Piłka nożna V liga: Nie będzie walkowera, ale Orzeł zapłaci karę za śnieg na boisku
- 12 kwietnia 2013
Orzeł Myślenice musi zapłacić karę za nieodśnieżone boisko i zwrócić pieniądze za dojazd LKS Śledziejowicom za odwołany mecz z powodu zalegającego śniegu
W pierwszej kolejce rundy wiosennej w V lidze 16 marca Orzeł Myślenice miał rozegrać mecz z LKS Śledziejowice na sztucznej murawie na Zarabiu. Spotkanie zostało odwołane z powodu śniegu, jaki zalegał wzdłuż linii bramkowych. Sędzia Paweł Sikora nie dopuścił do rozegrania zawodów.
Jak informowali przedstawiciele Orła: Spółka Sport Myślenice dała w piątek zapewnienie zarządowi drużyny, że przygotuje boisko do meczu ligowego. Boisko nie zostało jednak należycie przygotowane i nie pomogły interwencje przedstawicieli Orła.
Orzeł Myślenice poniósł koszty opłacenia delegacji sędziowskich, natomiast Małopolski Związek Piłki Nożnej zdecydował, że mecz zostanie rozegrany w innym terminie, natomiast Orzeł zapłaci karę finansową w wysokości 200 zł i zwróci koszty dojazdu drużynie ze Śledziejowic - 300 zł.
Mecz pomiędzy Orłem Myślenice a LKS Śledziejowice odbędzie się w środę 24 kwietnia o godz. 17.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Oprócz tych 500 zł kary, trzeba było jeszcze opłacić delegacje sędziowskie za to, że przyjechali w tamtym terminie.
No nic, było minęło i dobrze, że nie skończyło się walkowerem, bo nie po to drużyna przygotowuje się kilka miesięcy do walki o ligowe punkty, żeby je potem tracić w taki sposób.
Niech zapłaci prezes spółki sport myślenice
na sztucznej nawierzchni znajduje się granulat. wydaje mi się, że spółka odsnieżając murawę nie chciała wywozić śniegu bo pewnie pozbyłaby się części granulatu. Dlatego zostawiła go przy liniach bocznych - a sędzia nie mógł dopuścić do meczu. Tak przypuszczam na podstawie zdjęcia - w bramce widać mnóstwo czarnego granulatu w śniegu.