Jaros to pierwszy raper z tego miasta, który wystąpi na Dniach Sułkowic
- 3 maja 2018
Jarosław Kozik – „Jaros” urodził się w 1997 r. Mieszka i pracuje w Sułkowicach. To pierwszy raper z Sułkowic, który podczas święta tego miasta wystąpi na scenie. Zanim do tego dojdzie wyda swoją debiutancką płytę
Od kiedy robisz muzykę?
Dosyć długo, z kilka lat, ale tak poważniej od dwóch. Profesjonalnie zacząłem w tym roku, kiedy rozpoczęła się moja współpraca z producentami, czy profesjonalnymi realizatorami studyjnymi i tak powstawał album, który nagrywam aktualnie w krakowskim IP studio.
Ile utworów można posłuchać na serwisie youtube.com?
Kilka, a autorski – jeden pt. „Inny niż wcześniej” na kanale MCRecords.
Kiedy będzie można kupić płytę?
Płyta już jest nagrana, tylko czeka na mix i mastering, oprawę graficzną itd. Premierę planuję na początek lipca.
Skąd pomysł na rap?
Zawsze podobał mi się ten gatunek muzyki, i cała kultura hip hopowa, i tyle.
Kto pisze teksty i muzykę?
Teksty piszę ja, a muzyką zajmują się producenci.
Z jakich wzorców czerpiesz?
Interesuje mnie cała scena hiphopowa w Polsce i za granicą.
Ulubiony zespół muzyczny?
Nie mam takiego. Jest wiele zespołów, które lubię.
Czy grałeś już w swoim życiu jakiś koncert?
Nie, bo jeszcze nie mam materiału. Pierwszy materiał autorski właśnie przygotowuję i dopiero wtedy będzie mógł być zagrany na scenie.
Na youtube można znaleźć teledysk „Ona muzyka”. Jak on powstał?
To jest mashup – pocięte sceny z różnych nagrań video. Z takiego materiału graficy robią takie właśnie „klipy”.
Utwory rapowe to bardzo duużo tekstu. Jak ty to zapamiętujesz?
Mam w głowie wszystkie te teksty, tyle się z nimi pracuje, że to jakoś samo się zapamiętuje.
Rozmawiała Joanna Gatlik-Kopciuch
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Dzięki za miłe słowo! Nie zagraliśmy wtedy koncertu, ponieważ w ten dzień umarł nasz dziadek.
Ale w czym masz problem? Miał być koncert, byl promowany ale przez coś czego przewidzieć się nie dało został odwołany. Przywalasz się tylko żeby się przywalic bo nie jesteś organizatorem ani nawet byś nie przyszedł. Jak dowiedziałes się o powodzie odwołałania to powinieneś przeprosić mimo że z twarzą już nie wyjdziesz. A cisniesz dalej. Serio? Brzydze się takimi ludźmi. Dzieci internetu.
to te typki ktorym nie chcialo sie zagrac koncertu, ktory wczesniej zapowiedzieli i dla ktorych liczy sie tylko weekendowy lans w parasolkach?
[cytat=bartek]To nie zmienai faktu, ze nie wystapiliscie.
Serio? Czy Ty to piszesz na serio? Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem czy masz coś z głową? Jak można być takim człowiekiem? Straciłeś kiedyś w życiu kogoś bliskiego? Gardzę takimi ludźmi jak Ty
to chyba najlepszy z raperów jaki do tej pory wyplynal z naszego regionu