Władysław Kurowski: Ograniczenie przetargu do niewielkiego odcinka 33 km z góry determinuje dalsze rozwiązania

„Ograniczenie przetargu do niewielkiego odcinka 33 km można powiedzieć z góry determinuje dalsze rozwiązania. A więc z góry wiadomo, że musi to być odcinek z południa Krakowa w stronę Myślenic. (…) oczekujemy od GDDKiA, od obecnego rządu, że ponownie przeanalizuje to, co zostało już zrobione”

- podczas konferencji prasowej pod siedzibą Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad mówił poseł Władysław Kurowski (PiS)

Pod siedzibą krakowskiego oddziału GDDKiA, w środę 10 grudnia odbyła się konferencja prasowa parlamentarnego Zespołu Działań Rozwoju Małopolski dotycząca planowanego przebiegu drogi ekspresowej S7 Kraków-Myślenice.

Spotkanie zapowiadało działania zespołu w związku z trwającymi protestami mieszkańców południa Krakowa oraz gmin Myślenice, Wieliczka, Świątniki Górne, Mogilany i Siepraw, sprzeciwiających się wszystkim opublikowanym przez GDDKiA wariantom.

Protesty trwają od miesiąca, obejmując blokady zakopianki i demonstracje pod siedzibą Generalnej Dyrekcji. Mieszkańcy deklarują sprzeciw wobec budowy sześciopasmowego odcinka S7 oraz przedstawionych tras przez ich miejscowości. Wcześniej stanowiska krytyczne przyjęły m.in. prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, czy Rada Miasta Myślenice.

• 
• 
• 
• +3

Najobszerniejszą wypowiedź podczas konferencji przedstawił poseł "ziemi myślenickiej" Władysław Kurowski (PiS), odnosząc się do procedur GDDKiA i aktualnego konfliktu społecznego. Wskazywał, że obecne napięcia społeczne wynikają z założeń przetargu i sposobu przygotowania dokumentacji środowiskowej. Poseł podkreślał, że ograniczenie zakresu prac do odcinka 33 km „z góry determinuje” kierunek planowanej trasy.

- Ograniczenie tego przetargu do niewielkiego odcinka 33 km można powiedzieć z góry determinuje dalsze rozwiązania. A więc z góry wiadomo, że musi to być odcinek z południa Krakowa w stronę Myślenic – mówił.

Władysław Kurowski (PiS): Problem budowy S7 na trasie od Krakowa do Myślenic jest znany nie tylko Małopolanom, ale w tej chwili już całej Polsce. Znany jest dlatego, że jest pewnym problemem poprowadzonej tej drogi. (…) Dzisiaj widzimy wiele konfliktów społecznych. Skąd on się bierze? Prawdopodobnie przyczyna tej całej sytuacji bierze się ze złego ustawienia przetargu dotyczącego STEŚ i uzyskania decyzji środowiskowej.

(…) Mówię o warunkach tego przetargu, które już było wykonywane przez dzisiejszy rząd i dzisiejszą ekipę Generalnej Dyrekcji Krajowych Autostrad. W związku z tym również są też problemy komunikacją społeczną.”

(…) Ograniczenie tego przetargu do niewielkiego odcinka 33 km można powiedzieć z góry determinuje dalsze rozwiązania. A więc z góry wiadomo, że musi to być odcinek z południa Krakowa w stronę Myślenic.

(…) To nie daje komfortu do rozpatrywania warunków brzegowych, między innymi warunków przebiegu wschodniego czy przebiegu zachodniego, a myślę, że dzisiejsze protesty właśnie w dużej mierze również są tym spowodowane. Tym, że mieszkańcy nie mają oglądu sprawy całościowej, oglądu szerokiego, aby mogli poznać zarówno te przebiegi, które dzisiaj są proponowane, ale również ten najbardziej na wschód i najbardziej na zachód.

Kurowski wezwał GDDKiA i rząd do ponownej analizy przygotowań oraz do włączenia niezależnych specjalistów. „Dlatego oczekujemy od GDDKiA, od obecnego rządu tego, że poważnie potraktuje dzisiejsze problemy i protesty mieszkańców Małopolski, protestów mieszkańców Krakowa, ale też sąsiednich gmin i ponownie przeanalizuje to, co zostało już zrobione, a być może powinien dołączyć do swojego grona również niezależnych ekspertów, takich którzy pokażą jak te warunki brzegowe powinny być opracowane, aby później w sposób fachowy rozstrzygnąć o przebiegu tej ważnej arterii dla nas wszystkich”.

Wskazał także, że lokalne społeczności oczekują przebiegu akceptowalnego społecznie i technicznie. „Ma powstać w takim miejscu, które będzie z punktu widzenia technicznego, z punktu widzenia ekonomicznego, ale przede wszystkim też z punktu widzenia społecznego do zaakceptowania przez mieszkańców również naszej ziemi. Decyzję, tak czy inaczej, podejmie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad".

Czy przedstawione przez GDDKiA warianty drogi S7 Kraków-Myślenice są korzystne dla gminy Myślenice?

• zdecydowanie tak
• raczej tak
• trudno powiedzieć
• raczej nie
• zdecydowanie nie
• Zobacz wyniki

• zdecydowanie tak zdecydowanie tak 26%
• raczej tak raczej tak 11%
• trudno powiedzieć trudno powiedzieć 8%
• raczej nie raczej nie 5%
• zdecydowanie nie zdecydowanie nie 50%
• Głosów: 1240

Podobają Ci się nasze artykuły?   

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.