Nowe uprawnienia straży miejskiej
- 28 grudnia 2009
Jak dotąd rewizja zatrzymanego i jazda na sygnale były przywilejami policji. Obecnie strażnik miejski może przeszukać kieszenie zatrzymanego, skontrolować jego plecak lub podręczny bagaż.
Takie czynności funkcjonariusz będzie mógł podjąć, gdy pojawi się podejrzenie popełnienia przez zatrzymanego czynu zabronionego pod groźbą kary. Analogicznie będzie, kiedy strażnicy zatrzymają osobę stwarzającą zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego lub mienia.
Nowe przepisy pozwalają strażnikom w trakcie wykonywania czynności służbowych użycia paralizatora elektrycznego. Zmiany dotyczą także pojazdu straży miejskiej, który od 24 grudnia traktowany jest na drodze jako uprzywilejowany, na równi z samochodami policji i straży pożarnej. Teraz strażnicy wezwani do interwencji będą mogli jechać na sygnale dźwiękowym i świetlnym.
Do tego czasu strażnicy miejscy mogli tylko legitymować, nakładać grzywny lub pouczać.
Podyskutuj na ten temat na forum:
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
poca ta straz dawnie ich nie bylo a tera jest problem bo sobie dwa typki pijom piwko w miejscu gdzie nikt tego nie widzi oczywiscie poza tymi matołami w Dobczycach rozwiazali to to i u nas trzeba ich wyj.........
Sprawdza się powiedzenie: "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" Będą na małpim będzie źle bo nie na osiedlu, będą na osiedlu to też źle bo nie na rynku, będą na rynku to źle bo nie na małpim. Heh jeśli ktoś jest "ok" w szerokim tego znaczeniu- nie ma się czego obawiać. A te pogawędki...hmmm...byłem świadkiem takich, nie siedzą tam po pare godzin, nie smażą kiełbasek...czy w rozmowie jest coś złego, poza tym na małpim cuda się dzieją- dobrze że tam są.
Jak ludzie mają szanować policje i straż miejską w Myślenicach, jeśli w nocy jedne i drugie służby siedzą sobie razem i gawędzą na "małpim gaju", zamiast pilnować porządku na osiedlu, czy w centrum? Same kamery nie wystarczą. No niech dadzą straży miejskiej prawo do "rutynowych" kontroli samochodów;]
Można żyć w symbiozie z mundurowymi ale... najpierw trzeba wiedzieć co komu wolno a co nie. Jeśli sami się będziemy pilnować, utrzymywać porządek i NIE ŁAMAĆ prawa to nikomu żaden mundurowy nie będzie straszny, wręcz będzie "kolegą", na którego będzie mógł liczyć gdy zajdzie potrzeba. Póki co - wiemy jak jest, trudno nam - w epoce "demokracyji" (czytaj: za szeroko rozumianej WOLNOŚCI) upilnować się i dlatego potrzebna jest SILNA ręka.
Ale ta silna ręka musi być podniesiona na WSZYSKICH (bez wyjątków), a w Myślenicach i Policyjni i Strażnicy Miejscy mają klapki na oczach i przymknięte oczy na to co sie wokół nas dzieje.
NIESTETY !
jako były trep wracaj do angli tam jest tawoje miejsce