Jawornik: Trwa budowa kładki dla pieszych
- 11 lipca 2014
W Jaworniku trwa budowa kładki dla pieszych nad "Zakopianką". Będzie gotowa z końcem lutego 2015 roku, jednak już dzisiaj nad jezdnią widoczny jest jej charakterystyczny kształt
Kładka powstaje przy skręcie z "Zakopianki" w kierunku Sułkowic, a jej oddania można spodziewać się wraz z końcem lutego 2015 roku. Przetarg na jej budowę ogłosiła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie. Wygrała go firma Remost z Czernichowa.
Całkowity koszt inwestycji (wraz z dokumentacją i nadzorem) wyniesie ponad 7,5 mln zł. Pieniądze na ten cel w 85 % pokryje dotacja unijna z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, ponieważ kładka spełniała kryteria unijne.
Kładka będzie dostępna także dla osób niepełnosprawnych dzięki windom.
Mieszkańcy czekali na tę inwestycję od kilku lat. Miejsce to nigdy nie należało do przyjaznych dla pieszych. Często dochodziło tutaj do wypadków z udziałem mieszkańców, którzy starali się przedostać na drugą stronę "Zakopianki". W ubiegłym roku w wyniku potrącenia zginęła w tym miejscu 53-letnia kobieta.
Kilometrowe korki
Podczas budowy kładki, na "Zakopiance" często dochodzi do kilkukilometrowych korków. Tak działo się w pierwszym etapie prac, kiedy ruch zawężano tylko do jednego pasa.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
7.5 mln minimum Koszt ogromny, kształt ładny - moim zdaniem, lecz za te pieniądze, bez fantazji budowanych kładek mogłyby być dwie! np w Głogoczowie czy w Krzyszkowicach.
Ile kosztowałby tunel pod drogą z windą oczywiście? Pytanie retoryczne, czyżby?
7.5 melona za kładkę to zdecydowanie przesada. Bez względu na to kto daje kasę. Jak pisze Bjergen za tą kase można postawić 15 albo więcej kładek bez wodotrysków ale z dostępem dla dla niepełnosprawnych bez wind (które nota bene będą pewnie zepsute 90% czasu i bo koszt konserwacji wind roczny będzie 50 tys a na to już nie będzie kasy).
Tak z ciekawości, Ktoś sie na tym zna i mogłby przedstawić kosztorys prostej kładki bez wind i z dostępem dla niepełnosprawnych. ? Kładka ma być kryta. Szerokość kładki tak aby dwa wózki inwalidzkie się zmieściły obo siebie.
Dom w surowym stanie stawiamy za 200-300tys, to czemu kładka ma kosztować więcej ?
Jaby zamówić stalową konstrukcję w ilości 30 sztuk albo więcej to nie może to wynieść więcej niż 200-300 za kłądkę.
Tutaj ciekawe komentarze do kładki
http://www.bryla.pl/bryla/1,85301,15065139,Nowa_kladka_na_zakopiance__HIT_czy_KIT_.html
> 6mln zlotych? Bez jaj, za taka kase powinna lewitowac w powietrzu.
>2) Windy - totalny bezsens bo to sie zaraz zepsuje.
> 3) Powinny byc schody i podjazd dla niepelnosprawnych/rowerzystow/matek z wozkami
> Jak dla mnie poki co to wyrzucone pieniadze
> Nonsens. Lepiej stworzyć projekt jednej schludnej kładki a nie wymyślać jakieś dziwactwa co 5 Km
Jak się wydaje publiczne pieniądze to się kasą szasta. Co pokazuje właśnie ten przypadek.
Można było zrobić tunel pod zakopianką co prawdopodobnie było by tańsze i nie trzeba by było montować kosztownej windy ,która zaraz będzie popsuta bo się nia wszyscy będą bawić.Do tunelu wystarczyło by zrobić zjad i podjazd dla niepełnosprawnych ..Robią kładkę realizując wizje jakiegoś nawiedzonego architekta.Tak jest w tuskolandzie,szastają kasą na wszystkie strony bo to nie ich pieniądze.
Super, że będzie kładka. Mam tylko pytanie, ile osób przechodzi przez Zakopiankę w tym miejscu? Kilometr dalej ( koło Seata) ruch pieszych jest zdecydowanie większy i dochodzi do kilku wypadków śmiertelnych rocznie ( jeśli nie kilkunastu) o potrąceniach nie wspomnę...