Wisła Kraków bez licencji. Co z bazą w Myślenicach?
- 5 stycznia 2019
Decyzją Komisji Licencyjnej PZPN Wisła Kraków straciła licencję na grę w Ekstraklasie w sezonie 2018/2019. To efekt długotrwałych problemów z jakimi zmaga się klub, który swoja bazę treningową ma w Myślenicach
W dniu 22 grudnia Towarzystwo Sportowe "Wisła" poinformowało o sprzedaży klubu panom Vanna Ly oraz Matsowi Hartlingowi. Nowi właściciele mieli wpłacić na konto klubu do dnia 28 grudnia 12,2 mln złotych, aby spłacić najpilniejsze jego długi. Tak się jednak nie stało.
W czwartek 3 stycznia Decyzją Komisji Licencyjnej PZPN Wisła Kraków straciła licencję na grę w Ekstraklasie w sezonie 2018/2019. To efekt długotrwałych problemów z jakimi zmaga się klub, który swoja bazę treningową ma w Myślenicach.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej (4 stycznia) przedstawiono nowego prezesa Zarządu Wisły Kraków SA, a stanowisko to objął Rafał Wisłocki oraz odniesiono się do sytuacji klubu.
Członek zarządu TS Wisła Łukasz Kwaśniewski ogłosił, że zadłużenie Wisła SA to 40,5 mln zł, z czego 9,5 mln zł to "dwie cesje na rzecz Tele-Foniki (pierwsza – 6,5 mln zł dotyczy bazy treningowej w Myślenicach, natomiast druga – 3,5 mln zł związana jest z nabyciem akcji przez TS Wisła).
Do tej wypowiedzi odniosła się Tele-Fonika:
Wspomniane podczas konferencji sześć milionów złotych za bazę treningową Wisła Kraków SA w Myślenicach to pieniądze, które w całości trafiają do spółki Sport Myślenice Sp. z o.o., której 100 procentowym właścicielem jest Gmina Myślenice.
TFKable sama pokrywa płatność za bazę, a następnie otrzymuje zwrot w takiej samej kwocie z (cesji) pieniędzy z Ekstraklasy. (…) Koszt dzierżawy bazy w Myślenicach do lipca 2024 roku to jeszcze około sześciu milionów złotych, czyli średnio 1 mln złotych rocznie i co najważniejsze nie jest to dług wymagalny, a TFKable nie czerpie żadnych dochodów z tego tytułu
- media informuje Witold Nieć, doradca zarządu Tele-Foniki ds. relacji publicznych.
Wiślacka baza treningowa znajduje się w Myślenicach przy ulicy Zdrojowej na Zarabiu w sąsiedztwie hali sportowej. Powstała na mocy umowy jaką w 2013 roku zawarła Spółka Sport Myślenice i Wisła Kraków.
TS Wisła Kraków nie jest stroną umowy zawartej pomiędzy Sport Myślenice (...) jest jedynie użytkownikiem obiektów. Stroną zawarej umowy jest firma Tele-Fonika, w związku z czym sytuacja klubu nie wpływa na terminowość regulowania należności przypadających spółce Sport Myślenice
- na ubiegłotygodniowe pytanie radnej Grażyny Ambroży odpowiada burmistrz Miasta i Gminy Jarosław Szlachetka.
Umowa najmu obiektów została zawarta na okres 20 lat, a jako kluczowe kluczowe zabezpieczenie interesów spółki Sport Myślenice wskazywano gwarantowany okres 10 lat najmu obiektów.
chyba spadek do 4 ligi. prawdziwi kibice Wisly zostana. tak to jest jak sie oddaje wladze klubu gangsterce
XDDD
[cytat]Umowa najmu obiektów została zawarta na okres 20 lat, a jako kluczowe kluczowe zabezpieczenie interesów spółki Sport Myślenice wskazywano gwarantowany okres 10 lat najmu obiektów.[/cytat]
Czy poprzednia administracja dokonała weryfikacji i audytu Wisła Kraków S.A., ze pozwoliła na tak długoterminowy okres najmu i czy Miasto mogłoby podać czy są dowody, ze dopominali sie o należności?
Czy to znowu przykład Krakowskiego „jakostobedzie” i zbiorowej ekstazy ze to Wisła i nie może upaść?
Swoją droga, gangrena jaka zjada ten klub i zbiorowa choroba sztokholmska fanów tego klubu jest przerażająca. Tym bardziej życzę Wiśle upadku. Będziecie sobie mogli pograć z Pcimianka i Dalinem.
Pisze jak byk ?
"TS Wisła Kraków nie jest stroną umowy zawartej pomiędzy Sport Myślenice (...) jest jedynie użytkownikiem obiektów. Stroną zawarej umowy jest firma Tele-Fonika, w związku z czym sytuacja klubu nie wpływa na terminowość regulowania należności przypadających spółce Sport Myślenice"
Czytaj ze zrozumieniem umowa była podpisana nie z klubem Wisła Kraków tylko z telefonika, która płaci ...
Kolejna mina w spadku po idiotycznej polityce byłego Burmistrza.