W grudniu zapowiadał "zagospodarowanie swojego byłego zastępcy", w lutym twierdzi, że „sprawa nie jest publiczna”
- 26 lutego 2025

Jarosław Szlachetka w grudniu: „Na kolejnej sesji będę mógł powiedzieć, gdzie będzie zagospodarowany pan Mateusz Suder. Z jego doświadczenia mieszkańcy gminy Myślenice, województwa będą mogli nadal korzystać”.
Jarosław Szlachetka w lutym: „Sprawa pana Mateusza Sudra nie jest dzisiaj sprawą publiczną, dlatego nie czuję się upoważniony do reprezentowania tutaj jakiejkolwiek informacji”
Przypomnijmy; decyzja o odwołaniu Mateusza Sudra (PiS) ze stanowiska zastępcy burmistrza nastąpiła 16 grudnia 2024 roku. „Panu Mateuszowi Sudrowi dziękuję za dotychczasową współpracę i zaangażowanie w rozwój Myślenic. Będziemy współpracować dalej dla dobra Gminy Myślenice” - w oficjalnym komunikacie gminy swoją decyzję komentował Jarosław Szlachetka (PiS).
Podczas 8. sesji rady miejskiej, radna Ewa Wincenciak Walas (KO) dopytywała „jak ta współpraca będzie wyglądać i gdzie możemy spotkać byłego wiceburmistrza?”.
„Jak pani widzi, zastępcą jest pan Robert Bylica. Zakres jego dokładnych obowiązków zostanie państwu przedstawiony na następnej sesji. Wtedy też będę mógł powiedzieć, gdzie będzie zagospodarowany pan Mateusz Suder. Proszę się o to nie obawiać. Również z doświadczenia pana Mateusza mieszkańcy gminy Myślenice, województwa będą mogli nadal korzystać” – odpowiadał Jarosław Szlachetka (PiS).
Na kolejnej – 9. sesji burmistrz nie przedstawił zapowiadanych informacji, na co 24 lutego (10. sesja) uwagę zwróciła radna Wincenciak-Walas.- Gdzie będzie „zagospodarowany” pan Mateusz Suder? – drążyła. Prosiła też o przedstawienie obowiązków nowego zastępcy.
Burmistrz Szlachetka stwierdził, że „sprawa pana Mateusza Sudra nie jest dzisiaj sprawą publiczną”, a on nie czuje się „upoważniony do reprezentowania jakiejkolwiek informacji” dotyczącej byłego zastępcy. Z kolei w kwestii obowiązków swojego nowego zastępcy, radną odesłał do regulaminu organizacyjnego urzędu.
Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Sprawa pana Mateusza Sudra nie jest dzisiaj sprawą publiczną, więc nie czuję się upoważniony do reprezentowania tutaj jakiejkolwiek informacji, co do osoby pana Mateusza Sudra.
Jeżeli chodzi o przydział obowiązków i pracy mojego zastępcy Roberta Bylicy zapraszam do zapoznania się z Regulaminem Organizacyjnym UMiG Myślenice. Jest on jak najbardziej jawny, transparentny, dostępny dla wszystkich - także dla pani radnej. Z niego pani odczyta dokłady zakres obowiązków mojego zastępcy.
Duet Szlachetka-Suder stał na czele gminy Myślenice nieprzerwanie od 2018 roku, kiedy to po wygranych wyborach jedną z pierwszych decyzji kadrowych nowego burmistrza, było powołanie swojego zastępcy.
Wcześniej Mateusz Suder od 2001 r. pracował w starostwie powiatowym. W kadencji 2014-18 był też radnym miejskim, a po wyborach samorządowych w 2018 r. (1023 głosy) zrezygnował z mandatu radnego, aby zająć się zarządzeniem UMiG i polityką samorządową jako prawa ręka burmistrza.

Robert Bylica zastępując na stanowisku wiceburmistrza Mateusza Sudra poradzi sobie:
- zdecydowanie lepiej zdecydowanie lepiej 21%
- raczej lepiej raczej lepiej 9%
- trudno powiedzieć trudno powiedzieć 32%
- raczej gorzej raczej gorzej 10%
- zdecydowanie gorzej zdecydowanie gorzej 28%
- Głosów: 1037
Po sześciu latach, tuż przed świętami Bożego Narodzenia Jarosław Szlachetka (PiS) na nowego zastępcę powołał Roberta Bylicę, który w kadencji 2018-24 z ramienia Prawa i Sprawiedliwości sprawował funkcję radnego Województwa Małopolskiego. Wcześniej pracował m.in. jako kierownik Ośrodka Kultury i Sportu w Pcimiu, a także sołtys Jasienicy.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Jakby nie patrzeć na święta bożonarodzeniowe wyrzucił z pracy człowieka który miał duże poparcie mieszkańćów, od urodzenia związanego z naszą gminą. Jego stanowisko bez mrugnięcia okiem łyknął facet z zewnątrz, w dodatku udzielający się w kościele jako organista. I potem tak "po chrześcijańsku" jakby nigdy nic poszli sobie pośpiewać kolędy. To wręcz porażająca obłuda. Teraz podobnie robi z panią dyrektor z przedszkola na ul. Batorego pomimo tego, że ona tą jednostką zarządza ponad dwadzieścia lat, wcześniej podobnie było z dyrektorką z przedszkola na ul. Lipowej. Widać, że władza uderzyła do głowy. Takim ludziom nie można ufać.
To jest ta transparentność pana burmistrza, tam gdzie temat jest wygodny to chętnie się wypowiada i chwali sam siebie. Tam gdzie temat jest nie wygodny to już nie ma wypowiedzi tylko sugerowanie przez wszystkich manipulacji...
Kłótnia małżeńska i szybki rozwód... No i najlepiej zakończyć dyskusje 😀 tak jak to robi pan przewodniczący rady, szybki wniosek I cisza, po temacie.
Chyba się już nie dowiemy co z byłym zastępcą, chyba że sam się odważy opowiedzieć o kulisach swojego odejścia i braku zadysponowania nim przez gminę
A w urzędzie wiedzą ino nie powiedzą!
Każdy się boi o stołek bo każdy tam z czyjegoś mianowania ma ciepłą fuchę w zimie i klimatyzowana w lecie …
Etat od grudnia nadal jest a obowiązku pracy nie ma gruchają gołąbki !
Co mnie obchodzi co będzie robił Suder, to znaczy kibicuje mu żeby znalazł pracę w której nie będzie podejmował decyzji, a nad sobą będzie miał drabinkę zwierzchników.
Znajomy szukał pracownika do gipsowania, jak coś to dam namiar.
tyle sa warte te wszystkie obietnice i co cancelowanie kolegi czy brak porozumienia co do przyszlosci i zagospodarowania jego doswiadczenia dla dobra mieszkancow?