Miasto

Jaką drogę przebywają nasze śmieci? [WIDEO]

Jaką drogę przebywają nasze śmieci? [WIDEO]

Zastanawialiście się kiedyś jaką drogę pokonują produkowane przez nas śmieci zanim zostaną zutylizowane? Zobaczcie w jaki sposób działa zakład utylizacji odpadów w Myślenicach-Borzęcie

Gmina Myślenice w filmie "Droga odpadu od mieszkańca do zakładu" prezentuje sposób działania zakładu utylizacji odpadów w Myślenicach-Borzęcie.

Wszystko to co wrzucamy do domowego kosza na śmieci trafi do zakładu. Dostarczane odpady są rozładowywane i przerzucane do przenośnika załadowczego z którego odpady przekazywane są do kabiny wstępnej segregacji. Pracują w niej cztery osoby, których zadaniem jest wybierane z odpadów szkła, puszek aluminiowych i odpadów o dużych gabarytach.

Następnie odpady są rozdrabniane, a następnie rozdziela się je na trzy frakcje. Trafiają do kolejnych kabin sortowniczych w których wydzielane są odpady o wysokich wartościach energetycznych oraz przeznaczone do odzysku i dalszego recyklingu.

W zakładzie przeprowadza się także proces biologicznego przetwarzania odpadów. Frakcje biodegradowalne miesza się i rozdrabnia, dodaje się również liście i gałęzie co służy stworzeniem jednorodnego wsadu do bioreaktorów w kompostowni. Proces kompostowania trwa od 21 do 28 dni. Te odpady wykorzystywane są do rekultywacji składowiska odpadów, budowy skarp i obwałowań przy drogach lub jako kompost nawozowy.

Dzięki technologii zastosowanej w zakładzie, jest on w stanie odzyskać nawet 60% masy odpadów.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powiązane tematy

Komentarze (17)

  • 15 lis 2012

    Dla mnie, szanowny Czytelniku możesz je nawet prasować, układać w kostkę i sam zawozić na Borzęte. Napiszę krótko-każdy powinien mieć hobby, ja też myje dokładnie wszystkie szklane słoiki i butelki. Tylko że na komfitury i domowe nalewki. Przy obecnych cenach za utylizację odpadów i żadnej korzyści dla mnie jako mieszkańca, Twój sposób sortowania odpadów do mnie nie przemawia. Wolę ten czas poświęcić na spacer, oszczędzam wtedy znacznie więcej.

    5 Odpowiedz
  • ania 13 lis 2012

    Straszna sieczka jak na nowoczesną sortownie, sito kiepsko ustawione, o ile pokazali pierwsze, w ten sposób wysortuja góra 20% a kolejne "40" to będzie kiepski kompost i bardzo kiepskie paliwka. No szkoda bo hurtownia wygląda okazale. Powodzenia sortowaczom i zuo w ogóle życzę. Ideę popieram, a jakże

    5 3 Odpowiedz
  • 16 lis 2012
    czytelnik napisał/a:

    Mysleniczanin007 A to znasz? "Chcesz naprawiać świat? - zacznij od siebie!"

    Zrobiłem tak ponad trzydzieści lat temu, teraz przyszła kolej na Was.

    2 Odpowiedz
  • 15 lis 2012

    Już kiedyś pisałem na forum jak działa system nagród i kar w mojej firmie, wystarczy poszukać po forum. Napiszę tak - przykład płynie "z góry", czyli jak Ciebie widzą sami będą tak się zachowywać. Nie muszęchyba tłumaczyć że zaczyna się w polskim rządzie, poprzez samorządy lokalne a na samym szarym końcu w rodzinach które wychowują dzieci bez należytego przykładu i życiowego modelu (bo sami wychowywali się w chaosie). Krótko mówiąc nie zawrócisz kijem wisły, ( i tym samym kijem nie wbijesz społeczeństwu kultury czy oczywistych nawyków) trzeba najpierw zmienić koryto i ludzi u koryta. Chcesz pić czystą wodę z rzeki, nie staraj się jej czyścić i filtrować, usuń tych którzy tą wodę zanieczyszczają. Bo jak to Pesymista napisał: "W mętnej wodzie, tylko grube ryby robią interesy"...

    2 Odpowiedz
  • 15 lis 2012
    czytelnik napisał/a:

    Mysleniczanin007 a jaką kulturę mamy obecnie? Nie mamy żadnej kultury jako społeczeństwo a jedyne co potrafimy to narzekać - wielokroć bezpodstawnie i roszczeniowo oczekiwać przywilejów.

    Jaki kraj taka kutura. Ty i Tobie podobni obwiniają społeczeństwo za nieudolność, czy raczej powinienem napisać celowe działanie "tych u koryta". Wspominasz tak często o zachodniej kuturze, więc napiszę Ci jak to wyglądało w latach 80'tych bo często bywałem w NRD. Otóż szanowny czytelniku, oni nauczeni byli odgórnie dbać o wspólne dobro jak o swoje. I tak jest do dzisiaj. Papierki na ulicy zbierał przechodzień w dbałości o wygląd swojego miasta. Zapytaj Polaków mieszkających długo na zachodzie jak to działa. Dbają O SWOJE.

    A w Polsce PRL'u jaka zasada dominowała w umyśle społeczeństwa? Dobro wspólne czyli niczyje! I tak w "kółko" aż do dziś. Najpierw nie dbało się bo "partyjne", komunistyczne. Później okradało się "prywaciaży", po 80 roku okradało się dobro narodowe. A teraz? Rząd okrada społeczeństwo, bo ludzie i tak nie zauważą różnicy. Przecież wychowani na tych samych sloganach.

    I ciężko zrozumieć że powinniśmy zacząć z drugiej strony, najpierw dać a później rządać. Ale ciężko zrozumieć komuś kto nigdy nie żył inaczej. Mówiąc kolokwialnie - łatwo bowiem wygnać "chłopa" ze wsi, niż "wieś" z chłopa...

    2 Odpowiedz

Zobacz więcej