Miasto

Światowy Dzień Walki z Aids: Darmowe prezerwatywy na Rynku i apel do powiatu

Światowy Dzień Walki z Aids: Darmowe prezerwatywy na Rynku i apel do powiatu

Federacja Młodych Socjaldemokratów włączyła się w Światowy Dzień Walki z AIDS. W ramach akcji na myślenickim Rynku jej przedstawiciele rozdawali prezerwatywy oraz ulotki, a do rady powiatu przesłali apel o organizację rzetelnej edukacji seksualnej

- Same prezerwatywy stanowiły tylko pewien symbol, element happeningowy najważniejszym elementem akcji jest zwrócenie uwagi na temat AIDS w Polsce - podkreślają organizatorzy. - W tym roku, po konsultacjach z młodymi ludźmi, postanowiliśmy że prześlemy do Rady Powiatu Myślenickiego apel o organizację odpowiedzialnej i rzetelnej edukacji seksualnej. Nie może być tak, iż seksualność młodego człowieka kształtowana jest jedynie przez wiedzę kolegów, koleżanek bądź pornografię – informuje Dariusz Szczotkowski, inicjator projektu rozszerzenia zakresu edukacji seksualnej w myślenickich szkołach średnich.

Tekst dokumentu zostanie przesłany do starostwa w poniedziałek 3 grudnia. - Tutaj nie chodzi o rozgłos. Pragniemy nowoczesnego społeczeństwa wiedzy. Seksualność jest czymś normalnym, nie powinno się milczeć na jej temat. W XXI w. nie powinna być tematem tabu – uważa Szymon Owczarkiewicz, obecny przewodniczący SLD-owskiej młodzieżówki.

FMS rozdał w tym roku wśród myśleniczan prawie 200 sztuk prezerwatyw, tyle samo ulotek, przeprowadził kilka dyskusji z przechodniami. Owczarkiewicz zapowiedział ponowienie akcji w przyszłym roku.

APEL Federacja Młodych Socjaldemokratów ws. Lekcji wychowania seksualnego w szkołach średnich, który trafi do rady powiatu myślenickiego:

Szanowni Radni Powiatu Myślenickiego!

Jako Federacja Młodych Socjaldemokratów pragniemy włączać się w rozwój nowoczesnego społeczeństwa opartego na wiedzy i wzajemnym szacunku. W związku z tym uważamy, iż w szkołach średnich naszego powiatu powinny odbywać się lekcje wychowania seksualnego dla młodzieży szkół ponadgimnazjalnych. Jednak by zajęcia takie miały jakikolwiek sens i pozytywny efekt dydaktyczny muszą być prowadzone przez specjalistów: seksuologów bądź psychologów.

Lekcje takie mylnie kojarzone są z nauką rozwiązłości bądź nawet lekcjami seksu. Wychowanie seksualne przekazuje bardzo interdyscyplinarną wiedzę na temat poszanowania siebie oraz partnera seksualnego, pomagają zrozumieć emocje młodego człowieka, uczą szacunku i odpowiedzialności.

Nie można dopuszczać do sytuacji by o seksualność młodych ludzi decydowała co raz bardziej dostępna pornografia, wiedza potoczna bądź kolorowe czasopisma dla nastolatków. Przekazywana wiedza nie godzi w niczyje poglądy ani wrażliwość – jest elementem nowoczesnego wychowania odpowiedzialnego i otwartego społeczeństwa.

Dlatego zwracamy się do Rady Powiatu Myślenickiego o zarezerwowanie i przekazanieszkołom średnim odpowiednich środków finansowych oraz możliwości organizacyjnych celem wprowadzenia lekcji wychowania seksualnego. Jako odpowiedzialna organizacja rozumiemy również iż wygospodarowanie odpowiednich środków finansowych może stanowić kłopot w czasach gospodarczej recesji. W związku z tym proponujemy ewentualną i czasową formę zastępczą w formie zorganizowanych szkoleń i wizyt seksuologów na terenie szkół średnich. Program taki byłby już dobry, pierwszym krokiem w ramach edukacji seksualnej na terenie powiatu myślenickiego. 

Liczymy jednocześnie na zrozumienie tego problemu i przychylność Radnych w celu zaspokojenia tych potrzeb edukacyjnych uczniów szkół średnich.

Powiązane tematy

Komentarze (31)

  • Brak zdjęcia
    3 gru 2012

    Problemem jest to, że w szkołach nie uczy się świadomości o chorobach wenerycznych.
    Ile z osób tu piszących wykonało chociaż raz w życiu test na HIV?
    Można to zrobić anonimowo, lub zapłacić 38,20 zł za test i wynik jest po 6 godzinach.

    Wirus HIV dotyczy każdego z nas nie tylko grup wysokiego ryzyka. Można mieć jedną partnerkę seksualną, a i tak "zostać zakażonym".

    Nie sądzę by współcześni rodzice, czterdziestoparolatkowie wychowani w czasach, gdy HIV był "odkrywany" przekazywali dzieciom świadomość jak ważne jest badanie się i dbanie o swoje własne i innych zdrowie.
    Pozdrawiam.

