Hatbreakers w X-Factor: To koniec przygody. Zespół odpadł z programu [WIDEO]
- 10 maja 2014
Zespół Hatbreakers, który w 3/5 tworzą mieszkańcy powiatu myślenickiego po dogrywce odpadł z telewizyjnego show X-Factor
Hatbreakers tworzą muzycy z Małopolski, a 3 z 5 jego członków to reprezentanci powiatu myślenickiego: Paweł Bergel (Paul Zorasky) i Andrzej Pudlik pochodzą z Dobczyc, Sebastian Steć z Krzyszkowic. Formację dopełniają bracia Mateusz i Michał Sarapata ze Stanisława Dolnego.
Podczas dzisiejszego odcinka programu X-Factor wykonali piosenkę "Happy" Pharella Williamsa.
Tak wykonanie piosenki "Happy" Pharell'a Williams'a w aranżacji zespołu Hatbreakers oceniali jurorzy:
Kuba Wojewódzki: Sam wam układałem choreografię, to co będę wam mówił; Świetnie.
Tatiana Okupnik: Wolę wasze intymne aranżacje. Zupełnie nie boję się o waszą przyszłość, ponieważ macie swoją publiczność. Życzę wam abyście grali dla niej koncerty.
Czesław Mozil: Cieszę się, że jesteście z wami. To było agresywne „Happy” i mi to hula. Z tej piosenki wyciągnęliście co mogliście, pełny szacun.
Ewa Farna: Cieszę się, że piosenka zabrzmiała w ten sposób. Chciałam ją tak usłyszeć. Chwalę was, bo przepadam za wami i was lubię.
Piosenka „Happy” Pharella Williamsa nie przyniosła szczęścia członkom zespołu Hatbreakers. W dogrywce zmierzyli się z wokalistką Martą Bijan.
Po jej zakończeniu Kuba Wojewódzki oddał głos na Hatbreakers, Ewa Farna postawiła na Martę Bijan – podobnie Czesław Mozil, natomiast jako ostatnia wypowiadała się Tatiana Okupnik. Wybrała Hatbreakers i tym samym doprowadziła do remisu. W takim przypadku o tym kto opuści program decyduje liczba głosów oddana przez widzów. Tych więcej zebrała Marta Bijan i to ona będzie walczyć o 100 tys. zł, kontrakt płytowy i samochód.
Dla zespołu Hartbreakers to koniec przygody w programie X-Factor emitowanym przez telewizję TVN.
Jeden z nielicznych werdyktow, z którymi się zgadzam.
Trzeba być obiektywnym a nie patrzeć na ten cyrk przez pryzmat ziomkostwa..
Jak widać nie wystarczy zrobić z siebie pajaców żeby się przypodobać.....
Bardzo dobrze, że odpadli.
"Happy" Pharella to tzw. piosenka klasyk. Z piosenkami "klasykami" nie eksperymentuje się. To tak jakby, ktoś próbował wymyślić na nowo "Bille Jean" M. Jacksona, "Like a virgin" Madonny, klasyki Mariah Carey, Whitney Houston etc.
Takie "luzacko-chilloutowy" styl jest fajny, jeśli wymyślają coś od zera, a nie robią z klasyków gnioty.
Arab jak nie wygrasz to będziesz oddawał za smsa ;) Powodzenia i oby się nie skończyło na tym programie.
Panowie GRATULUJĘ !!!!!! Szacun!
Toż to program dla amatorów....nie koncert EUROWIZJI....gdzie latają Panie z brodą i cycem na wierzchu....
Hejty były, są i będą. ale tym nie ma co sobie zawracać głowy :-) Panowie jeszcze raz gratuluję i powodzonka.....na dalszej drodze do sukcesu :-)