Jawornik: Na Zakopiance zginął mężczyzna idący poboczem
- 18 stycznia 2014
Mieszkaniec Jawornika idący poboczem Zakopianki zginął po tym, jak potrącił go przejeżdżający samochód. Miał 44-lata
Do wypadku doszło w piątek 17 stycznia ok. godz. 17. Idący poboczem mężczyzna został zahaczony przez jadący Zakopianką samochód. Gdy upadł przejechały po nim kolejne auta. Pieszy zmarł. Miał 44-lata.
Przyczyny wypadku nadal są badane.
Na temat wypadku piszecie także na forum
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Masakra. Pomyśleć że też nieraz sie chodziło wzdłuż Zakopianki..Ehh
Kondolencje dla rodziny
Wojtek . . . pamiętam
Dokladnie mezczyzna przechodzil po pasach dla pieszych a nie poboczem , moja sasiadka szla razem z nim tyle ze zrobila krok do przodu szybciej , a on na dodatek poruszal sie o kulach i tak dla scislosci potracil go samochod osobowy i ciezarowka ,a nie jak opowiadaja ze kilka samochodow ,to bzdura!
Przechodziłem koło Bochenka ok godziny 21 (dalej trwały oględziny miejsca wypadku). Denat leżał na lewym pasie, kilka metrów od przejścia dla pieszych. Dlaczego redakcja wprowadza ludzi w błąd podając, że ten człowiek został zahaczony idąc poboczem ?
Redakcja jest w błędzie...Jakim POBOCZEM?...Jakoś jest tam przejście dla pieszych i szedł PO przejściu dla pieszych a nie "poboczem".A Ty jeśli piszesz już "samobujcą" to słownik do ręki:)..proszę...:P