    23 4 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    3 gru 2012

    Ale problem wirusa HIV i chorób wenerycznych nie dotyczy tylko młodych ludzi. Polskie stacje epidemiologiczne, sanepid prowadzą statystyki zakażeń HIV, okazuje się, że najwięcej zakażeń jest w grupie kobiet heteroseksualnych powyżej 40 lat!

    Edukacja seksualna młodych ludzi powinna iść w parze z edukacją seksualną całego społeczeństwa. W tym wszystkim nie chodzi o to, aby mówić "uprawiaj seks z kim popadnie", ale "uważaj seks niesie zagrożenia!".
    Lub też

    "Podejmując współżycie z osobą, chcąc z nią budować wspólne życie idź przebadać się wraz z partnerem/partnerką. Będzie to świadectwo wielkiej odpowiedzialności za siebie i ukochaną osobę".

    Dodam tylko, że istnieją w Polsce pary, gdzie jedna osoba jest seropozytywna (Hiv+), a druga seronegatywna (Hiv-).

    Współczesne terapie są niesamowicie skuteczne, pod jednym warunkiem - szybkości wykrycia zakażenia.

    W szkole nie uczy się dzieci (przede wszystkim dziewczyn), że jeśli zostaną narażone/narażeni na zakażenie np. poprzez gwałt, to mają prawo się zgłosić po "wczesne leki antywirusowe". Istnieje terapia, która pozwala zablokować i zatrzymać zakażenie wirusem HIV do 72h od momentu narażenia na zakażenie. Przy czym jeśli terapie się rozpocznie przed upływem 24h godzin od ekspozycji na wirusa, szanse na uniknięcie zakażenia wynoszą 99,99%.

    Kobieta HIV+ będąca w ciąży, będąca pod opieką medyczną ma szanse urodzić zdrowe dziecko. Mało tego, prawdopodobieństwo, że dziecko będzie miało HIV jest mniejsze niż wystąpienia u niego zespołu Downa.

    Kluczem cały czas jest wiedza i edukacja, której w szkołach nie ma. Na religii nie porusza się tematu chorób wenerycznych, sprowadza się je do przekazu 'kara od Pana Boga dla rozpustnych ludzi", na biologii choroby weneryczne traktowane są po macoszemu, pobieżnie. Nie ma nawet listy ośrodków, gdzie można wykonać badania na HIV anonimowo.

    I właśnie z tego rodzą się ludzkie tragedie.

    16 1 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    3 gru 2012

    Po pierwsze leki chronią przed namnażaniem się wirusa HIV w ciele osoby zakażonej, a AIDS to ostateczne stadium zakażenia charakteryzujące się posiadaniem chorób "wskaźnikowych".

    Po drugie wstrzemięźliwość seksualna to faktycznie bardzo dobry sposób na brak zakażenia, jednak... Zakażenie wirusem HIV może nastąpić np. u dentysty poprzez źle zdezynfekowane sprzęty medyczne.

    Po trzecie można mieć w życiu jednego partnera/partnerkę seksualną, a i tak zostać zarażonym. 1 grudnia na Onet.pl był opublikowany fajny artykuł opisujący kobiety, które zaufały swoim mężom i zostały zakażone wirusem, chociaż uprawiały seks z jednym, jedynym w życiu mężczyzną.

    Udawanie więc, że tematu NIE MA, że nie warto o nim mówić, że sex to temat tabu, to jedynie dobitny przykład BRAKU ODPOWIEDZIALNOŚCI za swoje zdrowie i innych ludzi.

    A obecne leki potrafią wydłużyć, życie z HIV do jego naturalnego końca tylko wtedy, gdy wirus jest wcześnie wykryty i leczenie podjęte jest szybko. Ale żeby tak się stało należy się BADAĆ, a nie udawać, że tematu NIE MA.

    Natomiast głoszenie poglądów, że Hiv to kara od Boga dla rozpustnych ludzi to ciemnogród i tyle. HIV może dotknąć każdego, każdego, nawet majętnego, dobrze wyedukowanego i zabezpieczającego się, bo prezerwatywy nie chronią w 100%, a nawet fellatio może być źródłem zakażenia.

    16 2 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    3 gru 2012

    Ale do tego zmierzam - nie edukujemy obecnie młodego pokolenia, a gdybyśmy je intensywnie edukowali, to za 20-40 lat oni edukowaliby swoje dzieci i uwrażliwiali je na to co jest ważne : umiar, odpowiedzialność i nie chowanie głowy w piasek i udawanie że tematu nie ma.

    Brak edukacji osób starszych jest uwidoczniony w statystykach sanepidu (to ta instytucja posiada informacje o każdej osobie zakażonej HIV w kraju, jej wieku, płci, orientacji seksualnej, możliwym źródle zakażenia itd).
    Bardzo łatwo jest dostrzec ogromną ilość zakażeń wśród ludzi pokolenia, które urodziło się jeszcze przed zidentyfikowaniem wirusa (1983) i przed pierwszym testem na obecność we krwi (1985).

    Chodzi tu o rzetelną edukacje bez naleciałości lewicowej propagandy, ale także BEZ katolickiego uciekania od tematu i farmazonów pt. "HIV to kara od Boga dla sodomitów!"

    12 1 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    5 gru 2012

    Ile razy trzeba tłumaczyć, że można nie być rozwiązłym obyczajowo, a mieć hiv?

    11 2 Odpowiedz

Zobacz więcej