Studenci Politechniki Krakowskiej projektowali budynki dla Myślenic
- 15 czerwca 2012
Dom towarowy, liceum plastyczne i muzeum w miejscu placu targowego, ZSTE przy ul. Żeromskiego i terenów na osiedlu 1000-lecia przy tzw. „blaszakach” oraz tereny przy ul. Mickiewicza w miejscu starego młyna. Który z projektów miałby szansę przyjąć się w Myślenicach?
Wraz z początkiem nowego semestru akademickiego w lutym 2012r., 150 studentów Politechniki Krakowskiej rozpoczęło prace nad projektami trzech nowych obiektów usytuowanych w myślenickiej przestrzeni.
Według ich projektu dom towarowy, liceum plastyczne i muzeum miały zająć miejsce obecnego placu targowego, Technikum przy ul. Żeromskiego, terenów na osiedlu 1000-lecia – gdzie znajdują się tzw. „blaszaki” oraz tereny przy ul. Mickiewicza w miejscu starego młyna.
Ostatecznie komisja w składzie dr Piotr Gajewski - kierownik Zakładu Architektury Użyteczności Publicznej Politechniki Krakowskiej, Mieczysław Kęsek - dyrektor UMiG Myślenice, Elżbieta Czaplak-Mnichowska z wydziału Gospodarki Przestrzennej i Inwestycji UMiG oraz Artur Szumiec naczelnik tego wydziału, przyznała cztery nagrody oraz pięć wyróżnień.
Dodatkowo za projekt muzeum nagrodę przyznał burmistrz Maciej Ostrowski. - To premierowy tak duży projekt tych studentów. Po raz pierwszy mogli wykazać się umiejętnościami usytuowania budowy w realnej miejskiej przestrzeni – konkurs podsumował dr Piotr Gajewski.
Przy projektach studenci musieli wziąć pod uwagę rodzaj terenu, charakter zabudowy, zagospodarowanie przestrzenne, ukształtowanie terenu oraz kierunki rozwoju miasta. Przed rozpoczęciem pracy, studenci zapoznali się ze wszystkimi cechami charakterystycznymi regionu jak również zwiedzili Myślenice wraz z miejscami, w których miałyby powstać zaproponowane przez nich budynki.
Prace studentów można oglądać w Myślenickim Ośrodku Kultury i Sportu w sali lustrzanej do 22 czerwca.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
I tak powinno wyglądać kształcenie naszych studentów. Projekty tego rodzaju powinny brac udział w w stadium początkowym planowanego zagospodarowania danego terenu.
Procentować to będzie nabytym doświadczeniem z praktyki a nie tylko szkolenie teoretycznych magistrów, którzy w 80% lądują na bezrobociu lub łapią prace kompletnie nie związana ze swoim wykształceniem.
A dla gminy jest to też ekonomiczne znaczenie. Nagroda dla studenta jest o wiele niższa od przetargu na takie studium.
Mamy wiele kierunków studiów które można wykorzystać w pracach na rzecz naszej gminy trzeba tylko chciec się tym zając.
Gratulacje dla pomysłodawcy tego typu działań.
fajne to
Brawo Jasiek Leszega!!!!
Generalnie cieszę się, że w tym roku padło na Myślenice (sam nie miałem tego szczęścia). Od paru ładnych lat, ten zakład WAPK robi jakiś projekcik w wybranym mieście. Przełożenia nie ma to żadnego na rzeczywistość, ale dla samych studentów jest to całkiem sympatyczne zadanie. Więc nie ma sensu traktowanie tego na poważne, ani to żadna realna propozycja, ani nic z tego nie będzie.
[quote=gość: Helikobakter] to już nas nie stać na projektanta z prawdziwego zdarzenia tylko studencikami się wysługują ?
Toż to jeszcze nic nie widziało, nic nie słyszało a za projekty się bierze, a nasi im nagrody fundują, za co ?! [/quote]
- Skąd biorą takie niedojdy jak ty? Jak niby studenci mają się nauczyć zawodu nie praktykując? Po to właśnie są takie konkursy aby ci, co się dopiero uczą mogli nabrać wprawy i rozwijać umiejętności. Bardzo dobrze, że daje się im szansę na pokazanie się. Niestety "projektant z prawdziwego zdarzenia" będzie się oburzał, że ktoś inny zgarnął kasę zamiast niego. Zwłaszcza, że za usługi "projektanta z prawdziwego zdarzenia" trzeba wydać kilkakrotnie więcej niż przeznacza się na nagrody w konkursach. Zawiścią czuć od ciebie na kilometrów wiele . . .