieniu przetargu” – komunikuje GDDKiA.
GDDKiA przygotowuje nowy przetarg, a wykonawca wyłoniony w pierwszym podejściu straci wadium złożone w postępowaniu i kwota 180 tysięcy zł trafi do budżetu państwa.
„Przygotowujemy się do ogłoszenia kolejnego przetargu na przygotowanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego drogi ekspresowej S7 z Krakowa do Myślenic. Zadaniem wykonawcy będzie opracowanie projektu przebiegu nowej trasy i uzyskanie dla niego decyzji środowiskowej. Planujemy ogłoszenie tego postępowania jeszcze w tym roku” – czytamy w komunikacie drogowców.
Pierwotnie proponowali 6 korytarzy
Przypomnijmy; w styczniu 2022 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprezentowała swoje propozycje przebiegu drogi ekspresowej S7 na odcinku Kraków-Myślenice. Trasa prowadzi od Gdańska do Rabki, a jedyny brakujący jej fragment to odcinek między stolicą Małopolski a Myślenicami.
Sześć korytarzy GDDKiA zostało oprotestowanych przez mieszkańców i samorządowców z gmin, przez które miałaby przebiegać „nowa Zakopianka”.
W odpowiedzi na te działania, w maju 2022 Generalna Dyrekcja postawiła samorządom ultimatum; nie podoba się wam nasza propozycja? Teraz wy pokażcie własne warianty drogi. Problem w tym, że o ile większość samorządowców zgodnie przyznaje, że droga jest potrzebna, to kością niezgody staje się jej przebieg. Nikt bowiem nie chce, aby przecinała jego teren.
O ile przedstawicielom gmin usytuowanych na południe od Krakowa nie udało się opracować wspólnej koncepcji przebiegu S7, to samorządowcy ze stolicy Małopolski zaproponowali dwa korytarze. Ich propozycje oprotestowali burmistrzowie Wieliczki, Dobczyc, Biskupic i Sieprawia.
Wszystkie warianty prowadzą do Myślenic
O ile poszczególne korytarze różnią się przebiegiem w poszczególnych gminach, to wszystkie z proponowanych tras łączą się w Myślenicach.
W jednym z naszych sondaży pytamy was, czy samorządowcom związanym z "ziemią myślenicką" uda się doprowadzić do zmiany planowanej trasy S7 przez Myślenice. W ich skuteczność wierzy co czwarty ankietowany (23%), 60% nie ma wątpliwości, że ta sprawa przerasta lokalnych polityków, a zdanie w tej kwestii nie ma 17% z naszych czytelników.
Ruch na Zakopiance od Krakowa do Myślenic stale rośnie. W 2015 r., w zależności od odcinka pomiarowego, wahał się od 30 do 41 tys. pojazdów na dobę. W latach 2020-21 wartości osiągnęły poziom od 40 do ponad 57 tys. pojazdów na dobę. To więcej aut niż na autostradzie A4 między Niepołomicami a Brzeskiem, gdzie ruch sięga wartości 55 tys. pojazdów na dobę.
Prognozy ruchu wskazują, że w przyszłości liczba samochodów jeżdżących trasą Kraków - Myślenice będzie nadal się zwiększać. Dotyczy to zarówno ruchu tranzytowego, jak i lokalnego. „Dlatego też niezbędne jest rozpoczęcie prac nad przygotowaniem koncepcji nowej drogi, która odciąży istniejący odcinek DK7 i zapewni ciągłość całej trasy S7 na terenie Polski” – argumentują drogowcy z Generalnej Dyrekcji.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.